Newsy

Lara Gessler: Producenci żywności widzą, że nie ma już miejsca na bylejakość. Aby przebić się na rynku, trzeba z roku na rok podnosić swój poziom

2019-05-24  |  06:02

Według Lary Gessler wraz z coraz większą świadomością konsumentów polscy producenci żywności dążą do wyższych standardów. Podglądają więc rozwiązania, które sprawdzają się w innych krajach, podnoszą swoje kwalifikacje i stosują nowoczesne metody uprawy i produkcji. Wszystko po to, by zaproponować odbiorcom takie produkty, które nie odbiegają jakością od zagranicznych.

Zdaniem Lary Gessler coraz więcej Polaków traktuje zdrowe odżywianie nie jako sezonową modę, ale styl życia, dla którego warto całkowicie zmienić swoje nawyki. Rezygnują więc z żywności wysoko przetworzonej, półproduktów oraz przekąsek typu fast food, natomiast coraz częściej decydują się na produkty ekologiczne. Zwracają uwagę na jakość artykułów spożywczych, na ich pochodzenie, skład, a przede wszystkim na zawartość witamin oraz składników, które mają dobroczynny wpływ na zdrowie.

Obserwujemy tę zmianę na przestrzeni ostatnich kilku lat. Zaczynamy rozumieć że to, co regionalne jest dobre. Inne kraje zaczynają nas doceniać, tym samym my też podchodzimy do siebie i do swoich produktów dużo łaskawiej – mówi agencji Newseria Lara Gessler.

Gessler tłumaczy, że wraz z wyższymi oczekiwaniami konsumentów rośnie też jakość produktów oferowanych przez polskich producentów, zarówno tych, którzy działają na dużą skalę, jak i lokalnych.

– Robi się coraz większa konkurencja, więc też producenci żywności widzą, że już nie ma miejsca na bylejakość. Robi się naprawdę gęsto na tym rynku i trzeba być dobrym, żeby się gdzieś tam przebić, więc poziom podnosi się z roku na rok – mówi Lara Gessler, która została jurorką w konkursie KUKBUK Poleca 2019. Jego celem jest wyróżnienie inicjatyw kulinarnych i rzemieślniczych, dla których najważniejsza jest jakość.

W miarę swoich możliwości producenci starają się nadążać ze zmianami, nie boją się eksperymentów i nowatorskich rozwiązań. Produkują więc żywność zgodnie z zasadami dbałości o środowisko i utrzymania różnorodności genetycznej roślin i zwierząt, bez użycia pestycydów, syntetycznych nawozów mineralnych oraz antybiotyków i hormonów.

– Producenci nie tylko mają pole, które obradza w fajny sposób, lecz także są ludźmi coraz bardziej świadomymi. Bo oprócz tego, że są producentami, to są też konsumentami, którzy podróżują, próbują, zasysają trochę tego świata, zasysają jakości. Więc wydaje mi się, że dużo lepiej wykorzystują potencjał, jaki daje nasze środowisko i nasze możliwości, nasza nisza ekologiczna w Polsce. No tak, więc nadążamy za trendami i wykorzystujemy na pewno to, co mamy, bardzo dobrze, coraz lepiej – mówi Lara Gessler.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Uroda

Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem

W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest  jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu

Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.

Media

Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu

Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.