Mówi: | Magdalena Mielcarz |
Funkcja: | wokalistka |
Magdalena Mielcarz: cieszę się, że polskie kobiety rosną w siłę i że mówimy coraz mocniejszym głosem
Wokalistka wierzy w ideę girl power. Jej zdaniem kobiety powinny się zjednoczyć w walce o należne im miejsce we współczesnych społeczeństwach. Z tego względu gwiazdę cieszy coraz większa solidarność i świadomość własnych praw wśród Polek.
Dwa lata po premierze „Stormy Wave” Magdalena Mielcarz wydała nowy singiel. W przeciwieństwie do poprzednich utworów wokalistki „Sister Army” to energetyczny kawałek utrzymany w stylistyce pop i urban. Skierowany jest głównie do kobiet, które wzywa do globalnej jedności i walki o należne im prawa. Magdalena Mielcarz wyraża w ten sposób swoje poparcie dla idei girl power, w którą mocno wierzy.
– Wydaje mi się, że dzięki Bogu, nadeszły takie czasy, kiedy my zaczynamy w siebie wierzyć i wierzyć w to, że nasz głos i nasza siła naprawdę bardzo dużo mogą zdziałać – mówi artystka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda jest mamą dwóch córek, które wychowuje w duchu feministycznym. Chce, by jako nastolatki, a potem dorosłe kobiety były niezależne, wykształcone i odważne. Wokalistka pragnie wyposażyć dziewczynki w siłę niezbędną do mówienia własnym głosem i życia w zgodzie z własnymi ideałami i marzeniami. Zdaje sobie jednocześnie sprawę z tego, że często będzie to równoznaczne ze sprzeciwem wobec powszechnym oczekiwaniom.
– Żeby miały odwagę być sobą, stawić czoła przeciwnościom losu czy choćby dyskryminacji wobec kobiet, której każda kobieta w jakimś zakresie doświadczyła, której sama doświadczyłam – mówi Magdalena Mielcarz.
Wokalistka odczuwa satysfakcję, że idea girl power staje się coraz bardziej popularna także wśród polskich kobiet. Podkreśla, że Polki przez wiele pokoleń wychowywane były w duchu posłuszeństwa, pokory i zależności od innych ludzi. Obecnie jednak ich nastawienie do życia i postrzeganie samych siebie ulega coraz większym zmianom.
– Kiedyś siedziałyśmy cicho, tak naprawdę inni podejmowali za nas decyzje, a w tej chwili są zupełnie nowe czasy i to my chcemy podejmować decyzje, chcemy zabierać głos w sprawach dla nas ważnych i dla mnie to jest niesamowite – mówi Magdalena Mielcarz.
Gwiazda bardzo pozytywnie ocenia zaangażowanie Polek w protest wobec zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej oraz ograniczenia dostępu do antykoncepcji. Uważa, że polskie kobiety pokazują prawdziwą solidarność, o której mówi w singlu „Sister Army”. Artystka podkreśla, że w marszach protestacyjnych uczestniczyły kobiety, które na co dzień różnią się pod względem poglądów, w tym momencie jednak były zjednoczone walką o swoje prawa.
– Wydaje mi się, że to jest naprawdę cudowne, taka jedność, zbieranie się razem, to jest coś fantastycznego i cieszę się, że polskie kobiety rosną w siłę i że mówimy coraz silniejszym głosem. To jest wielka siła – mówi Magdalena Mielcarz.
Czytaj także
- 2024-04-09: Polska w czołówce krajów UE pod względem odsetka kobiet badaczek. Ich udział spada jednak na wyższych szczeblach kariery naukowej
- 2024-03-07: Polki należą do najbardziej przedsiębiorczych kobiet w UE. Jednak wciąż jest ich zbyt mało w zarządach i radach nadzorczych firm
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-03-07: Michel Moran: Dzień Kobiet to nie jest pamiątka z PRL-u, to jest międzynarodowe święto. Szacunek należy się każdej kobiecie, nie tylko żonie czy mamie
- 2024-03-11: Świadomość inwestycyjna mocno wzrosła w ciągu kilku ostatnich lat. Kobiety są nieco ostrożniejszymi inwestorkami niż mężczyźni
- 2024-02-21: W lutym spodziewany jest projekt zmian w podatku Belki. Kwota wolna od tej daniny mogłaby być zachętą do inwestowania
- 2024-02-12: Prawie połowa kobiet z diagnozą raka szyjki macicy umiera. Zmiany w badaniach przesiewowych i ich szerszy zasięg pomogłyby wcześniej wykrywać ten nowotwór
- 2024-02-23: Polski rynek IT cierpi na niedobór specjalistów od cyberbezpieczeństwa. Podnoszenie kompetencji cyfrowych kobiet mogłoby częściowo zaradzić tym brakom
- 2023-12-14: Kobiety w finansach wskazują szereg barier utrudniających im rozwój karier. Mężczyźni rzadko je dostrzegają
- 2024-01-11: Kobiety zwykle jeżdżą bezpieczniej niż mężczyźni i rzadziej powodują wypadki. Stereotypy dotyczące ich stylu jazdy wciąż jednak są żywe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
Europejska Agencja Środowiska (EEA) alarmuje, że w związku z ocieplaniem się klimatu Europie zagraża wiele niebezpieczeństw, wśród nich ekstremalne zjawiska pogodowe – trąby powietrzne, fale upałów, powodzie, susze oraz pożary, a także wzrost zachorowań na różne choroby. W tej sytuacji Monika Richardson dziwi się temu, że wiele osób nie zważa na niekorzystne zmiany klimatyczne i zamiast im zapobiegać, poprzez swoje złe nawyki przyczyniają się tylko do pogłębienia problemu.
Media
Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.