Newsy

Biblioterapia redukuje stres i pomaga uporać się z życiowymi problemami

2014-06-09  |  06:00
Mówi:Ewa Woydyłło-Osiatyńska
Funkcja:doktor psychologii i terapeuta uzależnień
  • MP4
  • Czytanie książek nie tylko poszerza horyzonty myślowe i rozwija wyobraźnię. Jest też bardzo skutecznym narzędziem używanym w psychoterapii. Zdaniem psychiatrów i psychoterapeutów czytanie zmniejsza poziom stresu oraz pomaga budować relacje.

    W dyskusji o niskim poziomie czytelnictwa w Polsce podkreślane są przede wszystkim walory edukacyjne książek. Czytanie rozwija bowiem słownictwo i wzbogaca język, pobudza fantazję, pomaga zrozumieć świat i innych ludzi, dostarczając wiedzę na ich temat, a także zwiększa uczucie empatii.

    Ludzie, którzy dużo czytają, to są na ogół ludzie twórczy. To są ludzie, którzy czerpią z tych książek, nawet jeżeli to nie są podręczniki, tylko książki beletrystyczne, poezja, przyjemnościowe, rozrywkowe, kryminały, nieograniczone doświadczenia i oczywiście wiedzę. Ludzie oczytani mają szerokie horyzonty. Ludzie nieoczytani mają wąskie horyzonty – tłumaczy doktor psychologii Ewa Woydyłło-Osiatyńska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

    Zalety czytania odkryli także psychoterapeuci i psycholodzy. Biblioterapia stosowana jest jako narzędzie wspierające podczas terapii medycznych. Odpowiednio dobrana lektura zdaniem lekarzy zapewnia pacjentowi psychiczne wsparcie, redukuje napięcie nerwowe i stany lękowe. Literatura pełni również funkcję kompensacyjną, ponieważ odrywa czytelnika od rzeczywistości, zapewniając relaks i wytchnienie od problemów codzienności. Czytanie książek pomaga także budować relacje między ludźmi oraz rozwiązywać bieżące problemy poprzez przekazywanie gotowych rozwiązań.

    Dajemy pacjentom jako zadanie: przeczytaj i jutro opowiedz, jakie masz wrażenia. I to oczywiście nie kryminały czy opowiadania rozrywkowe, tylko to są w książkach, w których zawarte treści mają charakter wzbogacający, a czasami terapeutyczny. Czytanie może być źródłem nie tylko zajęcia rozrywkowego, ale właśnie tak jak dla pacjentów, tak jak dla osób, które znajdują się w trudnej psychicznej sytuacji, może pełnić funkcję kompensacyjną – wyjaśnia Ewa Woydyłło-Osiatyńska.

    Biblioterapia wykorzystywana jest szczególnie w leczeniu dzieci. Stosowana jest także jako profilaktyka. Odpowiednio dobrana lektura kształtuje bowiem osobowość młodego czytelnika. Książka jest dla nastolatka źródłem wzorców osobowych oraz postaw życiowych. W biblioterapii często wykorzystuje się poezję, pozwala ona bowiem na swobodną interpretację.

    Poezja daje większą dowolność. Miłosza mogą czytać dzieci z szóstej klasy, mogą ludzie całkowicie niewykształceni, do których jakoś skierujemy poetyckie frazy. Mogą rozumieć je po swojemu. Jest to sposób na pobudzanie naszego umysłu – podkreśla Ewa Woydyłło-Osiatyńska.

    Korzenie biblioterapii sięgają starożytności, jednak jako dyscyplina naukowa ukształtowała się ona dopiero na początku XX wieku. Podstawy biblioterapii stworzył rosyjski pisarz Mikołaj Aleksandrowicz Rubakin, który jako pierwszy zajął się badaniami nad indywidualnymi reakcjami czytelników książek.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Teatr

    Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

    Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

    Inwestycje

    Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

    Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

    Media

    Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

    Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.