Newsy

Maja Sablewska: Odsunęłam się od świata show-biznesowo-plotkarskiego. Już nic mnie nie rozprasza w drodze do celu

2024-02-20  |  06:16

Prezenterka czuje, że to jest właśnie jej czas. Spełnia się zawodowo, prywatnie również jest w szczęśliwym związku, a co najważniejsze – osiągnęła wewnętrzny spokój i nabrała dystansu do negatywnych opinii na swój temat.  Nie przejmując się hejterami, może teraz bez żadnej presji realizować swoje nowe pomysły. A tych nie brakuje.

– Jeśli chodzi o moje życie zawodowe, to wiosna zapowiada się bardzo pracowicie, czyli tak jak lubię, ale też i spokojnie, w sensie, że w tej pracy jest dużo spokoju, dużo treści, dużo wartości i też dużo emocji, bo w zasadzie emocje są najważniejsze. Generalnie dużo zmian, bo i zmieniłam management, i zmieniłam stację, ale jest bardzo fajnie – mówi agencji Newseria Lifestyle Maja Sablewska.

Prezenterka już zachęca do oglądania programu „10 lat młodsza w 10 dni”, który w kwietniu pojawi się na antenie Polsat Café w nieco odświeżonej wersji.

– Tym razem łączymy dwa formaty: moje stare programy i brytyjski format w jeden. I ten jeden program będzie się teraz nazywał „10 lat młodsza w 10 dni z Sablewską”, a tam już nie będzie kompromisów – zapowiada.

Prezenterka jest dumna z tego, że może się teraz realizować na różnych płaszczyznach zawodowych, a jednocześnie dbać o swój rozwój osobisty i utrzymywać równowagę emocjonalną. Zmieniła też strategię działania i zamiast tracić energię na brylowanie na ściankach, woli skupić się na tym, co daje jej największą satysfakcję i pozwala się spełniać.

–  W tym wszystkim najważniejsza dla siebie jestem ja. To jest bardzo ważny moment dla każdej kobiety. Bez względu na to, ile mamy lat, dochodzimy wreszcie do takiego etapu, kiedy po prostu musimy zadbać o siebie. Ja już od paru lat dbam o siebie, trochę się odsunęłam z tego świata, który był taki showbiznesowo-plotkarski, i dzięki temu mogłam wrócić z zupełnie świeżymi, nowymi pomysłami i z czystą głową – mówi.

Maja Sablewska podkreśla, że stara się konsekwentnie realizować swoje cele, sięga po nowe projekty zawodowe i nie boi się zmian, nawet jeśli chcąc nie chcąc znajduje się w ogniu krytyki.

– Na pewno mniej obchodzi mnie zdanie innych ludzi, a raczej koncentruję się na swoich działaniach. I w tym procesie poszukiwania siebie doszłam teraz do takiego momentu, że już nic mnie nie rozprasza w drodze do celu. Ważne jest, żeby wiedzieć, czego się chce i nie zwracać uwagi na to, co mówią inni ludzie. Moje programy budzą mnóstwo emocji i zawsze te emocje są skrajne, natomiast ja staram się odróżniać hejt, który raczej jest językiem nienawiści, od konstruktywnej krytyki, na którą jestem jak najbardziej otwarta. Więc zebrałam w tym wszystkim środek i zrobiłam coś, co mam nadzieję uspokoi wszystkich hejterów i tych, którzy myślą, że robię rzeczy inne, niż faktycznie one są – dodaje prezenterka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Żywienie

Problemy społeczne

Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

Gwiazdy

Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.