Newsy

Ewa Wachowicz: Tytuł Miss nie świadczy jedynie o urodzie. Całe życie udowadniam, że mam coś do powiedzenia

2020-01-08  |  06:23

Miss Polonia z 1992 roku i III wicemiss w konkursie Miss Świata tłumaczy, że ze względu na swoje zwycięstwo wielokrotnie musiała udowadniać, że oprócz urody dysponuje także wiedzą i inteligencją. Uważa, że aby zostać Miss, nie wystarczy jedynie piękno zewnętrzne. Jej zdaniem równie ważna jest także elegancja i wrodzona charyzma.

Ewa Wachowicz przyznaje, że wielokrotnie w życiu musiała udowadniać, że uroda może iść w parze z inteligencją. Według niej choć piękno tkwi głównie w proporcji, aby wygrać konkurs Miss Polonia, trzeba wykazać się także wieloma umiejętnościami i udowodnić, że ma się w sobie coś niezwykłego.

– Całe życie udowadniam, że tytuł Miss nie świadczy jedynie o urodzie. Oczywiście Miss musi być piękna, ale piękno to nie tylko proporcje, to także gracja, elegancja i błysk w oku. To również aura, którą dziewczyna jest w stanie stworzyć. Moje życie potoczyło się tak, że sporą jego część musiałam udowadniać, że mam coś do powiedzenia – mówi agencji Newseria Lifestyle Ewa Wachowicz.

Miss Polonia 1992 co roku kibicuje kandydatkom biorącym udział w konkursie piękności. Twierdzi, że ważne jest dla niej nie tylko to, jak wyglądają, lecz także co sobą reprezentują i jaki mają charakter.

– Śledzę konkurs z sentymentu. Jestem bardzo ciekawa dziewczyn, tego, jakie są, jak wyglądają, jakie mają zainteresowania. Jestem również niesamowicie ciekawa ich osobowości. Co roku kibicuję reprezentantce Polski, żeby odniosła sukces na wyborach Miss Świata – podkreśla.

Ewa Wachowicz chciałaby, aby przyszła Miss godnie reprezentowała Polskę poza granicami kraju. Chociaż kandydatki co roku zachwycają urodą, żadna nie powtórzyła jeszcze sukcesu Wachowicz i nie została doceniona na świecie.

– Zostałam trzecią wicemiss, po mnie mało było sukcesów na arenie międzynarodowej. Bardzo bym chciała, żeby nasze piękne dziewczyny powalczyły na niej  – dodaje.

Rok po wygranej w konkursie Miss Polona Ewie Wachowicz przyznano także tytuł Miss Świata Studentek w ramach World Miss University. Na skutek tego okres, w którym nosiła koronę, znacznie się wydłużył.

– Tak naprawdę w 1992 roku nie oddałam korony, ponieważ byłam wtedy na wyborach Miss Świata Studentek w Korei Południowej, gdzie zdobyłam kolejny tytuł – Miss Świata Studentek. W konsekwencji przyjechałam do Polski z nową koroną – wyjaśnia Ewa Wachowicz.

­

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.