Newsy

Irena Kamińska-Radomska: Polki powinny popracować nad pewnością siebie. Brak poczucia wartości jest absolutnie nieadekwatny do ich wykształcenia i rozwoju osobistego

2022-05-05  |  06:11
Mówi:Irena Kamińska-Radomska
Funkcja:mentorka w programie „Projekt Lady”
  • MP4
  • Mentorka w programie Projekt Lady uważa, że Polki są fascynującymi i niezwykle zdolnymi kobietami, które absolutnie nie powinny mieć kompleksów. Na tle innych Europejek wyróżniają się nietuzinkową urodą, wdziękiem i zmysłowością. Często jednak nie doceniają swych zalet, za to punktują słabości i niedoskonałości.

    Irena Kamińska-Radomska przekonuje, że Polki w niczym nie ustępują mieszkankom innych europejskich krajów. Jedne z powodzeniem prowadzą gospodarstwa domowe, inne stawiają na karierę albo też łączą pracę z pozostałymi obowiązkami. Są zdolne, kompetentne i dobrze zorganizowane, często jednak nieświadome swoich zalet.

    – Ja się z tym zawsze kłócę, bo mamy kompleks w stosunku do Zachodu, a uważam, że tego kompleksu nie powinno być. Polki są świetnie wykształcone i to, nad czym mogłyby ewentualnie pracować, to nad pewnością siebie, bo ten brak poczucia wartości jest absolutnie nieadekwatny do wykształcenia i rozwoju osobistego, i trwa u Polek praktycznie od urodzenia do końca życia, bo my cały czas uważamy, że nam czegoś brakuje i musimy się ciągle rozwijać – mówi agencji Newseria Lifestyle Irena Kamińska-Radomska.

    Mentorka w programie „Projekt Lady” uważa, że Polki mają dużo więcej kompleksów niż Polacy. Mężczyźni często dają sobie taryfę ulgową. Są bardziej pewni siebie, nie podkreślają mankamentów swojej sylwetki i nie czują presji odchudzania czy też odmładzania się.

    – Mężczyzna, nawet jak mu czegoś brakuje, to on zawsze jest dobry. Nawet jak nie jest doskonały, jeżeli chodzi o zgrabność, to mówi, że dopiero co się najadł i dlatego akurat nie wygląda idealnie. A kobieta może być piękna, zgrabna, zadbana, ale narzeka: ojej, zrobiły mi się tu zmarszczki, ojej, muszę iść w tej chwili do kliniki, bo trzeba jakiś botoks czy coś innego – mówi Irena Kamińska-Radomska.

    Kobiety w każdym wieku powinny stawiać na pielęgnację twarzy, ciała i włosów, nie tylko po to, by podobać się innym, ale dla poprawy własnego samopoczucia. Oczywiście w dbaniu o siebie nie ma nic złego, ale często sprowadza się ono do przesadnego dążenia do wyretuszowanego ideału, który przyciąga wzrok w mediach społecznościowych czy na okładkach kolorowych magazynów.

    – Jeżeli mamy dobrze się z tym czuć, to czemu nie. Ja sama z tego korzystam, akurat nie z botoksu, ale z takich delikatnych zabiegów i uważam, że mi to służy. Wszystko jest dla ludzi, ale nie powinnyśmy się zmieniać w kogoś innego, tylko po prostu korzystać z tych dobrodziejstw, żeby nie zmieniać urody, ale żeby po prostu ją tylko troszeczkę poprawić, żeby wyglądać świeżo. Ja akurat chodzę do takiej kliniki, w której lekarz i cała obsługa najpierw pyta, poznaje osobowość i do niej dopasowuje ten świeższy wizerunek – mówi mentorka w programie „Projekt Lady”.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Psychologia

    Konsument

    Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność

    Niemal 64 proc. osób między 65. a 74. rokiem życia ma nadmierną masę ciała. Co piąty senior cierpi z powodu niedożywienia. Szczególną sytuacją jest taka, w której osoba starsza jest otyła, ale jednocześnie niedożywiona jakościowo. U źródeł problemów żywieniowych leżą z jednej strony mechanizmy związane z fizjologią starzenia się oraz różne choroby towarzyszące, a z drugiej – czynniki ekonomiczne i psychologiczne, takie jak samotność czy brak wystarczających środków. Eksperci zwracają uwagę na to, że ważne jest edukowanie i aktywizowanie seniorów, ponieważ zarówno otyłość, jak i niedożywienie prowadzą do poważnych konsekwencji zdrowotnych.

    Gwiazdy

    Anna Powierza: Mimo wyniku wyborów prezydenckich z czasem będzie mniej podziałów w społeczeństwie. Chciałabym pierwszej damy, która stoi po stronie kobiet

    Aktorka nie dziwi się, że wynik wyborów prezydenckich budzi tak ogromne emocje, bo przecież niemal równej połowie głosujących niezwykle trudno pogodzić się z tym, że nie wygrał właśnie ich faworyt. Eksperci zastanawiają się, jak będzie teraz wyglądał polityczny krajobraz, rządzący już podejmują pewne kroki, a Anna Powierza chce wierzyć, że nowy lokator Pałacu Prezydenckiego sprosta wyzwaniu i udowodni, że głos oddany na niego nie został zmarnowany. Na wysokości zadania powinna także stanąć jego żona.