Mówi: | Maja Sablewska |
Funkcja: | prowadząca program "Sablewskiej sposób na modę" |
Maja Sablewska myśli o napisaniu kolejnej książki
Maja Sablewska podkreśla, że napisała książkę, by pomóc ludziom. Taka motywacja sprawia, że była menadżerka gwiazd ma ochotę ciągle coś robić.
– Cieszę się, że tą książką jestem w stanie komuś pomóc. To jest najważniejsze, po to napisałam książkę, po to dziele się swoim doświadczeniem, żeby móc pomóc innym. Mam wrażenie, że jak to robię to rosną mi skrzydła, tym samym mam kopa do tego, żeby robić następną, następną i następną – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Sablewska.
Teraz czekamy na nową książkę Mai Sablewskiej. Choć pomysł jest, to Sablewska bardziej skupia się na programie, który emitowany jest w TVN Style.
– Nowa książka jest już w głowie, ale na razie myślę cały czas o moim programie, „Sablewskiej sposób na modę”. Program przyjął się, formuła się spodobała, kobiety polubiły format. To jest dla mnie największa nagroda. Teraz cieszę się i celebruje to. Marzę o drugiej edycji i mam nadzieję, że wtedy zaproszę mężczyzn do programu – zapowiada Sablewska.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iwona Guzowska: Są dyscypliny sportu ociekające złotem jak piłka nożna. W innych wysiłek jest dużo większy i osiągnięcia kosmiczne, a nie ma sponsorów
Była pięściarka zauważa, że piłkarze, tenisiści czy skoczkowie narciarscy są w dużo bardziej komfortowej sytuacji niż zawodnicy specjalizujący się w innych dyscyplinach sportu, którzy często muszą funkcjonować bez wsparcia sponsorów. Na podstawie własnych doświadczeń Iwona Guzowska dobrze wie, że ścieżka kariery sportowej nie jest usłana różami.
Nowe technologie
Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką

Objawy problematycznego używania internetu (PUI), czyli sytuacji, gdy korzystanie z sieci może wymykać się spod kontroli, dotyczy nawet czterech na 10 nastolatków. 31 proc. z nich wykazuje wysokie natężenie wskaźników PUI, a 8 proc. – bardzo wysokie – wynika z badania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Psychologowie zauważają, że kiedyś to starsze pokolenia przekazywały młodszym wiedzę, wskazywały system wartości i społeczne zasady niezbędne do funkcjonowania w świecie. Teraz co prawda władza formalnie należy do rodzica, natomiast źródłem wiedzy nastolatka jest smartfon i to on często zastępuje relacje z przyjaciółmi i członkami najbliższej rodziny.
Gwiazdy
Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję

Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.