Mówi: | Maja Jeżowska |
Funkcja: | wokalistka |
Majka Jeżowska mówi, że ludzie przychodzą do niej i mówią: „Dziękuję Pani za moje dzieciństwo”
– Jest to bardzo miłe, że podchodzą dzisiaj do mnie dorośli i mówią: „Dziękuję Pani za moje dzieciństwo”, że moje piosenki im pomagały, że czasem gdzieś tam w czasie choroby rozjaśniały niebo, wywoływały uśmiech. To jest szalenie miłe, bo wiem, że dla tych osób jestem na pewno częścią dzieciństwa, kimś, kto się bardzo pozytywnie kojarzy. I do dzisiaj tak jest. Za każdym razem, kiedy gram koncerty, większość publiczności stanowią dorośli. I to są właśnie ci, którzy mają sentyment do mnie i przyprowadzają swoje maluchy – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Majka Jeżowska, wokalistka.
Wokalistka podkreśla, że dzięki temu jej utwory są ponadczasowe i nigdy się nie zestarzeją. Jej osobowość sceniczna i dorobek artystyczny zostały docenione nie tylko przez indywidualnych fanów, lecz także przez placówki oświatowe.
– Jestem patronką trzech przedszkoli w Polsce: w Jaworznie, Zabrzu i Katowicach. I jest nawet polska szkoła im. Majki Jeżowskiej w Wielkiej Brytanii. To jest powód do dumy, wzruszenia, ale i wielka odpowiedzialność i dowód na to, że chcą mieć patrona, którego znają, który może do nich przyjechać, którego mogą dotknąć, posłuchać i tak dalej – mówi Majka Jeżowska.
Majka Jeżowska przyznaje, że owszem została zaszufladkowana, a ludzie zazwyczaj kojarzą ją z kolorowymi strojami i dziecięcym repertuarem, ale jej zdaniem nie ma nic w tym złego.
– To, że wybrałam taką, a nie inną drogę artystyczną ma swoje plusy i minusy. Z jednej strony jestem zaszufladkowana, że śpiewam dla dzieci, a w związku z czym jestem traktowana troszkę jak instytucja, muszę się bardzo pilnować, co mówię, jak się zachowuję, bo przecież patrzą na to wszyscy. Po drugie, jestem twarzą wielu akcji i kampanii społecznych, które uświadamiają nam, że dziecko jest ważne. Bardzo dużo osób zwraca się do mnie o pomoc – mówi Majka Jeżowska.
Piosenkarka chętnie angażuje się w działalność charytatywną. Od dziesięciu lat współpracuje z Fundacją Ronalda McDonalda i wydaje płyty, z których dochód przeznaczony jest na budowę specjalnego ośrodka dla dzieci chorych na raka w Prokocimiu.
– Sprzedaliśmy 250 tys. płyt „Czarodzieje uśmiechu” w trzech edycjach, w tym roku będzie czwarta, w listopadzie. To jest płyta, z której jestem najbardziej dumna i zadowolona, dlatego że moje piosenki w nowych aranżacjach śpiewają inni wykonawcy, którzy zgodzili się charytatywnie zaśpiewać w duetach z dziećmi. To są laureaci Festiwalu Piosenek Majki Jeżowskiej, który się odbywa już od 9 lat w Radomiu, nazywa się „Rytm i Melodia”– dodaje Majka Jeżowska.
Czytaj także
- 2024-12-27: Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2025-01-02: Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2025-01-02: Zmieniają się zagrożenia dla polskiej gospodarki. Ekonomiści boją się skutków szybkiego zadłużania się rządu i napięć geopolitycznych
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.
Problemy społeczne
Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.
Muzyka
Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.