Newsy

Małgorzata Leitner: Mam pomysł na program telewizyjny. Dzięki niemu pod moimi skrzydłami wypromuje nowych artystów

2019-10-08  |  06:50

Menadżerka gwiazd zdradza, że pracuje nad autorskim programem rozrywkowym dla jednej z dużych stacji telewizyjnych. Bazując na swoim wieloletnim doświadczeniu w promowaniu gwiazd tym razem agentka chce na oczach widzów udowodniać, że w wielu osobach drzemią nieodkryte talenty wokalne i wystarczy tylko iskra motywacji, by ktoś rozwinął skrzydła. 

Małgorzata Leitner to jedna z najpopularniejszych agentek modelek i celebrytów w Polsce. Ma też na swoim koncie książkę, w której zdradza tajniki świata modelingu. Teraz natomiast otwiera się na nową branżę i zamierza się skupić na odkrywaniu talentów wokalnych. Jednym z projektów z tym związanych ma być talent show.

– Mam pomysł na program, wiem, kto by w nim występował i kto by go prowadził lub współprowadził. Z pewnością byłby wspierany gwiazdami z Avant, ale nie tylko. Widziałabym w nim też rolę menadżerów, czyli moich teoretycznych konkurentów. Prywatnie przecież ci top menadżerowie się przyjaźnią, jesteśmy we wspaniałej komitywie i tworzymy taką paczkę profesjonalistów, którzy dbają o dobro naszych artystów. Także taki program mi się marzy, mam nadzieję, że już niedługo na antenie jednej z telewizji – mówi agencji Newseria Małgorzata Leitner, agentka gwiazd i modelek.

Na razie Małgorzata Leitner dość lakonicznie mówi o swoim autorskim projekcie. Wiadomo jedynie, że chce powrócić do działalności muzycznej, a poprzez program telewizyjny wyszukiwać utalentowane osoby.

– Moją misją jest promowanie talentów młodych osób, talentów, o których oni czasami sami nawet nie wiedzą, których może nie odkryli i z naszą skromną pomocą mogą się zorientować, w czym są naprawdę dobrzy i czemu się poświęcić zawodowo. To sprawia, że robią to najlepiej na świecie i są spełnieni. Jako menadżer jestem odpowiedzialna za to, że część osób pod moimi skrzydłami stanie się tymi, którymi zawsze miało się stać, i ten program, który mam nadzieję, niedługo powstanie, będzie tego dowodem – mówi Małgorzata Leitner.

Małgorzata Leitner tłumaczy, że do tej pory w ofercie żadnej polskiej stacji nie było takiego formatu.

– Myślę, że to będzie bardzo ekscytujące. I choć trudno jest wymyślić program o formule, która zupełnie odbiega od tego, co już było na rynku, to my mamy tak mocny zespół osób doświadczonych w pisaniu tego rodzaju scenariuszy, że widzowie będą zadowoleni, a i artyści, i starsi, którzy będą mogli pomóc młodym artystom, i ci najmłodsi, którzy będą uczestnikami, będą bardzo zadowoleni misją agencji. Po prostu czuję, że robię coś, co powinnam robić – mówi Małgorzata Leitner.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.