Newsy

Katarzyna Grochola: Współczesna kobieta nie musi walczyć z mężczyzną. Ona musi walczyć o mężczyznę

2022-05-02  |  06:12

Pisarka uważa, że to właściwie od kobiet zależy, jaką rolę pełnią w życiu i w społeczeństwie. Mają one przecież wolność wyboru, są świadome swoich zalet i możliwości,  zatem jedne doskonale odnajdą się jako matki, żony i panie domu, drugie – postawią na karierę zawodową, a jeszcze inne znajdą w sobie potencjał, by połączyć wyzwania zawodowe z obowiązkami rodzinnymi. Katarzyna Grochola przekonuje też, że kobiety nie powinny tracić energii na rywalizację z mężczyznami.

Współczesna kobieta – zdaniem Katarzyny Grocholi – jest niezależna, atrakcyjna, ma swoje cele, spełnia marzenia, a najbliższych obdarza troską i uczuciem. Nierzadko musi sporo wycierpieć, ale bolesne przeżycia dodają jej siły i kolejny życiowy zakręt pokonuje już z coraz większą determinacją.

– Współczesna kobieta jest silna, odpowiedzialna i odważna również, a ponieważ troszczy się o cały świat, to i gdzieś ten niepokój również musi w sobie nosić. Dziś jesteśmy odważniejsze niż kiedyś, bo też mamy możliwości. Ale czy ja wiem, czy coś się zmieniło od czasu epoki kamienia łupanego? Zawsze dbałyśmy o to, co najbliżej, o rodzinę i przyjaciół – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Katarzyna Grochola.

Pisarka spełnia się na wielu płaszczyznach i każda życiowa rola jest dla niej bardzo ważna. Kolejne przychodzą z czasem i znów wymagają od niej dostosowania się do nowych warunków.

– Kobieta pełni taką rolę, jaką chce pełnić. Jeżeli chce być kucharką, to jest kucharką, jeżeli chce być matką, to jest matką. Poza tym nasze role są zmienne, ja jestem jedną kobietą, a jestem w bardzo różnych rolach: jestem i matką, i babcią, i żoną, i ukochaną, i przyjacielem, i wrogiem – mówi.

Panie, które znają swoją wartość, mają ugruntowaną pozycję i precyzyjną listę priorytetów. Zdaniem Katarzyny Grocholi kobiety nie powinny więc skupiać się na konkurowaniu z mężczyznami i szukaniu sposobów na zamianę ról. Nie kibicuje więc feministkom wojującym z zaciśniętymi ustami. Jej zdaniem nie tędy droga.

– Kobieta nie musi walczyć z mężczyzną, kobieta musi walczyć o mężczyznę, o pokój na świecie, o to, żeby wszystkim się żyło lepiej, o to, żeby nauczyć swoje dzieci empatii, współczucia i współodczuwania, to jest rola kobiety, bardzo trudna. Naszą rolą jest również nieprzestawanie myśleć, ponieważ wobec fake newsów oraz manipulacji, która się odbywa, to na nas kobietach będzie spoczywał większy obowiązek, żeby odróżniać plewy od ziarna – mówi.

Katarzyna Grochola jest jedną z bohaterek niezwykłej wystawy fotografii „Portrety kobiet” legendarnego paryskiego studia Harcourt. Ekspozycję można oglądać w Ogrodzie Dolnym Zamku Królewskiego. Jej idea zrodziła się z refleksji nad tym, jak wielką rolę w społeczeństwie polskim i francuskim odegrały kobiety.

– Ja jestem nieco przestraszona. Ale jako twarz przemocy wobec kobiet, o czym tutaj przy otwarciu wystawy było dość głośno, właściwie nie powinnam tego mówić – przyznaje pisarka.

Na wystawie znajdują się portrety 15 znanych Polek i 15 Francuzek, m.in. Grażyny Torbickiej, Grażyny Szapołowskiej, Magdy Umer, Edyty Geppert, Brigitte Bardot, Juliette Binoche, Edith Piaf i Catherine Deneuve. Dodatkowo organizatorzy postanowili dodać jedno zdjęcie Ukrainki – Olgi Kurylenko – jako hołd złożony ukraińskim kobietom walczącym o niepodległość swojego kraju. Każda z tych pań na swój sposób ucieleśnia wizję kobiety silnej oraiz mającej swoje przekonania i wartości.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą

Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.