Mówi: | dr n. med. Anna Lewitt |
Funkcja: | dietetyk |
Firma: | Centrum Treningu Osobistego i Dietetyki - EGO |
Kobiety w ciąży nie powinny spożywać ryb bałtyckich i tłustego mięsa
Stężenie metali ciężkich i dioksyn w rybach morskich dopuszczonych do sprzedaży w Polsce nie przekracza ustalonych norm bezpieczeństwa. Substancje te są jednak szczególnie toksyczne dla rozwijającego się płodu, dlatego kobietom w ciąży nie zaleca się spożywania śledzi i łososi bałtyckich. Źródłem dioksyn mogą być nie tylko ryby oleiste, ale również inne wysokotłuszczowe produkty pochodzenia zwierzęcego.
Ryby są wartościowym składnikiem diety ze względu na zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych z grupy omega-3. Związki te mają duże znaczenie w profilaktyce chorób układu krążenia oraz funkcjonowaniu mózgu i układu odpornościowego. W ostatnich latach dyskutuje się jednak na temat potencjalnych zagrożeń związanych z zawartością zanieczyszczeń środowiskowych w rybach oleistych, czyli morskich.
– Badania stężenia toksyn w rybach na szeroką skalę rozpoczęto w 2002 roku na zlecenie Ministerstwa Rolnictwa w kooperacji z Norwegami, Czechami i Morskim Instytutem Rybackim. Wykazano wtedy, że ryby rzeczywiście mają pewne substancje niekorzystne dla zdrowia, przekraczające normy. W miarę upływu lat, około 2006 roku te normy już nie były przekraczane – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dietetyk dr n.med. Anna Lewitt.
Toksyny, które kumulują się w tłuszczu ryb, to przede wszystkim metale ciężkie, w tym rtęć, oraz dioksyny, które zakłócają funkcje wydzielania wewnętrznego hormonów sterydowych, co może skutkować problemami z utrzymaniem ciąży. Stężenia tych substancji zawarte w żywności dopuszczonej do sprzedaży w Polsce nie przekraczają zalecanych norm. Związki te są jednak szczególnie toksyczne dla rozwijającego się płodu, dlatego Instytut Żywności i Żywienia nie zaleca spożywania ryb bałtyckich, szczególnie śledzi i łososi, kobietom w ciąży. Według Amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków oraz Agencji Ochrony Środowiska, dzieci nie powinny spożywać mięsa rekina, miecznika i makreli królewskiej.
Dioksyny odkładają się w tkance tłuszczowej nie tylko ryb, lecz także innych zwierząt. Kolejnym ich źródłem są więc tłusty nabiał, jaja oraz tłuste mięso, szczególnie grillowane.
– Bardziej niż ryb powinniśmy obawiać się tłustego mięsa. Ilość dioksyn w karkówce grillowanej przekracza nawet pięćdziesięciokrotnie normy w stosunku do górnej granicy norm dla ryb – dodaje Anna Lewitt.
Aby ograniczyć narażenie na dioksyny, Światowa Organizacja Zdrowia zaleca odkrajanie widocznego tłuszczu z mięsa oraz wybieranie chudego nabiału, szczególnie w przypadku kobiet w ciąży i karmiących.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza
Prowadząca „Must Be the Music” jest przekonana, że nowa odsłona programu zrobi wśród widzów prawdziwą furorę. Ona sama, mimo że zna kulisy, to i tak z dużym zaciekawieniem obejrzała pierwszy odcinek i to, co zobaczyła na ekranie, zrobiło na niej ogromne wrażenie. Patricia Kazadi chwali uczestników, jurorów, a także współprowadzących nową edycję. Nie ukrywa, że dużą inspiracją jest dla niej Maciej Rock, pracowity, utalentowany, a zarazem niezwykle skromny człowiek.
Handel
Ekonomiczna dostępność alkoholu rośnie. To zwiększa jego konsumpcję i prowadzi do uzależnień

Spożycie alkoholu w Polsce systematycznie wzrasta, co pociąga za sobą dziesiątki tysięcy przedwczesnych zgonów i koszty społeczno-ekonomiczne liczone w miliardach złotych rocznie. – W Polsce alkohol tanieje w stosunku do naszych zarobków, jego cena nie nadąża za wzrostem gospodarczym. A im wyższa dostępność ekonomiczna, tym wyższa konsumpcja. Alkohol jest według mnie absurdalnie tani – mówi dr hab. n. med. Łukasz Balwicki, krajowy konsultant ds. zdrowia publicznego. Jak ocenia, konieczna jest kompleksowa zmiana polityki podatkowej, dzięki której alkohol stałby się mniej dostępną ekonomicznie używką.
Transport
Co trzeci wypadek na kolei powoduje kierowca samochodu. Wciąż za mało skrzyżowań bezkolizyjnych

Ze statystyk Urzędu Transportu Kolejowego wynika, że w systemie kolejowym w Polsce co trzeci wypadek powodują kierowcy samochodów. Zdaniem eksperta najsłabszymi punktami w bezpieczeństwie na kolei są miejsca, w których tory przecinają się z drogami. Kierowcy zapominają, że droga hamowania pociągu jest bardzo długa, a samochód w starciu z lokomotywą jest bez szans.