Mówi: | Liroy |
Funkcja: | raper, producent muzyczny |
Liroy: Jako poseł często mówiłem o zapędach Putina. Koledzy z opozycji nazywali nas świrami
Muzyk wspomina, że kiedy zasiadał w ławach poselskich, niejednokrotnie zwracał uwagę na zapędy Putina. Jego zdaniem atak zbrojny był więc tylko kwestią czasu. Dobrze jednak, że świat nie pozostaje obojętny wobec wojny. Z Ukrainą solidaryzują się wielcy przywódcy, a także zwykli obywatele. Szeroka fala pomocy płynie na wschód przede wszystkim z Polski. Liroy zapewnia, że w tej kwestii on także działa na dużą skalę.
Zdaniem rapera przywódca Rosji jest nieobliczalny i można się po nim wszystkiego spodziewać. Nie dziwi więc fakt, że z jego powodu od ponad półtora tygodnia żyjemy w zupełnie innej rzeczywistości, naznaczonej lękiem i niepewnością.
– Warto zobaczyć początek w naszej kadencji w 2015 roku. Mówiliśmy to często, że jeżeli Europa się nie opamięta, a szczególnie Niemcy będą tak ignorowali to, co Rosja szykuje, to dojdzie do takiej sytuacji. Nie trzeba było być jakimś szczególnym strategiem i politologiem, żeby wiedzieć, że do tego dojdzie, bo było widać, co Putin robi przez lata. Oczywiście ja czasami z kolegami mówiłem o tych rzeczach, zdarzało się, że niektórzy z opozycji mówili, że jesteśmy świrami, że to wymyślamy. Ale to było do przewidzenia. Putin od samego początku, od kiedy uzyskał władzę, mówił o tym, że jego celem jest znowu Związek Radziecki – mówi agencji Newseria Lifestyle Liroy.
Wskazuje na to, że prezydent Rosji zawsze miał wielkie ambicje i dalekosiężne plany. Dlatego też jego zdaniem na Ukrainie może się nie zatrzymać.
– Myślę, że jemu chodzi o to, żeby ten Związek Radziecki z powrotem skonsolidować. Ale to już nie są te czasy, to nie jest ten świat, o którym on myśli, to już nie jest to. Wiele rzeczy przestrzelił, to widać, oczywiście nie jestem hurraoptymistą, który mówi, że już tę wojnę przegrał, bo to tak nie jest – mówi Liroy.
Muzyk jest zbudowany postawą Polaków, którzy w trudnych sytuacjach potrafią się zjednoczyć. Fala pomocy, która teraz płynie od nas w stronę Ukrainy, to dowód na to, że z tragicznej historii potrafimy wyciągnąć właściwą lekcję. Nie brakuje nam szacunku, empatii i współczucia wobec tych, którzy znaleźli się w zagrożonej strefie i walczą o być albo nie być.
– Każdy z nas próbuje coś robić, wszyscy staramy się w tym wszystkim odnaleźć i pomóc, jak tylko możemy na swój sposób. Staramy się, bo jesteśmy ludźmi i sytuacja z Ukrainą jest trochę podobna do tej, którą my mieliśmy w historii. Przez to też Polacy bez żadnego namysłu starają się pomóc Ukrainie, bo to normalne. Poza tym mamy też bardzo dużo ludzi w jakiś sposób powiązanych z Ukrainą, część Polaków przecież pochodzi z tamtych terenów, kiedy to jeszcze była Rzeczpospolita Obojga Narodów – mówi były poseł.
Liroy zapewnia, że on także angażuje się w pomoc Ukrainie i podejmuje różne działania.
– Na początku pomagaliśmy ludziom przedostać się przez granicę, do dzisiaj jeżdżą tam nasze samochody. Są też takie działania na poziomie rządowym, międzynarodowym, staram się inicjować akcje wśród znajomych artystów, również ze Stanów i z Europy. Utworzyliśmy też grupę pomocy i staramy się załatwiać Ukrainie kamizelki, opatrunki, wspierać szpitale polowe, różne rzeczy staramy się robić, jak każdy. W tej chwili już przyjęliśmy wielu ludzi z Ukrainy, mamy też biuro w Kielcach, duży lokal, w tej chwili jesteśmy w trakcie remontu i też rozstawiamy łóżka polowe dla uchodźców. Nikt się nie będzie tu licytował, ale każdy, kto ma choć trochę empatii do ludzi, to robi, co może – mówi.
Liroy chwali również reakcję świata na to, co się dzieje w Ukrainie. Dzięki temu nasi wschodni sąsiedzi wiedzą, że mają na kogo liczyć i dzięki temu czują się silniejsi.
– Dobrze, że w ogóle świat przestaje udawać, bo największą tragedią byłoby, gdyby powtarzało się to, co się działo przed II wojną światową i nie tylko, bo ta obojętność też nie była pierwsza w historii. Dlatego cieszę się, że wreszcie wszystkie kraje zaczynają solidarnie stać za Ukrainą – mówi raper.
Muzyk nie ukrywa, że ma wśród swoich znajomych także grupę sceptyków, którzy w pomocy udzielanej Ukraińcom dostrzegają zagrożenie.
– Pytają mnie oni: Piotrek, a czy wy macie plan i w ogóle czy wszyscy zastanowiliśmy się nad tym, że jak przyjmiemy wszystkich uchodźców, to czeka nas wiele innych wyzwań, czy my podołamy, jakie kryzysy Polska będzie miała, jakie problemy w związku z napływem ludności itd. Myślę, że to głupio postawione pytanie, bo kiedy dzieją się takie rzeczy, to najgorszą rzeczą jest kalkulacja. Cieszę się, że ludzkość polega nie na zimnej kalkulacji – mówi Liroy.
Czytaj także
- 2025-01-13: Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
- 2024-12-27: Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-02: M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
- 2024-12-09: Zaangażowanie północnokoreańskich żołnierzy eskaluje konflikt w Ukrainie. Europosłowie wzywają do większej współpracy obronnej w UE
- 2025-01-03: W Polsce brakuje ośrodków interwencji kryzysowej. Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje o zmiany w prawie i zwiększenie finansowania
- 2025-01-09: Czas oczekiwania na usługi opieki długoterminowej jest zbyt długi. Pacjenci i ich rodziny gubią się w skomplikowanym systemie
- 2024-11-05: Wyniki wyborów w USA kluczowe dla przyszłości NATO i Ukrainy. Ewentualna wygrana Donalda Trumpa będzie bardziej nieprzewidywalna
- 2025-01-09: Rośnie konkurencja ze strony ukraińskich producentów żywności na unijnym rynku. To wyzwanie dla polskiego rolnictwa
- 2024-10-28: Firmy zainteresowane udziałem w odbudowie Ukrainy z nowym instrumentem wsparcia. Na początku 2025 roku ruszą preferencyjne pożyczki
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
Podczas realizacji zdjęć do programu „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” w Grecji Jakub Rzeźniczak mieszkał w pokoju z Radosławem Majdanem. Ucieszyło go to, bo w wolnych chwilach mogli wymieniać swoje spostrzeżenia dotyczące aktualnej sytuacji w piłce nożnej. Miał też okazję się przekonać, czy mąż Małgorzaty Rozenek również jest perfekcyjnym panem domu. Niestety byłemu bramkarzowi zdarzało się chrapać, co przełożyło się na bezsenne noce Jakuba Rzeźniczaka.
Ochrona środowiska
Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić
Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.