Mówi: | Laura Breszka |
Funkcja: | aktorka |
Laura Breszka: Gdyby ktoś mnie zaprosił do żużla, to chętnie spróbowałabym. Pociągają mnie sporty ekstremalne
Każdy projekt zawodowy aktorka traktuje nie tylko jako zadanie do wykonania, ale też zawsze stara się maksymalnie zgłębić temat i wynieść z niego coś dla siebie. Tak było chociażby w przypadku nagrań scenek komediowych na potrzeby żużlowej Gali PGE Ekstraligi 2023. Od tego momentu Laura Breszka zaczęła coraz bardziej interesować się tym sportem i nie wyklucza, że kiedyś weźmie udział w takim wyścigu motocyklowym.
Po nagraniach aktorka pochwaliła się na Instagramie zakulisowym kadrem. Tym razem wcieliła się w rolę – jak sama określiła: „trochę nieogarniętej dziennikarki z wachlarzem min”.
– Właśnie skończyłam galę żużlową dla Canal+, z Meyerem zostaliśmy zaproszeni do nagrania śmiesznych scenek. Wcześniej co prawda nie interesowałam się żużlem, ale poznałam wszystkich mistrzów świata, więc trochę się już interesuję tym sportem – mówi agencji Newseria Lifestyle Laura Breszka.
Aktorka przyznaje, że lubi podejmować nowe wyzwania, szybko też łapie bakcyla, możliwe więc, że kiedyś pojawi się na torze żużlowym i spróbuje swoich sił właśnie w tej dyscyplinie sportu.
– Gdyby ktoś mnie na przykład zaprosił do żużla, tobym chętnie spróbowała. A to też jest pomysł na program „Laura próbuje różnych sportów ekstremalnych” – żartuje.
Laura Breszka nie może teraz narzekać na brak propozycji zawodowych. Można ją oglądać m.in. w komedii „Cały ten seks” w reżyserii Tomasza Mandesa na platformie Amazon Prime Video. Z ekscytacją czeka też na efekt kolejnych projektów, które właśnie są w trakcie realizacji.
– Nagrywałam teraz audiobooka, poza tym mam mnóstwo różnych planów. Piszą się scenariusze, jakieś programy, ale nie mogę na razie nic konkretnie powiedzieć – dodaje aktorka.
Czytaj także
- 2024-11-29: PGE: Na dniach zapadnie decyzja inwestycyjna dla Baltica 2. Ta morska farma wiatrowa ma zacząć działać od 2027 roku
- 2024-12-02: Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-12-16: Krystian Ochman: Zawsze odrzucałem różne propozycje na sylwestra, ale teraz wezmę udział w wyjątkowym koncercie. Stworzę duet z moim dziadkiem
- 2024-12-05: Opieka długoterminowa mierzy się z niedoborem kadr. Brakuje szczególnie pielęgniarek
- 2024-12-23: Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-18: Błyskawiczne powodzie będą coraz częstszym zjawiskiem w Europie. Zwłaszcza miasta muszą być na nie przygotowane
- 2024-11-26: Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.