Mówi: | dr Zofia Zasacka |
Funkcja: | autorka raportu „Badania czytelnictwa dzieci i młodzieży 2014” |
Firma: | Instytut Badań Edukacyjnych |
Tylko co piąty uczeń ostatniej klasy szkoły podstawowej czyta codziennie książki
Jak wynika z najnowszych badań Instytutu Badań Edukacyjnych i Biblioteki Narodowej przeprowadzonych wśród 12- i 15-latków, czytelnictwo w tych grupach wiekowych jest bardzo niskie. Tylko 20 proc. uczniów ostatniej klasy szkoły podstawowej czyta codziennie książki, a wśród gimnazjalistów jest to jedynie 15 proc. Coraz mniej książek czytają chłopcy, a szczególnie 13-letni uczniowie i dzieci ze wsi oraz małych miasteczek.
Badania pokazują, że starsze dzieci czytają mniej niż młodsi. ¾ trzynastolatków czyta książki co najmniej raz w miesiącu w wolnym czasie, natomiast wśród 15-latków jest to 60 proc. Co drugi 15-letni chłopiec przyznał, że nie przeczytał żadnej książki z własnego wyboru przez prawie rok.
– Bardzo różnią się ci nastoletni czytelnicy. Można znaleźć takich, którzy bardzo dużo, często i codziennie czytają, takich jest więcej wśród młodszych, a przede wszystkim wśród mieszkańców wielkich miast i dzieci z rodzin lepiej wykształconych, w których rodzice mają wyższe niż średnie wykształcenie, a w domach jest dużo książek własnych, w tym też młodzieżowych – podkreśla dr Zofia Zasacka z Instytutu Badań Edukacyjnych, autorka raportu „Badania czytelnictwa dzieci i młodzieży 2014”.
Badania prognozują, że czytelnictwo będzie spadać na wsiach i w małych miasteczkach. Będzie to dotyczyć przede wszystkim chłopców. Brak zainteresowania czytaniem wynika m.in. z liczby książek posiadanych w domu i nieprzekazywania tradycji czytania w kręgu rodzinnym.
– Największe zbiory, tzn. powyżej 200 książek, znajdziemy w wielkich miastach. Tam także jest najwięcej czytelników. Często te największe księgozbiory powstawały przez zbieranie książek od pokoleń. Dziadkowie przekazywali książki swoim dzieciom, a dzieci swoim dzieciom. Wpływ na kształtowanie się gustów czytelniczych miały z kolei kręgi rówieśnicze, szczególnie wśród starszej młodzieży. Przede wszystkim dziewczynki chętnie rozmawiają, polecają, pożyczają sobie nawzajem książki – mówi dr Zofia Zasacka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Z badań wynika również, że dzieci, bez względu na wiek i płeć, najchętniej czytają fantastykę i literaturę przygodową, m.in. „Harry’ego Pottera” J.K. Rowling, „Opowieści z Narnii” C.S. Lewisa czy „Zmierzch” Stephenie Meyer. Nastolatki sięgają także po „Władcę Pierścieni” i „Hobbita” J.R.R. Tolkiena. Spośród polskich autorów młodsze dzieci czytają „Magiczne drzewo” Andrzeja Maleszki, a starsze „Wiedźmina” Andrzeja Sapkowskiego.
– Harry Potter to postać literacka znana i lubiana przez młodszych i starszych czytelników. Jest to książka chętnie czytana zarówno przez chłopców, jak i dziewczynki. Niestety, niewiele takiej literatury fantastycznej trafia do szkoły. Na poziomie szkoły podstawowej dziewczynki czytają literaturę obyczajową, chłopcy jej unikają, np. „Ani z Zielonego Wzgórza”. W gimnazjum dziewczynki chętniej czytają dramaty, poezję. Chłopcy natomiast lepiej radzą sobie z literaturą, gdzie jest tło historyczne, np. „Krzyżacy”, „Potop”, czyli powieści Sienkiewicza. One są też chętnie omawiane w szkole przez nauczycieli – podsumowuje dr Zofia Zasacka.
„Badania czytelnictwa dzieci i młodzieży 2014” przeprowadzono już po raz trzeci, jednak pierwszy raz objęto nimi młodszych uczniów. W badaniu uczestniczyło 1 721 uczniów z VI klas szkół podstawowych i 1 816 uczniów z III klas gimnazjów.
Czytaj także
- 2025-07-02: Polki coraz bardziej świadomie podchodzą do profilaktyki nowotworów piersi. Wciąż jednak blisko połowa się nie bada
- 2025-06-26: Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii
- 2025-07-04: W ubiegłym roku spadła liczba samobójstw. Dalsza reforma psychiatrii powinna pomóc utrzymać tę tendencję
- 2025-06-05: Już pięciolatki interesują się pieniędzmi. Wakacje to dobry moment na edukację finansową
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-04-30: W Centralnym Rejestrze Umów znajdą się wydatki publiczne powyżej 10 tys. zł. Z powodu tak wysokiego progu wiele umów pozostanie niejawnych
- 2025-06-27: Przełom w badaniach nad amnezją dziecięcą. Przechowujemy wspomnienia z okresu niemowlęcego, ale nie potrafimy ich przywołać w dorosłym życiu
- 2025-04-07: Księża zgłaszają duże poczucie zagrożenia. Połowa badanych doświadczyła agresji w ostatnim roku
- 2025-04-24: Polska nauka potrzebuje różnych źródeł finansowania. Trwają rozmowy o zmianach w systemie
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Anna Dec: Klimat się zmienia i w tym roku wybitnie to widać. Musimy być przygotowani na różne warunki pogodowe na wakacjach
Pogodynka przyznaje, że tegoroczne lato jest wyjątkowo kapryśne. Prognozy wskazują, że w najbliższych tygodniach upały będą się przeplatać z chłodem, burzami i obfitymi opadami deszczu. Taka zmienna pogoda nie powinna nas jednak całkowicie zniechęcać do aktywności na świeżym powietrzu. Zdaniem Anny Dec trzeba korzystać z uroków lata i niezależnie od tego, czy świeci słońce, czy też pada, tak organizować czas wolny, by nie siedzieć w domu.
Problemy społeczne
Stres w życiu zawodowym może działać destrukcyjnie. O profilaktykę muszą zadbać zarówno pracownicy, jak i pracodawcy

Co czwarty Polak doświadcza w pracy wysokiego lub bardzo wysokiego stresu, a trzech na czterech pracowników znajduje się w stresowej sytuacji zawodowej przynajmniej raz w tygodniu – wynika z badań Instytutu Psychologii Stresu. Najwyższy poziom częstego stresu dotyczy kobiet i pracowników powyżej 55. roku życia. To grupy najbardziej narażone na poczucie przeciążenia obowiązkami zawodowymi, co odbija się na ich zdrowiu fizycznym i psychicznym, a w kontekście społecznym niesie ze sobą poważne skutki ekonomiczne. W Unii Europejskiej stres zabija rocznie nawet 10 tys. osób.
Gwiazdy
Maciej Dowbor: Ostatnio kupiłem zdalnie sterowane motorówki dla córki. Ten wspólnie spędzony czas pozwala oderwać dzieci od smartfonów

Zdaniem prezentera nawet niepozorny gadżet może pomóc w budowaniu relacji ze swoimi pociechami i tworzeniu pięknych wspomnień. On sam przekonał się o tym, kiedy jego siedmioletnia córka chętnie zaczęła się bawić małymi, zdalnie sterowanymi motorówkami. Teraz kolekcja systematycznie się powiększa, a w zabawie bierze udział cała rodzina.