Mówi: | Wojciech Balczun, gitarzysta Łukasz Drapała, wokalista |
Liderzy zespołu „Chemia” kiedyś pracowali za biurkiem, dziś podbijają zagraniczne sceny
Praca za biurkiem nie zaspakajała ich wszystkich potrzeb, dlatego porzucili ciepłe posady i rozpoczęli muzyczną przygodę. Łukasz Drapała i Wojtek Balczun z zespołu „Chemia” nie żałują, że dokonali swoistej rewolucji w życiu po to, by spełniać młodzieńcze marzenia. Ich kariera nabiera tempa. 18 września premierę miał ich najnowszy album, który będzie promowany w Europie, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Japonii.
Łukasz Drapała i Wojtek Balczun zgodnie podkreślają, że warto czasem postawić wszystko na jedną kartę i diametralnie zmienić swoje życie.
– Jeszcze kilka lat temu pracowaliśmy za biurkiem, ale nie tęsknimy do tego. Fajnie po prostu spełniać swoje pasje, bo Wojtek grał od dziecka, ja też od dziecka grałem i śpiewałem. Jak byliśmy w szkołach, to mieliśmy jakieś zespoły, kiedyś się to urwało ze względu na to, że postanowiliśmy robić coś innego, ale ta miłość okazała się silniejsza – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Łukasz Drapała, frontman Chemii.
– Mam takie podejście, że traktuję życie trochę jak przygodę, i wydaje mi się, że warto czasami zaryzykować i nie kalkulować, a być w zgodzie ze sobą i mieć poczucie, że jednak nie straciło się tej szansy. I w momencie, w którym dokonałem takiej dużej wolty życiowej, bardzo wiele osób przychodziło do mnie i mówiło: „Słuchaj, stary, podziwiam cię przede wszystkim za odwagę” – mówi Wojtek Balczun, gitarzysta.
Zespół „Chemia” tworzy, nagrywa, koncertuje i podbija zagraniczne rynki muzyczne. Premiera najnowszej płyty miała miejsce 18 września. Pełny mocnych riffów album powstał we współpracy z legendarnym realizatorem Mikiem Fraserem, który nagrywał i miksował muzykę takich zespołów, jak Metallica, AC/DC, czy Aerosmith. Album równocześnie ukaże się w całej Europie, a chwilę później w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Japonii. Zespół już zaczął swoją trasę promocyjną w Wielkiej Brytanii i Niemczech. Ich znakiem szczególnym są dwa hasztagi: #GoodMorningWorld i #WeAreFromPoland.
– Nie gramy sobie w pokojach, tylko rozwijamy się, dużo ćwiczymy, mamy dużo prób. Wróciliśmy do swoich pasji i bardzo mocno dbamy o to, aby realizować ją najlepiej, jak potrafimy. Staramy się być w tym dobrzy, a oprócz tego staramy się szukać tej najfajniejszej piosenki – podkreśla Łukasz Drapała.
– Wiele osób myśli o tym, że ich aktualne życie, np. zawodowe, nie daje im satysfakcji, cały czas mają swoje pasje, marzenia, a nie mają tej odwagi, żeby podjąć decyzję o zmianie. Chcę być takim trochę przykładem, że warto, że wcale nie wolno zapominać o tym, o czym się marzyło, mając 12 czy 15 lat – dodaje Wojtek Balczun.
Płytę „Let Me” na międzynarodowej arenie promuje utwór „Fun Gun”. Został także do niego nakręcony teledysk.
Zespół „Chemia” tworzą: Łukasz Drapała (wokalista), Wojtek Balczun (gitarzysta), Adam Kram (perkusista), Krzysztof Jaworski (basista), Maciej Mąka (gitarzysta). Grupa została założona przez Wojtka Balczuna w 2010 roku, w pełni rozwinęła skrzydła w 2011, kiedy do zespołu dołączył wokalista Łukasz Drapała.
Czytaj także
- 2025-07-04: Część środków z Planu Społeczno-Klimatycznego trafi na walkę z ubóstwem transportowym. Organizacje branżowe apelują o zmianę priorytetowych projektów [DEPESZA]
- 2025-07-18: Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo
- 2025-07-04: Firmy będą mogły przetestować krótszy tydzień pracy z rządowym wsparciem. Nabór wniosków ruszy w sierpniu
- 2025-06-02: Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić
- 2025-06-04: Bryska: Kończę prace nad nowym albumem. To jest bardzo osobisty krążek opowiadający o nowym okresie w moim życiu
- 2025-06-18: Mietek Szcześniak: Gdybym chciał zbudować karierę, tobym ją budował. Nigdy o tym nie myślałem, zawsze po prostu chciałem muzykować
- 2025-05-21: Tadeusz Drozda: Po 52 latach kariery na estradzie wystąpię nie jako artysta kabaretowy, ale jako piosenkarz. Jak przed każdym debiutem jest trema
- 2025-05-23: Zespół Kombii: W tym roku świętujemy 50-lecie naszej współpracy. Jesteśmy nadal w tym zawodzie z miłości do muzyki i do naszych fanów
- 2025-04-30: W połowie maja pierwszym pakietem deregulacyjnym zajmie się Senat. Trwają prace nad drugim pakietem
- 2025-04-09: Jeszcze większe wsparcie dla konkurencyjności i rozwoju polskiej gospodarki. BGK prezentuje nową strategię
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.