Newsy

Już co piąta polska para zmaga się z problemem niepłodności

2014-05-02  |  06:10

Szacuje się, że 20 proc. polskich par ma problem z poczęciem dziecka. Zaburzenia funkcji prokreacyjnych w tym samym stopniu dotyczą kobiet i mężczyzn oraz nasilają się z wiekiem. Oprócz nieprawidłowości w budowie narządów rozrodczych i problemów hormonalnych, przyczyną niepłodności może być styl życia, w tym nadużywanie alkoholu, otyłość i palenie papierosów.

O niepłodności mówi się, gdy po 12 miesiącach regularnego współżycia bez antykoncepcji kobieta nie zachodzi w ciążę. W 45 proc. przypadków niepłodność dotyczy partnerki, w 45 proc. – partnera, a w 10 proc. przypadków pierwotnej przyczyny nie udaje się ustalić. Upośledzenie funkcji prokreacyjnych u kobiet może być następstwem niedrożności jajowodów, zabiegów na narządach rozrodczych, zaburzeń hormonalnych oraz endometriozy. Wraz z wiekiem trudności mogą się nasilać.  

 – Obecnie wiek, w którym kobiety myślą o zajściu w ciążę i posiadaniu dziecka, jest coraz wyższy. W tej chwili to już ponad 30 lat. A to z kolei trochę kłóci się z biologią kobiety i w związku z tym coraz częściej pojawiają się problemy z zajściem w ciążę – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr n. med. Grzegorz Mrugacz, dyrektor medyczny Kliniki Bocian.

Zaburzenia funkcji rozrodczych częściej obserwuje się również u kobiet palących, spożywających duże ilości alkoholu, a także cierpiących na nadwagę lub niedowagę.

Przygotowanie do macierzyństwa należy rozpocząć od podstawowych badań ginekologicznych, w tym USG oraz badań hormonalnych, które pozwalają zdiagnozować ewentualne zaburzenia cyklu owulacyjnego i nieprawidłowości w obrębie narządów rodnych.

 – Jesteśmy w stanie stwierdzić, czy ciąża jest możliwa bez większych problemów na 2-3 lata do przodu, jeśli chodzi o sam zasób komórek jajowych w jajniku. U młodszych kobiet nawet na 4-5 lat. Należy pamiętać, do zajścia w ciążę zawsze potrzebne są dwie osoby, czyli również badanie nasienia mężczyzny jest potrzebne, żebyśmy mogli określić płodność pary – tłumaczy Grzegorz Mrugacz.

U mężczyzn problemem bywają uszkodzenia jąder, nieprawidłowa jakość plemników związana z trybem życia (np. nadużywaniem alkoholu lub stosowaniem narkotyków) oraz choroby przewlekłe i zaburzenia hormonalne.

Do najpopularniejszych metod leczenia niepłodności należą farmakologiczna stymulacja owulacji, inseminacja domaciczna oraz zapłodnienie pozaustrojowe, czyli metoda in vitro. 
 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Muzyka

Konsument

Eksperci apelują do Ministerstwa Zdrowia o zmianę w polityce nikotynowej. Powinna lepiej chronić dzieci i młodzież

Wprowadzanie kolejnych zakazów w ustawie tytoniowej nie przyniesie spodziewanego rezultatu – oceniają lekarze i terapeuci pracujący z osobami uzależnionymi. Według nich należy osobno rozpisać działania rozwiązujące problem na poziomie osób dorosłych, które już palą, i te, które będą nakierowane na ochronę dzieci i młodzieży przed dostępem do wyrobów nikotynowych. Stowarzyszenie Jump93 wraz z przedstawicielami środowisk psychiatrycznych i zdrowia publicznego zaapelowało o systemowe podejście do polityki nikotynowej, z uwzględnieniem potencjału strategii redukcji szkód.

Prawo

Rząd planuje dalsze zmiany w opiece wczesnodziecięcej. Ma to pomóc odwrócić negatywne trendy demograficzne

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej prowadzi prekonsultacje dotyczące dalszych etapów reformy opieki wczesnodziecięcej i podkreśla, że jest to jedno z kluczowych zadań podjętych przez resort. Ma to pomóc w zatrzymaniu negatywnych trendów demograficznych. W 2024 roku w Polsce urodziło się 252 tys. dzieci, czyli o ponad 20 tys. mniej niż w poprzednim roku i najmniej w całym okresie powojennym.