Mówi: | Marcin Kydryński |
Funkcja: | dziennikarz |
Marcin Kydryński: Książka „Biel” to spacerownik przez 40 krajów Afryki. To całe moje życie
„Biel. Notatki z Afryki” to podsumowanie licznych podróży do Afryki, które Marcin Kydryński odbył na przestrzeni 25 lat. Jest to zbiór publikowanych już, ale znacznie poszerzonych lub zmienionych artykułów. Tematem książki jest Afryka, autor traktuje ją jednak jako pretekst do rozmowy o sprawach fundamentalnych dla wszystkich ludzi, niezależnie od kultury, do której należą.
Marcin Kydryński twierdzi, że książka „Biel. Notatki z Afryki” jest zapisem obserwacji obcego – człowieka, który mimo wielu podróży, często odbywanych w te same miejsca, nie jest w stanie całkowicie wniknąć w obserwowaną kulturę i żyć życiem mieszkańców Afryki. Nie traktuje też swojej najnowszej książki jako publikacji wyłącznie o Afryce – jego zdaniem trzeba mieć bowiem duży tupet, aby po Ryszardzie Kapuścińskim, Oldze Stanisławskiej i Wojciechu Jagielskim pisać na ten temat.
– Ta historia jest raczej pretekstem do rozmowy o wielu fundamentalnych dla każdego z nas kwestiach. Lubię mówić o „Bieli”, że to jest taki spacerownik przez 40 krajów bodaj, 25 lat i dziesiątki tysięcy kilometrów, podczas tego spaceru rozmawiamy o sprawach, które kształtują każdego z nas bez względu na szerokość geograficzną – mówi Marcin Kydryński agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Książka „Biel. Notatki z Afryki” to także forma dialogu z kultową już publikacją „Heban” Ryszarda Kapuścińskiego. Taki jej charakter sugeruje już tytuł, będący negatywem tytułu „Heban”. Książka Kydryńskiego to zbiór tekstów, które autor publikował na łamach polskiej prasy od 1994 roku do wiosny 2016 roku.
– W większości napisałem je od nowa, poszerzyłem, wszystkie bardzo uważnie zredagowałem. To jest właściwie całe moje życie, więc z pewnym zakłopotaniem muszę się przyznać, że jest to autobiografia – mówi Marcin Kydryński.
Najnowsza książka dziennikarza została bogato zilustrowana fotografiami, które Marcin Kydryński wykonywał podczas swoich podróży. Otwiera ją portfolio złożone z 25 zdjęć, przy czym każde pochodzi z innego kraju. Są to głównie pejzaże – autorowi zależało bowiem na pokazaniu atmosfery Afryki. w dalszej części książki pejzaże zostają zastąpione m.in. przez fotografię uliczną i portrety. Ten rodzaj fotografii, nawiązujący do twórczości Henri Cartier-Bressona, jest najbliższy Kydryńskiemu.
– Te fotografie, parafrazując Ryszarda Kapuścińskiego, myślę, że dają twarz ubogim, tak jak on dawał im głos, że możemy na przestrzeni 25 lat w różnych krajach Afryki patrzeć głęboko w oczy tym ludziom i ten ich wzrok jest niezapomniany. Zadaję wiele pytań, na które warto szukać odpowiedzi – mówi Marcin Kydryński.
Książka „Biel. Notatki z Afryki” ukazała się nakładem wydawnictwa Edipresse Książki.
Czytaj także
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-10-28: Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
- 2024-10-01: Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-06-25: Polacy wśród narodów najczęściej odwiedzających Czechy. Południowy sąsiad chce przyciągnąć więcej polskich turystów, nie tylko do Pragi
- 2024-06-12: Katarzyna Dowbor: Uwielbiam remonty. Gdybym nie była dziennikarką, to zostałabym scenografką albo architektem wnętrz
- 2024-06-24: Przepisy dotyczące tzw. nowej żywności nie nadążają za tempem badań. Na rynku pojawia się coraz więcej innowacyjnych produktów opracowanych w laboratoriach
- 2024-06-03: Filip Chajzer: Ciągły hejt i to, że non stop musiałem z kimś walczyć, przestało mi się spinać ze sobą. Moje 40. urodziny to jest rozpoczęcie gry już na moich zasadach
- 2024-06-18: Filip Chajzer: Bardzo długo nie widziałem sensu życia. Napisałem biografię dla ludzi, którzy tak jak ja przeszli przez depresję
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.