Mówi: | Maciej Zień |
Funkcja: | projektant mody |
Kręglicka, Szapołowska, Boczarska murem za Maciejem Zieniem po pokazie w kościele
Maciej Zień uważa, że moda powinna zaskakiwać i pobudzać do dyskusji. Tylko wtedy można ją nazwać prawdziwą sztuką. Projektant zorganizował swój ostatni pokaz w kościele. Z jednej strony spotkała go za to ogromna fala krytyki, z drugiej – dostał wiele telefonów z gratulacjami za odwagę i inwencję. Murem za nim stanęły też wierne klientki: Aneta Kręglicka, Grażyna Szapołowska i Magda Boczarska.
– Myślę, że zrobienie pokazu mody w kościele było pewnego rodzaju prowokacją. Ale na pewno nie myślałem o tym, że wywoła to aż taki skandal – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Maciej Zień..– Ja wiem, że moje klientki, Aneta Kręglicka, Grażyna Szapołowska, Grażyna Torbicka, Magda Boczarska, bardzo wiele osób dzwoniło do mnie z gratulacjami, że było to bardzo piękne wydarzenie. Także bardzo dobrze komentowała to większość osób, które jeżdżą po świecie i są bardziej otwarte
Projektant tłumaczy, że podąża za światowymi trendami. Chce zaskakiwać i zmuszać do dyskusji. Dlatego w tym przypadku, postawił nie tylko na oryginalne kreacje, ale także na nietypową oprawę pokazu.
– To jest czas na to, żeby moda przełamywała pewne stereotypy, pewne tematy tabu. Żeby nie było żadnych granic dla nas, dla artystów. A moda ma ten przywilej i to w każdym kraju, że porusza niewygodne i często kontrowersyjne tematy – wyjaśnia projektant.
Zdaniem Macieja Zienia, jeśli projektant nie będzie się wyróżniał i nie będzie zaskakiwał, to na drugi dzień już nikt nie będzie pamiętał ani pokazu ani jego nazwiska.
– To do nas należy ten czas, to my powinniśmy ustalać standardy i reguły. To co było kiedyś ustalone nie znaczy, że dzisiaj się też będzie dobrze odnajdywało w naszych czasach i sprawdzało – tłumaczy Maciej Zień. – Mamy internet, mamy całkowicie inne media, ludzie mniej wychodzą z domu, mniej się spotykają, wszystko robią w sieci. Więc zachęcanie ludzi do odwiedzania kościoła, galerii, teatrów, kina, myślę, że należy do nas, do artystów. Czy to jest dobrze dla mnie, dla mojego brandu, czy nie, to się okaże.
Maciej Zień na razie nie chce zdradzić, w jakim miejscu zaprezentuje swoją kolejną kolekcję. Nie wyklucza jednak, że pójdzie jeszcze o krok dalej.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.