Newsy

„Karuzela” Roberta Wichrowskiego, odważny portret współczesnych dwudziestolatków, od dzisiaj w kinach

2014-05-23  |  06:50
Mówi:Maria Pawłowska (aktorka)
Mikołaj Roznerski (aktor)
  • MP4
  • Dziś na ekranach kin debiutuje „Karuzela” Roberta Wichrowskiego, opowieść o czworgu bohaterów wchodzących w dorosłe życie. W rolach głównych występują Mikołaj Roznerski, Karolina Kominek, Mateusz Janicki Mateusz oraz Maria Pawłowska.

    Tytuł „Karuzela” ma wymiar metaforyczny i, jak podkreślają twórcy, nie oznacza beztroskiej atrakcji z wesołego miasteczka. Film opowiada o konflikcie, jaki rodzi się między dwoma przyjaciółmi, kiedy zakochują się w tej samej kobiecie. Kiedy konsekwencje ich wyborów sprzed lat wychodzą na jaw, okazuje się, jak kruche i złudne jest szczęście zbudowane na fundamentach kłamstwa.

    To fantastyczne doświadczenie, trafiła mi się świetna ekipa, świetny reżyser, bardzo dobrzy aktorzy. Wszyscy wiedzieli, czego chcą, więc mnie też było łatwiej odnaleźć się w tym wszystkim. To film o ludziach, którzy mają między od 20 do 30 lat i próbują sobie jakoś w życiu poradzić, jakoś poukładać swoje wybory, swoje drogi – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Maria Pawłowska, odtwórczyni roli Natalii.

    Natalia jest przyrodnią siostrą Piotra, granego przez Mateusza Janickiego. Jej bohaterka stara się naprawić relacje brata z ojcem, który niegdyś opuścił go i założył drugą rodziną w Niemczech. Natalia jest bardzo otwartą i zadowoloną z życia dziewczyną. Związuje się z Rafałem (Mikołaj Roznerski) i planuje założyć z nim rodzinę.

    Rafał jest zagubionym, wrażliwym chłopakiem. W pewnym momencie swojego życia podejmuje decyzję, która będzie miała ogromne konsekwencje i zupełnie zmieni jego życie oraz jego najbliższych. Mieliśmy naprawdę super ekipę, wszyscy byliśmy zaangażowani w ten film w 120 proc. Ekipa składała się z kilkunastu osób. Było pełne zrozumienie, cisza na planie, aktorzy muszą się skoncentrować, wszyscy to szanowali – mówi Mikołaj Roznerski, filmowy Rafał.

    Roznerski przyznaje, że sceny, w których aktorzy musieli występować nago, były dla niego sporym wyzwaniem.

    Trudno pozbyć się wstydu, ale przecież uprawiamy ten zawód i jesteśmy ekshibicjonistami. Zgodziłem się na wszelkie uwagi od reżysera, jeżeli chodzi o nagość. Muszę powiedzieć, że te sceny są naprawdę sfilmowane ze smakiem, opowiedziane ze smakiem, za co dziękuję bardzo operatorowi Adamowi Bajerskiemu. Oczywiście jest taki krępujący moment, bo nie znaliśmy się z Karoliną ani z Marysią przed rozpoczęciem zdjęć. Wydaje mi się, że nie ma na to jednej recepty. Po prostu jak wchodzi się w jakiś projekt, to się wchodzi na 120 proc. i trzeba wydobyć z siebie te prawdziwe emocje – tłumaczy aktor.

    Premiera „Karuzeli” w reżyserii Roberta Wichrowskiego od dzisiaj na ekranach kin.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Muzyka

    Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy

    Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.

    Konsument

    Kobiety podchodzą ostrożne do pracowniczych planów kapitałowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową

    Z ponad 3,6 mln uczestników pracowniczych planów kapitałowych (PPK) 48 proc. stanowią kobiety – wynika z danych PFR Portal PPK. Zdaniem ekspertów podchodzą one bardzo ostrożnie do tego typu programów i starają się uzupełniać wiedzę na temat działania mechanizmów finansowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową, ale coraz więcej osób widzi w nich instrument inwestycyjny.

    Media

    Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące

    Prezenter tłumaczy, że rolą prowadzących „Must Be the Music” jest między innymi wspieranie i motywowanie uczestników programu, którzy stresują się przed wejściem na scenę. Wartością dodaną jest natomiast dla niego to, że może poznać artystów, którzy grają niezwykle różnorodną muzykę, i bywa tak, że jakieś wykonanie bądź utwór dosłownie „wbija go w fotel”. Maciej Rock zapewnia, że nie zamyka się na żaden gatunek. Często jakieś nietuzinkowe utwory odkrywa dzięki rekomendacjom znajomych.