Mówi: | Małgorzata Ohme |
Funkcja: | prezenterka |
Małgorzata Ohme: Jeśli ludzie mają odwagę, by oglądać razem filmy pornograficzne, nie mam nic przeciwko temu. Niech im to sprawia przyjemność i pobudza ich
Prezenterka uważa, że wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba umieć dobrze z tego skorzystać. Filmy „dla dorosłych” nie budzą w niej zgorszenia, nie widzi więc nic złego w oglądaniu pornografii i sama również to robi. Jej zdaniem wspólne erotyczne seanse z najbliższą osobą podsycają atmosferę w związku i pomagają pozbyć się rutyny w sypialni.
Małgorzata Ohme uważa, że oglądanie filmów pornograficznych absolutnie nie jest szkodliwe dla związków, wręcz przeciwnie – może pomóc partnerom pozbyć się ograniczeń i blokad związanych z własnym ciałem, wnieść do relacji powiew świeżości i być źródłem wielu pomysłów, które można wykorzystać w zaciszu swojej alkowy. Ale oczywiście, jeśli ktoś czuje się w tej sytuacji niekomfortowo, to nie można go zmuszać do rozrywki, która nie jest dla niego przyjemnym doświadczeniem.
– Jeśli ludzie mają taką odwagę i oglądają ze sobą razem filmy pornograficzne, nie mam nic przeciwko temu. Oczywiście budowanie wyobrażenia o seksie przez młodych ludzi na podstawie tego nie jest dobre, bo to jest nieprawda. Ale jeśli ludzie mają otwartość, że mogą razem to oglądać i to im sprawia przyjemność albo to ich pobudza, bo to są różne drogi poszukiwań, eksploracji, to przecież po to powstały te filmy, żeby otwierać ludzi na różne rzeczy – mówi agencji Newseria Lifesyle Małgorzata Ohme.
Jak podkreśla, definicja seksualności jest niezwykle pojemna i nie da się jej ująć w sztywne ramy. Każdy człowiek ma bowiem inne potrzeby, różne oczekiwania i preferencje, dlatego też tylko on sam najlepiej wie, jak dążyć do poprawy stosunków intymnych z bliską osobą i z tej bliskości czerpać satysfakcję.
– Seksualność jest ogromnym i nieoczywistym obszarem i wiem, że są osoby, które mają np. w życiu kompletnie inne role, niż podejmują później w swoim życiu seksualnym, więc to może być kompensujące, a może też pokazywać naszą kompletnie inną część. Więc to jest w ogóle dla mnie fascynujący obszar i uważam, że te pary, które są otwarte na to, żeby się razem rozwijać w tym obszarze, mogą przez długi czas mieć to życie bardzo satysfakcjonujące – mówi.
Małgorzata Ohme przyznaje, że w związku z wywiadem na temat pornografii udzielonym Żurnaliście wylała się na nią fala krytyki. Internauci zarzucali m.in., że nie przystoi jej w ten sposób wypowiadać swoich poglądów i spostrzeżeń.
– Czytałam tylko kilka komentarzy, które brzmiały: „postrzegałam panią inaczej albo nie wiedziałam, że pani będzie mówiła takie straszne rzeczy”. Ale ja jestem dosyć nieoczywista, bo na początku przez długi czas kojarzyłam się z bardzo grzeczną, ciepłą osobą, ale potrafię wymykać się schematom. Potrafię więc być bardzo ciepła, miła, wrażliwa i czasami rozpadam się z powodu swoich lęków, a jednocześnie mam bardzo dużo odwagi i jestem brawurowa w swoich decyzjach. Wydaje mi się, że całe życie przekraczam swoje możliwości i swoje bariery. I to jest coś, z czego jestem dumna – mówi prezenterka.
Czytaj także
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
- 2024-04-19: Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
- 2024-04-23: Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
- 2024-04-09: Samorządy mogą wreszcie ubiegać się o pożyczki z KPO. Do pozyskania jest w sumie 40 mld zł na zielone inwestycje
- 2024-04-09: Polska w czołówce krajów UE pod względem odsetka kobiet badaczek. Ich udział spada jednak na wyższych szczeblach kariery naukowej
- 2024-03-19: Jan Wieczorkowski: Ktoś, kto w internecie udostępnia pracę aktorów, zarabia na tym, a my nie. Tantiemy dla aktorów to kluczowa sprawa
- 2024-03-26: Fundusze Norweskie wspierają polskie firmy. Dzięki nim powstało już wiele innowacyjnych technologii
- 2024-03-13: Katastrofa humanitarna w Strefie Gazy. Ponad pół miliona ludzi zagrożonych klęską głodu
- 2024-04-08: Aleksandra Popławska: To jest oczywiste, że powinniśmy mieć tantiemy z internetu. Platformy streamingowe nie chcą stracić, więc pewnie obciążą kosztami klientów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
Europejska Agencja Środowiska (EEA) alarmuje, że w związku z ocieplaniem się klimatu Europie zagraża wiele niebezpieczeństw, wśród nich ekstremalne zjawiska pogodowe – trąby powietrzne, fale upałów, powodzie, susze oraz pożary, a także wzrost zachorowań na różne choroby. W tej sytuacji Monika Richardson dziwi się temu, że wiele osób nie zważa na niekorzystne zmiany klimatyczne i zamiast im zapobiegać, poprzez swoje złe nawyki przyczyniają się tylko do pogłębienia problemu.
Media
Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.