Newsy

Julia Kamińska: Na wieść o kontynuacji „BrzydUli” pojawiła się niesamowita ekscytacja, wielka ciekawość i też niepokój, jak odbiorą to widzowie

2019-09-27  |  06:17

Julia Kamińska i Maja Hirsch przyznają, że już nie mogą się doczekać powrotu na plan serialu „BrzydUla”. Obu z nich produkcja przyniosła dużą popularność, dlatego z kontynuacją serii również wiążą duże nadzieje. Na razie jeszcze nie wiedzą, co czeka ich bohaterki w nowych odcinkach, jak zostaną rozpisane wątki i gdzie położone będą akcenty.

Serial „BrzydUla” był jedną z najpopularniejszych produkcji TVN w historii. Julia Kamińska nie ukrywa, że bardzo ucieszyła ją wiadomość o szansie na reaktywację serii, bo dzięki roli nieporadnej Uli Cieplak, jej kariera nabrała tempa. Teraz jest już pewne, że widzowie będą mogli śledzić dalszą część tej historii.

– Niesamowita ekscytacja, na pewno wielka ciekawość i też niepokój, jak odbiorą to widzowie, ponieważ jest wielka odpowiedzialność. To niewątpliwie był hit, bardzo dużo ludzi pamięta. Codziennie, naprawdę codziennie, dostaję wiadomości…. I cóż, mam nadzieję, że będzie to szybko, bo wiem, że na pewno zrealizujemy ten projekt – aktualnie projekt życia, ale nie wiem kiedy. Mam nadzieję, że nie trzeba będzie już długo czekać – mówi agencji Newseria Julia Kamińska.

Entuzjazm Kamińskiej podziela również Maja Hirsch. Na razie jednak nowa odsłona produkcji jest dla niej dużą niewiadomą, ale nie wątpi, że praca na planie po 10 latach przerwy będzie ciekawym doświadczeniem.

Teraz przede wszystkim jest niecierpliwość, kiedy to będzie. Jest też ekscytacja, jestem bardzo ciekawa scenariusza i chciałabym spotkać się z tymi ludźmi, z którymi robiliśmy to 10 lat temu, bo mieliśmy bardzo fajną ekipę – mówi Maja Hirsch.

Przed laty Maja Hirsch wcielała się w „BrzydUli” w rolę charakternej Włoszki – Pauliny Febo. Aktorka nie wie jeszcze, jakie losy czekają teraz jej bohaterkę.

– Moja postać była niejednoznaczna i ciekawa jestem, co będzie dalej. Pozostawiam to w rękach Piotrka Jaska, myślę, że on to wspaniale wymyśli. Natomiast mam nadzieję, że będą różne stany do zagrania, bo to jest najciekawsze dla aktora, i mam nadzieję, że nie będzie jednoznacznie ani pozytywna, ani negatywna – mówi Maja Hirsch.

Julia Kamińska i Maja Hirsch przed laty poznały się właśnie na planie „BrzydUli”. Znajomość przetrwała i do tej pory aktorki darzą się dużą sympatią.

– Miałam z Julką kontakt taki bliski i daleki, natomiast gdzieś tam zawsze myślę o niej ciepło. To jest fantastyczna osoba, cudowna, taki dobry człowiek w ogóle – dodaje Maja Hirsch.

Wiadomo już, że w nowych odcinkach serialu pojawi się również Małgorzata Socha, która w pierwszej serii „BrzydUli” wcielała się w rolę Violetty.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.