Newsy

Magdalena Ogórek: Piszę kolejną książkę na temat dóbr polskiej kultury zrabowanych podczas II wojny światowej. Informacje przeze mnie pozyskane będą zaskakujące i hipnotyzujące

2023-08-31  |  06:21

Poza pracą w TVP prezenterka w dalszym ciągu prowadzi prywatne śledztwo tropiące niemiecką grabież dzieł sztuki z okupowanych ziem Rzeczypospolitej i przygotowuje się do napisania kolejnej książki na ten temat. Materiały do nowej publikacji zbiera m.in. we Włoszech i w Niemczech, gdzie udało jej się przekonać do rozmowy świadka tamtych wydarzeń, który do tej pory nie udzielił wywiadu żadnemu innemu dziennikarzowi. Magdalena Ogórek podkreśla, że precyzyjny research jest już zrobiony, teraz tylko musi siąść i przelać wszystko na papier.

– Na takim typowym wypoczynku byłam w tym roku w Polsce, na Dolnym Śląsku, ale zbierałam też materiały do nowej książki, więc połączyłam trochę wakacje z pobytem za granicą i byłam w Bolzano w północnych Włoszech. Przywiozłam stamtąd świetny materiał, który, mam nadzieję, w końcu mi się uda pisać, bo w związku z brakiem czasu nie wiem, kiedy siądę do pisania, ale mam nadzieję, że wkrótce – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Magdalena Ogórek.

W swojej poprzedniej książce zatytułowanej „Lista Wachtera. Generał SS, który ograbił Kraków” gwiazda TVP skrupulatnie poszukiwała zagrabionych skarbów polskiej kultury, m.in. krakowskiej „Walki karnawału z postem” Bruegla, za której kopię płacono 20 mln funtów, a także gotyckich i renesansowych mebli oraz cennych numizmatów. Udało jej się ustalić, że gromadzono je w zamku pod Wiedniem. W nowej publikacji będzie kontynuować tę tematykę, bo w tej sprawie wciąż pojawiają się nowe, niezwykle ciekawe wątki.

– Nie chciałabym zdradzać wielu rzeczy, ale myślę, że będzie ona zaskakująca. Oczywiście znowu będzie się koncentrowała wokół zrabowanych dóbr kultury podczas II wojny światowej, ale znalazłam niezwykłe materiały, które dotyczyły ucieczki niemieckich i austriackich zbrodniarzy wojennych po wojnie, próby budowania sobie nowego życia i braku rozliczeń, ludobójstwa, tej zbrodni. Te informacje, które pozyskałam w archiwach, ale też od ostatnich świadków historii, na pewno będą mocno zaskakujące i hipnotyzujące dla czytelnika – mówi dziennikarka.

Magdalena Ogórek nie ukrywa, że dotarcie do takich informacji nie jest łatwe i zajmuje sporo czasu, ale ona ma już doświadczenie w szukaniu rzetelnych źródeł i wyjątkowych świadków historii.

– Jeśli chodzi o zbieranie materiałów, to odpukać, idzie mi nieźle, podobno mam dar przekonywania. Zresztą w Niemczech udało mi się namówić osobę, nie mogę dzisiaj zdradzić kogo, ale taką osobę, która nigdy nie udzieliła wywiadu niemieckiemu dziennikarzowi, a na rozmowę ze mną się zgodziła – dodaje.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji

Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.

Media

Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.