Newsy

Krzysztof Gojdź: niewykluczone, że Janusz Korwin-Mikke ma pierwsze objawy demencji starczej

2017-03-20  |  06:55
Mówi:dr n. med. Krzysztof Gojdź
Funkcja:lekarz medycyny estetycznej, chirurg
  • MP4
  • Obraźliwe wypowiedzi europosła mogą wynikać, zdaniem Krzysztofa Gojdźa, z problemów psychicznych związanych z zaawansowanym wiekiem. Lekarz podkreśla, że mężczyzna powinien traktować panie z szacunkiem. Dodaje też, że to kobiety powinny zdecydować w kolejnych wyborach, czy Janusz Korwin-Mikke nadaje się jeszcze na polityka.

    1 marca na forum Parlamentu Europejskiego Janusz Korwin-Mikke stwierdził, że kobiety muszą dostawać niższe niż mężczyźni wynagrodzenie za pracę, są bowiem od nich słabsze i mniej inteligentne. Wypowiedź polskiego europosła spotkała się z oburzeniem większości deputowanych. Krytycznie odnosi się do niej także dr Krzysztof Gojdź, znany z popierania praw kobiet.

    Nie rozumiem, co pan Korwin-Mikke chce poprzez to powiedzieć, czy kobiety to jest gorszy sort? To jest dramat, jeżeli dojrzały mężczyzna w ten sposób traktuje kobiety, bez szacunku – mówi lekarz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

    Krzysztof Gojdź twierdzi, że w przypadku osobistego spotkania z polskim eurodeputowanym mógłby się z nim poważnie pokłócić w kwestii praw kobiet. Zapewnia, że zaleciłby Januszowi Korwin-Mikkemu zaprzestanie przedmiotowego traktowania kobiet. Przypomniałby też niezwykle istotną rolę kobiet w jego życiu.

    – Przecież to kobieta go urodziła, kobieta rodzi mu dzieci i to kobiety są podstawą życia – mówi gospodarz programu "Niezwykłe przypadki medyczne".

    Lekarz podkreśla jednocześnie, że to kobiety powinny zdecydować w kolejnych wyborach, czy Janusz Korwin-Mikke nadaje się do pełnienia funkcji publicznych, czy powinien raczej zejść już ze sceny. Nie wyklucza też, że za obraźliwymi wypowiedziami polskiego europosła stoją poważne zaburzenia natury psychicznej.

    – Wiek siedemdziesiąt parę lat to już powoli również demencja starcza, więc może ten pan zaczyna już mieć pierwsze objawy mówi Krzysztof Gojdź.

    Za swoją wypowiedź z 1 marca Janusz Korwin-Mikke został ukarany przez Parlament Europejski. Przez 30 dni będzie zawieszony w działalności poselskiej, nie będzie też otrzymywał diet poselskich. Przez rok natomiast nie może reprezentować Parlamentu Europejskiego na wszelkiego rodzaju delegacjach, spotkaniach i konferencjach.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

    Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.

    Prawo

    Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje

    Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.

    Podróże

    Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów

    Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.