Newsy

Katarzyna Cichopek: Program „Pytanie na śniadanie” szalenie mnie otwiera. Zdobywam nową wiedzę i rozwijam się

2020-09-23  |  06:18

Aktorka zadebiutowała w roli prowadzącej program śniadaniowy „Pytanie na śniadanie” pod koniec sierpnia. Przyznaje, że jest to dla niej spore wyzwanie. Tłumaczy też, że format programu pozwala jej się rozwinąć. Ma nadzieję, że trud włożony w projekt zaowocuje sympatią widzów. Katarzyna Cichopek zaznacza, że cała produkcja mocno ją wspiera i trzyma za nią kciuki. Największą podporą jest dla niej współprowadzący Maciej Kurzajewski.

Aktorka zyskała rozpoznawalność dzięki roli Kingi Zduńskiej w serialu „M jak miłość”. Chociaż już jako nastolatka pracowała na planie serialu, ukończyła studia, które nie są związane z aktorstwem. Z wykształcenia jest psychologiem. Tłumaczy, że wiedza, którą zdobyła na uczelni, pomaga jej w prowadzeniu rozmów na planie programu śniadaniowego. Kluczem do ciekawej rozmowy jest bowiem umiejętność słuchania i analizowania odpowiedzi.

Doświadczenia, które zbieram na planie „Pytania na śniadanie”, są po prostu boskie. To cudowny program, mam wspaniałego współprowadzącego Maćka Kurzajewskiego, który nie tylko jest profesjonalny, ale też szarmancki, kulturalny i z ogromnym poczuciem humoru. Każdy dzień zaczynamy z uśmiechem na ustach – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Katarzyna Cichopek.

Prezenterka dopiero od niedawna współprowadzi program, jest jednak bardzo szczęśliwa, że dostała tak dużą szansę. Zaznacza, że wsparcie, które otrzymuje od osób tworzących show, jest dla niej nieocenione. To właśnie dzięki niemu może poszerzać swoją wiedzę i zdobywać nowe umiejętności.

– Zarówno ekipa na planie, jak i zespół redakcyjny mocno mnie wspierają, kibicują i dzielą się ze mną swoją wiedzą. Ten program szalenie mnie otwiera, bo tematy, które poruszamy, są bardzo różne. Do każdego z nich muszę się przygotować, przeczytać dokumentację, więc każdego dnia zdobywam nową wiedzę i rozwijam się – tłumaczy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.