Newsy

Magdalena Boczarska: Gdy Katarzyna Bonda zobaczyła we mnie Saszę Załuską, nie wiedziała, że jestem aktorką

2021-03-31  |  06:14

Serial TVN „Żywioły Saszy”, który powstał na podstawie powieści Katarzyny Bondy, będzie miał swoją telewizyjną premierę 6 kwietnia. W rolę tytułowej bohaterki wcieli się Magdalena Boczarska. Aktorka zaznacza, że postać jest nietypowa i skomplikowana. Przyznaje, że jeszcze przed rozpoczęciem projektu wiele razy słyszała, że to historia stworzona dla niej.

Aktorka tłumaczy, że wiele osób widziało w niej  Saszę Załuską, jeszcze zanim dostała oficjalną propozycję, by zagrać tę bohaterkę. Parę lat wcześniej rozmawiała o tym z Katarzyną Bondą – autorką czterotomowej sagi. Przyznaje, że czuje dużą odpowiedzialność, ponieważ wie, że wymagania są bardzo wysokie.       

– Znałam powieść Katarzyny Bondy. Spotkałam się z Kasią sześć lat temu w zupełnie zaskakujących okolicznościach. Najpierw Iza Komendołowicz, będąca wówczas zastępcą redaktor naczelnej w magazynie „Pani”, powiedziała mi, że przeczytała „Żywioły Saszy” i według niej powinnam kiedyś zagrać główną rolę. Później usłyszałam to jeszcze dwukrotnie od przypadkowo spotkanych osób – mówi w rozmowie z Agencją Newseria Lifestyle Magdalena Boczarska.

Wspominając pierwsze spotkanie z Katarzyną Bondą, aktorka zaznacza, że był to niesamowity zbieg okoliczności. Autorka, widząc Magdalenę Boczarską, od razu uświadomiła sobie, że to właśnie ona w przyszłości powinna wcielić się w bohaterkę jej książek. Niebywała koincydencja zdarzeń miała bardzo szczęśliwy finał.

– Stałam w Teatrze Wielkim w szatni i rozmawiałam z panią bileterką, która zgubiła moje palto. Czułam, że obserwuje mnie pewna kobieta. Potem ta kobieta usiadła za mną i po premierze spektaklu muzycznego zostałyśmy sobie przedstawione. Katarzyna Bonda nie wiedziała, że jestem aktorką, a ja nie wiedziałam, że właśnie spotkałam Katarzynę Bondę. Kasia była świadkiem mojej wymiany zdań z panią bileterką i uznała, że widzi we mnie swoją bohaterkę, Saszę – tłumaczy aktorka.

Bohaterka serialu Sasza Załuska to bardzo silna i dominująca kobieta. W trakcie lektury czterotomowej powieści czytelnik stopniowo dowiaduje się coraz więcej o jej przeszłości. Katarzyna Bonda zaznacza, że właśnie tajemniczość spodobała się jej u Magdaleny Boczarskiej.

– Nie zobaczyłam fizycznie Saszy, ponieważ w książce bohaterka ma zupełnie inne ciało, inną konstrukcję kostną. Zobaczyłam natomiast tajemnicę. Nie wiem, jaką Magda ma w sobie tajemnicę. Jak  wyglądało jej życie i w jaki sposób je prowadziła. Wiem natomiast, że bardzo pasuje do roli Saszy. Potrafi zagrać kogoś, do kogo zapuka dawny wróg i która zrobi wszystko, żeby uratować siebie i swoje dziecko. To postać superhero – mówi pisarka.

Autorka tłumaczy, że nie ingerowała znacząco w serialową ekranizację powieści. Rozpoczynając rozmowy z producentami, wyraźnie przedstawiła swoje wymagania.

– Gdy dogadywałam się z producentami, miałam tylko trzy warunki. Pierwszy: żeby Magda Boczarska zagrała Saszę. Drugi, żeby nie przekręcono mojego nazwiska. Trzeci, żeby nie przekręcono nazwiska Saszy Załuskiej. Chciałam oczywiście, żeby Sasza była kobietą, ale to zawierało się w warunku obsadzenia Magdy Boczarskiej – wyjaśnia Katarzyna Bonda.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Margaret: Wymowa języka francuskiego jest dla mnie bardzo wymagająca. Teraz znowu zaśpiewam w tym języku i mam nadzieję, że pójdzie mi lepiej

Wokalistka już po raz drugi w swojej karierze została zaproszona do udziału w show French Touch. Pięć lat temu na scenie towarzyszył jej Willy William i w duecie zaśpiewali utwór „Ego”. Margaret zaznacza, że nie było to łatwe zadanie, bo po prostu nie zna języka francuskiego. I do tej pory w tej kwestii nic się nie zmieniło, bo choć podoba jej się brzmienie tego języka i lubi słuchać Francuzów, to jej samej dużą trudność sprawia wymowa poszczególnych słów. Dlatego też i tym razem liczy na wyrozumiałość artysty, z którym będzie współpracować.

Media

Monika Mrozowska: Wcieliłam się w rolę prowadzącej formatu youtubowo-instagramowego. Testuję menu w restauracjach i rozmawiam z ciekawymi gośćmi

W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle aktorka zdradza, że zawodowo jest teraz mocno zaangażowana w dwa projekty. Pracuje nad kolekcją bielizny dla znanej marki i nad kanałem wideo, w którym będzie testowała menu w różnych warszawskich restauracjach i rozmawiała z ciekawymi gośćmi. Przed wakacjami Monika Mrozowska zaskoczyła też diametralną zmianą fryzury, ale jak podkreśla – ta metamorfoza nie była wyrazem ekstrawagancji, nie chodziło też o charakteryzację do nowej roli.

Transport

Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki

Naukowcy z Australii sprawdzili, w jakim stopniu turystyka wpływa na naszą kondycję oraz jaki ma wpływ na ciało i psychikę. Wykorzystali do tego teorię stosowaną do tej pory w fizyce. Wnioski nie są jednoznaczne. Podróżowanie sprzyja poprawie zdrowia, pozytywnie oddziałując na najważniejsze układy w organizmie, i opóźnia proces starzenia, ale wyjazdy mogą mieć też negatywne konsekwencje, w postaci np. większego narażenia na choroby zakaźne, wypadki czy przemoc.