Newsy

Julia Kamińska: Jeżeli da się ze sobą pracować i mieszkać, to oznacza, że jest się dobrze dopasowanym

2020-01-24  |  06:22

Zdaniem Julii Kamińskiej partnerzy w życiu prywatnym mogą być również dobrymi wspólnikami w pracy. Wszystko zależy od odpowiedniego ustalenia priorytetów i  dopasowania charakterów. Taki zgrany duet aktorka tworzy właśnie z Piotrem Jaskiem, który napisał scenariusz między innymi do serialu „BrzydUla”, gdzie zagrała główną rolę.

Julia Kamińska i Piotr Jasek udowadniają, że łączące ich uczucie nie jest żadną przeszkodą w tym, by razem pracować. Aktorka ceni swojego partnera za talent, profesjonalizm, bogatą wiedzę i umiejętność tworzenia wciągających scenariuszy. Specjalnie dla niej napisał chociażby sztukę „Selfie.com.pl”, która cieszyła się wśród widzów bardzo dużą popularnością.

– Oczywiście, że można się przyjaźnić, można się nawet kochać i razem pracować. Ja na przykład z moim partnerem pracujemy i funkcjonujemy razem jako para już od 10 lat. Proszę więc nie wierzyć w zapewnienia, że się nie da. Da się, oczywiście – mówi agencji Newseria Lifestyle Julia Kamińska.

Choć współpraca na gruncie zawodowym jest sporą próbą dla ich związku, bo niezwykle trudno nabrać dystansu do tego, co się robi, i nie przenosić konfliktów z pracy na sferę prywatną, to jednak Julia Kamińska i jej partner postanowili zaryzykować. Wspólne projekty jeszcze bardziej ich umacniają, pozwalają spędzać ze sobą więcej czasu i wzajemnie się inspirować.

– Myślę, że to jest w ogóle klucz do szczęścia, nie tylko w związkach, ale również w biznesie, że trzeba się lubić na tyle, żeby móc ze sobą funkcjonować w różnego rodzaju przestrzeniach i przy różnych przedsięwzięciach. Jeżeli da się ze sobą pracować i mieszkać, to oznacza, że jest się dobrze dopasowanym – mówi.

Julia Kamińska wierzy, że nadal więcej spraw będzie ich łączyć, niż dzielić, i te przestrzenie będą się doskonale uzupełniać.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.

Ochrona środowiska

Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.

Moda

Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.