Newsy

Magda Gessler pod koniec kwietnia otworzy restaurację w Gdyni. Ma przypominać lokale rybne z Hiszpanii i Portugalii

2018-04-12  |  06:23

Gospodyni programu „Kuchenne rewolucje” otwiera kolejną restaurację. Tym razem stawia na Gdynię, gdzie jej zdaniem wciąż brakuje dobrych lokali rybnych. W jej nowej restauracji, tworzonej na wzór tego rodzaju lokali w Hiszpanii i Portugalii, serwowane mają być najlepsze polskie ryby oraz owoce morza z hiszpańskiej Galicji.

Magda Gessler ogłosiła niedawno plany otwarcia restauracji serwującej tradycyjną polską kuchnię w Kanadzie lub USA. Gwiazda TVN nie rezygnuje jednak z dalszego podbijania rodzimego rynku gastronomicznego i jeszcze w kwietniu otwiera restaurację w Gdyni, na Kamiennej Górze. Lokal będzie się nazywał  Porto Santo by Magda Gessler i ma przypominać restauracje rybne z Hiszpanii i Portugalii, którymi Magda Gessler jest zafascynowana. 

– Będzie to typowa rybna restauracja, taka jakiej w Polsce jeszcze nie było, gdzie ryby będą leżeć na lodzie, a nie w morzu – będzie można ją wybrać, zważyć, każdy będzie wiedział, czy to jest ta ryba, a nie przyniesiona z zaplecza mówi restauratorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gospodyni programu „Kuchenne rewolucje” jest przekonana, że nad polskim morzem wciąż brakuje dobrych restauracji rybnych. Większość z obecnie istniejących lokali serwuje klientom ryby odmrażane, co Magda Gessler uważa za największy dramat restauracji. Do nielicznych wyjątków gwiazda zalicza lokal o nazwie „Syrenka” w Ustce, który po udziale w programie „Kuchenne rewolucje” podaje gościom najlepsze ryby złowione w Ustce.

– Myślę, że dokonamy tego samego, plus jeszcze chyba jakiś dodatek egzotyczny, będzie tam też dużo owoców morza, z hiszpańskiej Galicji, z Asturii, z najlepszych akwenów morskich, gdzie woda jest zimna, a owoce morza są przepyszne – mówi Magda Gessler.

Wystrój gdyńskiej restauracji ma nasuwać skojarzenia z morzem, wnętrze utrzymane jest więc w odcieniach limonki, turkusu i szafiru. Magda Gessler twierdzi, że w nowym lokalu udało jej się zatrudnić bardzo dobrą ekipę kucharzy są to młodzi ludzie, ale mający duże doświadczenie w zawodzie. Gwiazda liczy, że restauracja przyciągnie zarówno turystów, jak i lokalnych wielbicieli ryb i owoców morza.

– Wydaje mi się, że będzie dla wszystkich. To jest blisko Kamiennej Góry, więc myślę, że nareszcie Polacy będą się mogli pochwalić swoim gościom, że mają pyszną rybę – mówi Magda Gessler.

Otwarcie restauracji przewidziane jest na koniec kwietnia.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Radosław Majdan: Jestem zniesmaczony tym, ile czasu poświęciliśmy na załatwianie pozwoleń na budowę domu. Teraz zastanawiamy się, czy nie wybrać planu B

Były piłkarz przyznaje, że w przypadku jego małżeństwa droga do budowy wymarzonego domu w Konstancinie-Jeziornie okazała się niezwykle długa, kręta i bardziej skomplikowana, niż się spodziewali. Uzyskiwanie niezbędnych pozwoleń trwało ponad dwa lata i nie zakończyłoby się sukcesem, gdyby nie pomoc specjalisty, który miał w tym doświadczenie. W obliczu tych problemów i kolejnych wyzwań przyszło jednak zwątpienie i myśl o rezygnacji z kontynuowania tego projektu. Radosław Majdan podkreśla jednak, że niezależnie od tego, jaką decyzję podejmą, za jakiś czas będą mieli własny, piękny dom.

Problemy społeczne

Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji

Udział osób starszych w populacji Polski będzie się stopniowo zwiększał i w 2050 roku wyniesie 34 proc. Dla porównania w 12 największych miastach będzie to 31 proc. – wynika z raportu Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich. To oznacza, że metropolie – chociaż nie wszystkie – będą się starzeć nieco wolniej niż reszta kraju. Z tym procesem wiąże się szereg wyzwań dla samorządów i zadań związanych m.in. z przygotowaniem usług dla zróżnicowanej grupy seniorów i dostosowania przestrzeni miejskiej.

Farmacja

Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi

Opracowywanie nowoczesnych form podania leków to odpowiedź na stale rosnącą liczbę pacjentów z chorobami przewlekłymi, m.in. onkologicznymi, hematologicznymi i psychiatrycznymi. Jeden zastrzyk zamiast codziennego łykania tabletek, wlewów czy klasycznych chemioterapii ułatwia życie pacjentom, pozwalając im uniknąć hospitalizacji, stresu i ryzyka z tym związanego oraz szybciej wrócić do codziennych zajęć. To także korzyść dla personelu medycznego i systemu ochrony zdrowia. Inicjatorzy kampanii „Podanie ma znaczenie” podkreślają, że pacjent powinien mieć wpływ na wybór formy przyjmowanego leku.