Newsy

Kamila Porczyk: Mentalność Niemców jest okropna. Nie lubię tego kraju

2019-09-26  |  06:17
Mówi:Kamila Porczyk
Funkcja:trzykrotna mistrzyni świata fitness, fotomodelka, zawodniczka MMA
  • MP4
  • Gwiazda fitness zamierza wrócić do Polski. Liczy, że przeprowadzka będzie możliwa już w przyszłym roku. W Niemczech nigdy nie czuła się jak w domu, a mieszkańcy tego kraju dawali jej odczuć, że uważają ją za obcą. Trzykrotna mistrzyni świata fitness zaczyna powoli myśleć o sportowej emeryturze, zanim to jednak nastąpi zamierza jeszcze  zdobyć mistrzostwo świata w jujitsu. 

    Kamila Porczyk urodziła się w Pionkach, studiowała w Katowicach, przez wiele lat była też związana z Kielcami – miastem, do którego wciąż ma wielki sentyment. Po pierwszych sukcesach sportowych i zdobyciu tytułu mistrzyni świata fitness nawiązała współpracę ze znanym producentem odżywek i suplementów, w efekcie której przeprowadziła się wraz z mężem do Niemiec. Twierdzi, że pod tym względem nie różni się od innych rodaków decydujących się na emigrację zarobkową.

    Współpracowałam z wiodącą tutaj marką również na rynku polskim, prowadziłam sprzedaż odżywek, bardzo dużo promocji właśnie swoją osobą, byłam twarzą tej firmy. Po prostu wyjechałam tam do pracy, wyjechałam zarabiać – mówi Kamila Porczyk agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

    Wielokrotnie powtarzała w wywiadach, że nie zamierza zostać w Niemczech na stałe i prędzej czy później wróci do Polski. Obecnie przygotowuje się do realizacji tych zapowiedzi – w Niemczech trzyma ją jeszcze kilka prywatnych zobowiązań, mentalnie – jak twierdzi – jest już jednak w Polsce. To z ojczyzną wiąże wszystkie plany na przyszłość – podkreśla, że kocha Polskę, a w Niemczech nigdy nie czuła się dobrze.

    Niestety, tam jesteśmy tylko Polakami, mimo że jestem mistrzynią świata w fitness i dawałam również pracę innym ludziom, Niemcom, to nadal jestem tą Polką i nadal nie czuję się jak u siebie w domu, tym bardziej że mentalność Niemców jest okropna i nie lubię tego kraju – mówi Kamila Porczyk.

    42-letnia zawodniczka ma jasno sprecyzowane plany na przyszłość zawodową. Od 2013 roku, z przerwami, jest zawodniczką mieszanych sztuk walki – na początku 2019 roku podpisała kontrakt z polską federacją KSW. Do tej pory stoczyła cztery walki: trzy wygrane i jedną przegraną. Starcie z Anitą Bekus, które miało miejsce w marcu, przegrała przez nokaut techniczny po piętnastu sekundach. Gwiazda twierdzi, że była źle przygotowana do tego spotkania, wchodząc na ring była osłabiona i odwodniona, co przełożyło się na fatalny wynik walki. 

    Te wspomnienia nie są miłe, gdybym przegrała na punkty lub chociaż pod koniec pierwszej rundy, toby smak po tej walce pozostał inny. A to dosłownie było w pierwszych sekundach, tyle miesięcy przygotowań, tyle katorżniczej pracy, tyle sparingów, tyle wyrzeczeń i tak naprawdę weszłam i zeszłam – mówi.

    Kamila Porczyk podkreśla, że otrzymała kilka propozycji kolejnych walk w różnych federacjach, żadnej na razie jednak nie przyjęła, zaczyna bowiem powoli myśleć o sportowej emeryturze. Do klatki wchodziłaby już wyłącznie z potrzeby adrenaliny i nowego wyzwania. Zanim ostatecznie zakończy karierę zawodową, chce jednak zdobyć jeszcze jedno mistrzostwo, tym razem w brazylijskim jujitsu. Na razie nie zdecydowała się na start w konkretnych zawodach, chce się bowiem przekonać, jak jej ciało zniesie intensywne treningi.

    – Mam już jakieś tam wstępne przygotowanie, ponieważ do MMA niezbędne było jujitsu i myślę, że się pobawię na stare lata na macie, bez obijania się, tylko właśnie w przepięknym sporcie, jakim jest jujitsu – mówi Kamila Porczyk.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Gwiazdy

    Damian Janikowski: Charakter wojownika pozwolił mi przejść z zapasów do MMA. Mam zamiar wysoko zajść w Federacji KSW

    Były zapaśnik nie ukrywa, że przejście z dyscypliny, w której zdobył brązowy medal olimpijski, do MMA nie było łatwe. Przede wszystkim zaskoczyła go technika walki, w której dozwolonych jest dużo więcej chwytów niż na macie. Udało mu się jednak pokonać kryzys i teraz jest dumny ze swoich sukcesów na nowej płaszczyźnie. Ma nawet ambicje walczyć o najwyższe trofea w KSW. Damian Janikowski zaznacza, że nie boi się wyzwań ani ciężkiej pracy. Nie wyklucza więc, że po zakończeniu kariery sportowej zostanie trenerem albo wróci do wojska.

    Sport

    Rośnie pokolenie osób otyłych i z nadwagą. To duże obciążenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego młodych ludzi

    Niemal co trzecie polskie dziecko w wieku 7–9 lat ma nieprawidłową masę ciała – alarmują eksperci ochrony zdrowia i wskazują, że będzie to mieć poważne konsekwencje. Rośnie pokolenie osób, które w młodym wieku będą się zmagały z chorobami metabolicznymi, ale też z problemami natury psychicznej. Wciąż brakuje efektywnych działań zapobiegających problemowi i współpracy międzyresortowej na tym polu. Eksperci ostrzegają jednak przed biernym oczekiwaniem na odgórne akcje i zachęcają do zmiany nawyków już na poziomie domu rodzinnego.