Mówi: | Julia Kamińska |
Funkcja: | aktorka |
Julia Kamińska: Jeżeli da się ze sobą pracować i mieszkać, to oznacza, że jest się dobrze dopasowanym
Zdaniem Julii Kamińskiej partnerzy w życiu prywatnym mogą być również dobrymi wspólnikami w pracy. Wszystko zależy od odpowiedniego ustalenia priorytetów i dopasowania charakterów. Taki zgrany duet aktorka tworzy właśnie z Piotrem Jaskiem, który napisał scenariusz między innymi do serialu „BrzydUla”, gdzie zagrała główną rolę.
Julia Kamińska i Piotr Jasek udowadniają, że łączące ich uczucie nie jest żadną przeszkodą w tym, by razem pracować. Aktorka ceni swojego partnera za talent, profesjonalizm, bogatą wiedzę i umiejętność tworzenia wciągających scenariuszy. Specjalnie dla niej napisał chociażby sztukę „Selfie.com.pl”, która cieszyła się wśród widzów bardzo dużą popularnością.
– Oczywiście, że można się przyjaźnić, można się nawet kochać i razem pracować. Ja na przykład z moim partnerem pracujemy i funkcjonujemy razem jako para już od 10 lat. Proszę więc nie wierzyć w zapewnienia, że się nie da. Da się, oczywiście – mówi agencji Newseria Lifestyle Julia Kamińska.
Choć współpraca na gruncie zawodowym jest sporą próbą dla ich związku, bo niezwykle trudno nabrać dystansu do tego, co się robi, i nie przenosić konfliktów z pracy na sferę prywatną, to jednak Julia Kamińska i jej partner postanowili zaryzykować. Wspólne projekty jeszcze bardziej ich umacniają, pozwalają spędzać ze sobą więcej czasu i wzajemnie się inspirować.
– Myślę, że to jest w ogóle klucz do szczęścia, nie tylko w związkach, ale również w biznesie, że trzeba się lubić na tyle, żeby móc ze sobą funkcjonować w różnego rodzaju przestrzeniach i przy różnych przedsięwzięciach. Jeżeli da się ze sobą pracować i mieszkać, to oznacza, że jest się dobrze dopasowanym – mówi.
Julia Kamińska wierzy, że nadal więcej spraw będzie ich łączyć, niż dzielić, i te przestrzenie będą się doskonale uzupełniać.
Czytaj także
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2024-12-05: Piotr Szwedes: Chyba każdy z nas tęskni za tym, żeby czasami zrzucić te wszystkie filtry i powiedzieć komuś prawdę. Niestety życie zmusza nas do tego, żebyśmy popełniali małe kłamstewka
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-11-21: Akcesja Ukrainy będzie dużym wyzwaniem dla unijnego rolnictwa. Obie strony czeka kilka lat przygotowań
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-10-17: Wiele wyzwań polskiej prezydencji w UE. Jednym z kluczowym będą prace nad nowym budżetem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.