Newsy

Grażyna Torbicka: Wszystkie powieści, które dała nam Olga Tokarczuk zasługują na Literacką Nagrodę Nobla. Takiej literatury jest już coraz mniej

2019-10-16  |  06:11

Dziennikarka tłumaczy, że przyznanie Oldze Tokarczuk Nagrody Nobla w dziedzinie literatury było tylko kwestią czasu. Jej twórczość bowiem znacząco wyróżnia się na tle innych doskonałą narracją i stylistyką. Dziennikarka niezwykle ceni pisarkę za oryginalne pomysły, konsekwencję i wyrażanie idei, które powinny być dla nas bardzo ważne.

Grażyna Torbicka podkreśla, że w powieściach Olgi Tokarczuk jest wszystko to, czego ona szuka w literaturze. Dlatego też każda publikacja noblistki to dla niej lektura obowiązkowa. Zdaniem dziennikarki literacki Nobel to nagroda w pełni zasłużona i w zasadzie tylko formalność, bo twórczość naszej powieściopisarki od lat jest na najwyższym poziomie.

– Brawo dla Olgi Tokarczuk! Bardzo tego chcieliśmy, to się stało, ale właściwie wiadomo było, że stać się powinno. Te wszystkie powieści, które Olga Tokarczuk nam dała – od tej skromnej, takiej fajnej „Prawiek i inne czasy” po „Księgi Jakubowe” – to są rzeczy, które absolutnie zasługują na Literacką Nagrodę Nobla. I to jest taka literatura, której jest już coraz mniej – mówi agencji Newseria Grażyna Torbicka, dziennikarka.

Dziennikarka zwraca uwagę na to, że powieści Olgi Tokarczuk od jakiegoś czasu są czytane niemal na całym świecie, teraz więc – nie tylko w Polsce, lecz także za granicami naszego kraju będzie jeszcze większe zainteresowanie jej twórczością.

– Olga Tokarczuk tak naprawdę jest chyba jedną z niewielu w tej chwili pisarek, która jest tak dobrze tłumaczona na inne języki i w związku z tym jest obecna także w innych kulturach – mówi Grażyna Torbicka.

Grażyna Torbicka przyznaje, że na bieżąco śledzi każdą publikację Olgi Tokarczuk. Wszystkie ją wciągnęły, zrobiły na niej spore wrażenie i wywołały emocje. Największy sentyment ma jednak do powieści „Prawiek i inne czasy”

– Nawet teraz, przy okazji ostatniej Nagrody Literackiej „Nike” pomyślałam, że coraz mniej mamy takich powieści, że teraz ta literatura jest taka bardzo rozedrgana, że tak jak „Krótka wymiana ognia” Zyty Rudzkiej, bardzo ciekawa, ale to jest takie rozedrgane, to są krótkie zdania. To jest zamierzone oczywiście, bo to oddaje także ducha i jakąś atmosferę naszych czasów, ale tęskni się za taką klasyczną powieścią, a Olga Tokarczuk nam tego dostarcza – tłumaczy Grażyna Torbicka.

Grażyna Torbicka podkreśla, że Olga Tokarczuk to pisarka wybitna i doceniana przez twórców reprezentujących różne płaszczyzny kulturowe.

– Myślę, że też nie bez znaczenia był fakt ekranizacji Agnieszki Holland filmu „Pokot”, który opierał się na literaturze Olgi Tokarczuk, dlatego że to jest ogromna popularyzacja także pisarki. Wtedy ogląda się film i potem sięga po źródło, z którego film czerpał inspiracje – mówi Grażyna Torbicka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Nowe technologie

Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką

Objawy problematycznego używania internetu (PUI), czyli sytuacji, gdy korzystanie z sieci może wymykać się spod kontroli, dotyczy nawet czterech na 10 nastolatków. 31 proc. z nich wykazuje wysokie natężenie wskaźników PUI, a 8 proc. – bardzo wysokie – wynika z badania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Psychologowie zauważają, że kiedyś to starsze pokolenia przekazywały młodszym wiedzę, wskazywały system wartości i społeczne zasady niezbędne do funkcjonowania w świecie. Teraz co prawda władza formalnie należy do rodzica, natomiast źródłem wiedzy nastolatka jest smartfon i to on często zastępuje relacje z przyjaciółmi i członkami najbliższej rodziny.

Gwiazdy

Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję

Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.