Newsy

Ludzie dobierają się w pary na zasadzie podobieństw. Pierwsze wrażenie nie zawsze decyduje o przyszłości związku

2016-03-10  |  06:00
Mówi:Dominika Syper
Funkcja:trener umiejętności interpersonalnych, doradca portalu MyDwoje.pl
  • MP4
  • Psychologowie podkreślają, że kluczowy wpływ na wybór życiowego partnera mają trzy kwestie: zgodność odnośnie hierarchii wartości, zbieżne przekonania i podobne cechy osobowości. Nie bez znaczenia jest także wygląd zewnętrzny. Zanim podejmie się ważną życiową decyzję, trzeba uświadomić sobie, że w związku nie chodzi o to, by zmieniać drugą osobę. Nie ma więc sensu wiązać się z kimś, kto zupełnie do nas nie pasuje.

    O wyborze partnera przesądza najczęściej jego atrakcyjność fizyczna, poczucie humoru, inteligencja czy zainteresowania. Zdaniem psychologów to, czy obdarzymy daną osobę uczuciem i zwiążemy się z nią na dłużej, zależy przede wszystkim od zgodności w trzech wymiarach.

    – Pierwszy obszar to zgodność odnośnie hierarchii wartości, czyli bardziej atrakcyjny jest partner, który wykazuje te same wartości, co my. Drugi obszar to podobieństwa w zakresie przekonań – partner, który ma takie same przekonania jak nasze, jest poniekąd potwierdzeniem tego, co myślimy i co uważamy. I trzeci obszar to podobieństwa w zakresie cech osobowości takich jak umiejętności komunikacyjne czy umiejętności społeczne. To też ma istotne znaczenie w budowaniu jakości relacji partnerskiej – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Dominika Syper, trener umiejętności interpersonalnych, doradca portalu MyDwoje.pl.

    Jedni mają z góry określone, precyzyjne kryteria dotyczące tego, jaki powinien być ich partner, dlatego wybór poprzedzony jest wnikliwą analizą i obserwacją drugiej osoby, inni z kolei w tej kwestii odrzucają racjonalne myślenia i zdają się na emocje.

    Jeżeli jesteśmy osobami, które raczej intuicyjnie i emocjonalnie podchodzą do życia, to też w taki sposób będziemy podejmować decyzje o wyborze partnera. Natomiast jeżeli bardziej na chłodno analizujemy różnego rodzaju rzeczy, to i w tej kwestii zrobimy sobie listę wszelkiego rodzaju za i przeciw, i to będzie podstawą decyzji, czy ktoś jest godny zainteresowania, czy też nie. Wszystko zależy więc od danego typu osobowości. Nie ma tutaj lepszej czy gorszej strategii, każda jest dobra – tłumaczy Dominika Syper.

    Wstępną opinię o drugiej osobie można wyrobić sobie już przy pierwszym spotkaniu. Na pierwsze wrażenie składa się m.in. wygląd zewnętrzny, ubiór, uczesanie, mimika, barwa głosu czy mowa ciała. Kiedy wrażenia są negatywne, zazwyczaj znajomość kończy się właśnie na tym etapie. Niektórzy jednak postanawiają dać potencjalnemu partnerowi drugą szansę.

    Pierwsze wrażenie oczywiście odgrywa kluczową rolę, jednak można je zmodyfikować później. Portal MyDwoje.pl przedstawia wiele szczęśliwych historii, które tak naprawdę rodziły się bardzo powoli, dopiero od drugiego czy trzeciego spotkania – mówi Dominika Syper.

    W budowaniu relacji z partnerem ważna jest także refleksja nad samym sobą i sprecyzowanie swoich oczekiwań co do związku, a jednocześnie pozostawienie drugiej osobie pewnej przestrzeni. Każdy ma swoje przyzwyczajenia, przekonania oraz zasady i nie można zakładać, że całkowicie zmienimy partnera po to, by dopasować go do swojego ideału.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Farmacja

    Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

    Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.