Mówi: | Magdalena Kordel, pisarka Zuzanna Kordel |
W księgarniach pojawił się „Nieco dziennik” Magdaleny Kordel. Znalazły się w nim najlepsze cytaty z jej powieści
Pisarka przygotowała wyjątkową niespodziankę dla swoich fanów. W połowie listopada ukazał się „Nieco dziennik”, będący połączeniem kalendarza i pamiętnika. W publikacji tej znalazły się cytaty z powieści autorki wybrane przez jej córkę Zuzannę. W tym samym miesiącu do rąk fanów Magdaleny Kordel trafi też kolejny tom serii Malownicze.
Magdalena Kordel to jedna z najpopularniejszych polskich autorek powieści obyczajowych – do tej pory jej książki sprzedały się w nakładzie 250 tys. egzemplarzy. Znana jest przede wszystkim z takich bestsellerowych serii, jak Malownicze i Uroczysko. Z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia pisarka przygotowała wyjątkową niespodziankę dla swoich fanów. „Nieco dziennik”, który ukazał się 14 listopada, to notes literacki zawierający inspirujące cytaty z jej powieści. Fragmenty te wybrała córka pisarki Zuzanna.
– Powtórnie sięgnęłam po książki mamy i zaznaczyłam to, co wydało mi się najciekawsze, najistotniejsze. Myślę, że udało mi się to całkiem nieźle. Wybrane cytaty są pełne energii i ufam, że skłaniają wiele osób do refleksji – mówi Zuzanna Kordel agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Córka pisarki twierdzi, że miała wolną rękę przy wybieraniu cytatów do książki, odnośnie do niektórych zdarzało jej się jednak zasięgać opinii mamy. W „Nieco dzienniku” znalazły się m.in. jeden z ulubionych cytatów Zuzanny Kordel, mówiący, że człowiek nie jest w stanie zbawić całego świata, może jednak zatroszczyć się o czyjeś konkretne życie. Zdaniem autorki wyboru myśl ta jest niezwykle prawdziwa.
– W codziennym życiu widzimy, że nie możemy uczynić całego świata lepszym, ale z pewnością możemy sprawić, by chociaż jednej osobie żyło się lepiej, by była szczęśliwsza, by jej codzienność stała się po prostu łatwiejsza – mówi Zuzanna Kordel.
Magdalena Kordel wcześnie została mamą, pierwsze dziecko urodziła bowiem w wieku 19 lat. Zawsze starała się być dla Zuzanny nie tylko matką, lecz także przyjaciółką – do dziś mogą ze sobą rozmawiać na każdy temat, ponieważ oprócz miłości łączy je zwyczajna sympatia. Chętnie wybierają się wspólnie na zakupy lub na kawę, lubią zarówno rozmawiać na poważne tematy związane z relacjami międzyludzkimi, jak i plotkować o ciuchach. Pisarka zdaje sobie sprawę, że Zuzanna wkrótce opuści rodzinny dom i zacznie całkowicie samodzielne życie, nie ma jednak wątpliwości, że ich niezwykła relacja przetrwa tę rozłąkę.
– Jak nam się udało zachować taką bliskość? Chyba tak, że mówiłam córce, jak widzę różne sprawy, jak być może ona mogłaby na nie spojrzeć, ale nigdy jej nie rozkazywałam, pokazywałam tylko różne możliwości, drogi. I po prostu bardzo mocno ją kocham – mówi Magdalena Kordel.
– Jeżeli chodzi o mieszkanie pod jednym dachem z pisarką, jest to na pewno bardzo ciekawe doświadczenie, bardzo rozwijające. Nie można się nudzić –dodaje Zuzanna Kordel.
Przejawem bliskości matki i córki jest wspólne dzieło – „Nieco dziennik”, będący połączeniem kalendarza i pamiętnika. Pięknie ilustrowany może się stać idealnym świątecznym upominkiem dla bliskiej kobiety. Magdalena Kordel przygotowała jednak dla swoich fanów jeszcze jeden bożonarodzeniowy prezent w postaci nowej powieści. „Pejzaż z Aniołem”, stanowiący kontynuację serii Malownicze, ukazał się 14 listopada. Pisarka jest zdania, że Polacy bardzo chętnie czytają świąteczne powieści, Boże Narodzenie jest bowiem czasem, gdy ludzie pragną czynić dobro, wierzyć w cuda i opiekuńcze anioły.
– Anioł niekoniecznie musi być kimś skrzydlatym, to może być drugi człowiek, który stoi zawsze koło nas. Boże Narodzenie sprzyja właśnie temu, żeby ugruntować w sobie wiarę w to. Myślę, że na tym polega fenomen świątecznych powieści – podsumowuje Magdalena Kordel.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.