Mówi: | Małgorzata Ohme |
Funkcja: | psycholog, prezenterka |
Małgorzata Ohme: jestem osobą wrażliwą i lękową, ale umiem wykorzystywać swoje szanse
Prezenterka długo nie mogła uwierzyć, że faktycznie została nową gospodynią „Dzień Dobry TVN”. Nie ukrywa, że przed debiutem odczuwała dużą tremę, jest bowiem osobą wrażliwą i lękową. Umie jednak wykorzystywać szanse, jakie otrzymuje, dzięki czemu w ciągu ostatnich trzech lat jej kariera medialna nabrała rozpędu.
Małgorzata Ohme w Dzień Dobry TVN zastąpiła Magdalenę Mołek, która w połowie lipca ogłosiła zakończenie współpracy z tym programem. Prezenterka twierdzi, że propozycja poprowadzenia magazynu śniadaniowego była dla niej ogromnym zaskoczeniem – Edward Miszczak złożył ją telefonicznie, w trakcie rozmowy na temat kolejnej edycji programu „Big Brother”.
– Myślałam, że to żart, kompletnie nie spodziewałam się tego. Miałam już inne plany, dostałam propozycje mniejszych fajnych programów, nawet się cieszyłam, że coś będę nowego robić oprócz „Big Brothera” – mówi Małgorzata Ohme agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Prezenterka twierdzi, że chwila ta wydała jej się całkowicie nierealna – miała wrażenie, że wyszła z własnego ciała i z oddalenia obserwuje samą siebie. Bardzo długo, mimo rozmów z dyrekcją TVN i pierwszych prób w studio „Dzień Dobry TVN”, nie czuła, że to, co się dzieje wokół niej, jest prawdziwe. Była niemal przekonana, że coś stanie na jej drodze do pracy przy porannym magazynie TVN.
– Nawet jak byłam na ramówce, to byłam też trochę obok siebie, wydawało mi się, że te wszystkie rzeczy dzieją się obok mnie. A dzisiaj, kiedy już tutaj byliśmy i kiedy mnie tak wszyscy fajnie przyjęli, w ogóle cała grupa „Dzień Dobry TVN”, to poczułam, że jestem tego częścią, że to się naprawdę dzieje i że się zaraz zaczyna – mówi Małgorzata Ohme.
Dopiero przed pierwszym programem, który miała poprowadzić, prezenterka poczuła, że faktycznie została gospodynią „Dzień Dobry TVN”. Nie ukrywa, że debiutowi temu towarzyszył duży stres i skrajne emocje – od tremy do przekonania, że wszystko doskonale się ułoży. Małgorzata Ohme twierdzi, że jest osobą wrażliwą i lękową, często towarzyszy jej obawa przed stojącymi przed nią wyzwaniem. Zawsze jednak stosuje się do swojej życiowej maksymy: bój się i działaj.
– Ale mam jakiś rodzaj brawury w sobie albo być może apetytu na życie, że mimo wszystko jestem w stanie ten stres w kuleczkę zwinąć, schować pod dywanem i idę w to. Czasami w ciemno w różnych decyzjach, i prywatnych, i zawodowych, że to się dzieje – mówi prezenterka.
Gospodyni „Dzień Dobry TVN” podkreśla, że mimo towarzyszących jej nieustannie obaw w ciągu ostatnich trzech lat osiągnęła bardzo dużo na polu zawodowym. Zaczęła pracę w dużym ogólnopolskim portalu internetowym, poprowadziła wracający na antenę program „Big Brother”, teraz natomiast została gospodynią magazynu śniadaniowego TVN.
– Zabrzmi to egocentrycznie, ale umiem wykorzystywać swoje szanse, zawsze tak było. Do wszystkiego, co dostawałam, bardzo się przygotowywałam i też wiem, że się do tego przygotuję najlepiej, jak potrafię – mówi Małgorzata Ohme.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Seriale

Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze
Aktorka przyznaje, że rola lekarki w serialu „Szpital św. Anny” wiąże się z dodatkowymi trudnościami. Przygotowując się do poszczególnych scen, musi bowiem opanować dość trudną terminologię medyczną. Julia Kamińska zaznacza też, że wykonywanie poszczególnych zabiegów również wymaga dużej precyzji, by na ekranie wszystko wyglądało jak najbardziej profesjonalnie. Najwięcej zawsze dzieje się na SOR-ze i producentom zależało, żeby odzwierciedlić właśnie tę atmosferę i ekstremalne warunki pracy.
Zdrowie
Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia

Dietetycy ostrzegają przed wykorzystywaniem leków niezgodnie z ich przeznaczeniem. Tak dzieje się coraz częściej z lekami na cukrzycę, które stosują osoby chcące zrzucić zbędne kilogramy. Jak podkreśla dietetyk Jakub Mauricz, może to prowadzić do przykrych dolegliwości zdrowotnych, a nawet zagrażać życiu. Jednocześnie zaznacza, że podstawą leczenia dla osób z nadwagą powinna być zmiana nawyków żywieniowych.
Media
Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza

Prowadząca „Must Be the Music” jest przekonana, że nowa odsłona programu zrobi wśród widzów prawdziwą furorę. Ona sama, mimo że zna kulisy, to i tak z dużym zaciekawieniem obejrzała pierwszy odcinek i to, co zobaczyła na ekranie, zrobiło na niej ogromne wrażenie. Patricia Kazadi chwali uczestników, jurorów, a także współprowadzących nową edycję. Nie ukrywa, że dużą inspiracją jest dla niej Maciej Rock, pracowity, utalentowany, a zarazem niezwykle skromny człowiek.