Newsy

Katarzyna Cichopek: lubię siebie w wersji no make-up. Ale fascynuje mnie też świat makijażu

2019-10-07  |  06:22

Rodzaj makijażu aktorka uzależnia do ilości czasu, jaki ma na jego wykonanie, oraz swojego nastroju. Lubi samą siebie bez makijażu, dlatego często wystarczy jej wytuszowanie rzęs, czasem jednak woli podkreślić oko kolorowymi cieniami. Makijażowych trików gwiazda uczy się główne od wizażystów, z którymi współpracuje przy sesjach zdjęciowych oraz na planie seriali.

Katarzyna Cichopek jest zwolenniczką naturalnego wyglądu i na co dzień używa niewielkiej ilości kosmetyków kolorowych. Twierdzi, że lubi siebie bez makijażu, dlatego zazwyczaj ogranicza się jedynie do nałożenia tuszu do rzęs. Wykonanie prostego, codziennego makijażu zajmuje jej niespełna kwadrans, jeśli dysponuje większą ilością wolnego czasu jest jednak w stanie spędzić przed lustrem nawet godzinę. To, ile kosmetyków kolorowych użyje zależy w równej mierze od czasu, jak i od jej nastroju.

Czasem chcę podkręcić oko jakimś kolorem, czasem idę w maty lub w metaliczne odcienie, lubię też taki brokat na powiece i mocny odcień blink-blink, a czasem w ogóle się nie maluję – mówi Katarzyna Cichopek agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

To, że na co dzień jest zwolenniczką minimalizmu w makijażu, nie oznacza, że gwiazda "M jak Miłość" nie interesuje się trendami w tej dziedzinie. Wręcz przeciwnie aktorka podkreśla, że fascynuje ją świat kosmetyków kolorowych i chętnie podpatruje zawodowych makijażystów przy pracy. Dzięki temu, że od 20 lat współpracuje na planach seriali i sesji zdjęciowych z najlepszymi fachowcami w tej dziedzinie, aktorka zawsze jest na czasie i zna wszystkie makijażowowe i kosmetyczne nowinkami.

– Zawsze po sesjach zdjęciowych wracam do domu, nie zmywam makijażu, tylko studiuję go w lusterku - co gdzie zostało nałożone, jakimi pędzlami, podpatruję kosmetyki, jakimi posługują się makijażystki. Później dokładnie odtwarzam taką kosmetyczkę na swój własny użytek – mówi Katarzyna Cichopek.

W ostatni weekend września gwiazda pełniła rolę gospodyni Douglas Beauty Trends. To cykliczna impreza, podczas której eksperci marek beauty prezentują trendy na nadchodzący sezon oraz kosmetyczne nowości. Katarzyna Cichopek twierdzi, że prowadzenie takiego święta makijażu, przebywanie na jednej scenie z najlepszymi makijażystami w Polsce i możliwość podpatrywania ich pracy to dla niej ogromne wyróżnienie.

– Podziwiam ich sztukę makijażu, nowości i w ogóle to, że kosmetyki dzisiaj są tworzone naprawdę na miarę XXI wieku. I na przykład to, że błyszczyki do ust można kłaść na policzki, na powieki, jestem tym oczarowana mówi aktorka.

Podczas Douglas Beauty Trends klientki warszawskich Złotych Tarasów mogły poznać i przetestować kosmetyczne nowości, poznać trendy makijażowe na sezon jesień/zima 2019/2020 oraz zasięgnąć porad odnośnie makijażu od najlepszych polskich wizażystów. Zdaniem Katarzyny Cichopek takiego wydarzenia odgrywają ogromną rolę w poszerzaniu świadomości Polek odnośnie dbania o siebie. Zachęcają też do odwagi w kreowaniu własnego wizerunku, eksperymentowania i doświadczania nowości.

Makijaż jest o tyle cudowny, że zawsze można go zmyć, nawet jak coś nie wyjdzie, a trening czyni mistrza. I im dalej w las, tym coraz bardziej chce się korzystać z tych zaawansowanych kosmetyków, z tych kolorów, z tych barw mówi Katarzyna Cichopek.

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Seriale

Zdrowie

Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia

Dietetycy ostrzegają przed wykorzystywaniem leków niezgodnie z ich przeznaczeniem. Tak dzieje się coraz częściej z lekami na cukrzycę, które stosują osoby chcące zrzucić zbędne kilogramy. Jak podkreśla dietetyk Jakub Mauricz, może to prowadzić do przykrych dolegliwości zdrowotnych, a nawet zagrażać życiu. Jednocześnie zaznacza, że podstawą leczenia dla osób z nadwagą powinna być zmiana nawyków żywieniowych.

Media

Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza

Prowadząca „Must Be the Music” jest przekonana, że nowa odsłona programu zrobi wśród widzów prawdziwą furorę. Ona sama, mimo że zna kulisy, to i tak z dużym zaciekawieniem obejrzała pierwszy odcinek i to, co zobaczyła na ekranie, zrobiło na niej ogromne wrażenie. Patricia Kazadi chwali uczestników, jurorów, a także współprowadzących nową edycję. Nie ukrywa, że dużą inspiracją jest dla niej Maciej Rock, pracowity, utalentowany, a zarazem niezwykle skromny człowiek.