Newsy

Krzysztof Skórzyński: Dziennikarstwo jest przede wszystkim ciekawością drugiego człowieka. Teraz rozmowy robię dokładnie z taką samą ciekawością jak przez ostatnie 20 lat

2023-03-10  |  06:16

Dziennikarz zapewnia, że jako gospodarz „Dzień Dobry TVN” spełnia się zawodowo i cały czas doskonali swój warsztat. Dla niego szyld nie jest najważniejszy. I mimo że śniadaniówka ma nieco luźniejszą formułę niż wydania pasm informacyjnych czy programy publicystyczne, to od prowadzącego również wymaga dużej wiedzy, merytorycznego przygotowania i umiejętności prowadzenia ciekawych rozmów. Krzysztof Skórzyński przekonuje, że nadal ma wielki zapał do pracy, nie boi się nowych wyzwań zawodowych i chętnie podejmuje nie tylko tematy społeczne czy polityczne, ale również lifestylowe.

– Dla mnie dziennikarstwo, niezależnie, czy jest to dziennikarstwo newsowe, polityczne czy takie, które uprawiamy na kanapach „Dzień Dobry TVN”, jest przede wszystkim ciekawością drugiego człowieka, ciekawością swojego rozmówcy, ciekawością tego, co on ma do powiedzenia – mówi agencji Newseria Lifestyle Krzysztof Skórzyński.

Nie ma więc znaczenia, czy jest to program informacyjny, magazyn społeczny, czy projekt śniadaniowy. Dla niego każdy z nich jest tak samo wartościowy, bo ich osią są rozmowy, z których widzowie czerpią przydatne wskazówki.

– Przez prawie 20 lat rozmawiałem o polityce, o sprawach społecznych, o ustawach, o dostępności do liceów, do żłobków czy dostępności do jedzenia, bo przecież takie problemy też były. A dzisiaj rozmawiam choćby o tym, jak nie popełniać rodzicielskich błędów czy w jaki sposób ratować ludzi po gigantycznym trzęsieniu ziemi, bo mieliśmy właśnie rozmowę o polskich ratownikach, którzy polecieli do Turcji i  Syrii – mówi.

Krzysztof Skórzyński już nie raz udowodnił, że jest dziennikarzem wszechstronnym. Przez wiele lat był reporterem „Faktów”, a także prowadzącym programów „Dzień po dniu” i „Sprawdzam”. Relacjonował także skoki narciarskie. Do grona prowadzących program „Dzień Dobry TVN” dołączył w ubiegłym roku. To dla niego kolejny, równie ważny etap w karierze zawodowej.

–  Teraz rozmowy robię dokładnie z taką samą ciekawością, z jaką rozmawiałem o innych rzeczach przez ostatnie 20 lat. I to jest moim zdaniem klucz do zrozumienia tego, czym jest dziennikarstwo, niezależnie, czy ono dotyczy polityki, czy spraw czasem lżejszych – mówi dziennikarz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny

Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.