Mówi: | Magdalena Stużyńska |
Funkcja: | aktorka |
Magdalena Stużyńska: Do połowy października będę zajęta i nie uda mi się znaleźć czasu na odpoczynek. Ale ja bardzo lubię pracować w wakacje
W czasie wakacji, kiedy inni lubią odpoczywać, aktorka na odwrót – z przyjemnością pracuje. Na najbliższe miesiące ma więc zaplanowane przedstawienia teatralne i zdjęcia do serialu. Jak przekonuje, lato doskonale wpływa na jej samopoczucie i efektywność, a także daje jej dużo energii do działania. W tym okresie jest więc w stanie jednocześnie realizować nawet kilka projektów. Natomiast na zasłużony urlop wybierze się dopiero w październiku.
Magdalenę Stużyńską można teraz zobaczyć między innymi w urodzinowym spektaklu Radia Nowy Świat zatytułowanym „NieDochodzenie”. W lipcu sztuka wystawiana jest na deskach Teatru Polonia, a w sierpniu i we wrześniu twórcy przedstawienia zapraszają do Och-Teatru.
– W Teatrze Polonia gram jeszcze w drugim spektaklu zatytułowanym „Głowa w piasek”, a poza tym mam zdjęcia do serialu, więc do połowy października będę zajęta i nie uda mi się znaleźć czasu na odpoczynek. Ale mówiąc szczerze, bardzo lubię pracować w wakacje – mówi agencji Newseria Lifestyle Magdalena Stużyńska.
Aktorka przekonuje, że latem pracuje jej się zdecydowanie bardziej komfortowo niż późną jesienią czy zimą. Upały nie powodują u niej dyskomfortu, nie odczuwa wtedy zmęczenia, a wręcz przeciwnie – ma więcej zapału do pracy.
– Lubię, kiedy dzień jest dłuższy, bo jak jest więcej światła, to jestem pełna energii. Poza tym lubię, jak jest gorąco, bo przede wszystkim w plenerach nie muszę mieć na sobie wielu warstw i to jest dla mnie bardzo cenne. To są bardzo sprzyjające dla mnie okoliczności – podkreśla.
Czas na odpoczynek z bliskimi uda się Magdalenie Stużyńskiej wygospodarować jesienią. W październiku aktorka planuje urlop w jakimś egzotycznym miejscu.
Czytaj także
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2024-12-05: Piotr Szwedes: Chyba każdy z nas tęskni za tym, żeby czasami zrzucić te wszystkie filtry i powiedzieć komuś prawdę. Niestety życie zmusza nas do tego, żebyśmy popełniali małe kłamstewka
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-09-24: Firmy dostosowują biura do nowych realiów na rynku pracy. Coraz częściej są miejscem spotkań i budowania relacji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.