Mówi: | Małgorzata Potocka |
Funkcja: | aktorka |
Małgorzata Potocka: moja wymarzona Wielkanoc to czas spędzony z córką i wnukiem na Mazurach
Aktorka doskonale rozumie Polaków, którzy Wielkanoc wolą spędzić na zagranicznym wyjeździe zamiast przy rodzinnym stole. Sama chętnie ucieka z Warszawy na Mazury, gdzie mieszka jedna z jej córek. Gwiazda nie przywiązuje wagi do tradycyjnego świątecznego menu, chętnie kultywuje natomiast niektóre wielkanocne zwyczaje, np. malowanie pisanek.
Małgorzata Potocka jeszcze nie odczuwa świątecznego nastroju, choć w Nowym Jorku, z którego właśnie wróciła, można już było zauważyć nadchodzącą Wielkanoc. Przejawiało się to głównie w dekoracjach witryn sklepowych, które przyciągały uwagę aktorki i jej córki Weroniki. Gwiazda jest jednak zbyt pochłonięta pracą, by myśleć o świętach – koncentruje się obecnie na montażu filmu dokumentalnego na bazie koncertu „Artyści przeciwko nienawiści” oraz remoncie domu, który chce zakończyć jeszcze przed Wielkanocą.
– Ale widzę, że ludzie wszyscy za chwilę mówią: co kupujesz? Gdzie kupujesz? Jak przygotowujesz? Gdzie jedziesz? I zaczyna to do mnie powolutku ze wszystkich stron docierać, że jednak te święta się pojawiają – mówi Małgorzata Potocka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktorka twierdzi, że w jej rodzinie każde święta wyglądają inaczej. Obecnie najczęściej spędza Wielkanoc u córki Matyldy, w jej domu na Mazurach. Lubi tam rodzinne posiłki na tarasie i wspólne wyjścia do wiejskiego kościoła. Ma nadzieję na ładną pogodę, aby jak najpełniej cieszyć się chwilami spędzanymi w rodzinnym gronie i zabawach z wnuczkiem Tadeuszem. Zdarza się, że na święta przyjeżdża też druga córka gwiazdy, Weronika, która od kilku lat mieszka w Nowym Jorku.
– Jest to chyba najmilsza forma ucieczki z miasta, to są akurat święta trochę lżejsze. My staramy się nie jeść, w związku z czym będzie jak najmniej jedzenia, natomiast na pewno będzie wspólne malowanie jajek i pewnie jakieś wyścigi, komu się to udało najlepiej – mówi Małgorzata Potocka.
W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się spędzić Wielkanoc z dala od rodzinnego stołu, zamiast tradycyjnych świąt wybierają zagraniczne wyjazdy. Małgorzata Potocka nie dziwi się takim decyzjom, zna wiele osób, które okres świąteczny traktują jako okazję do ucieczki od codzienności. Szukają one odpoczynku, nie chcą więc narażać się na stres związany z organizacją świątecznych spotkań. Aktorka uważa, że jest to zrozumiałe, biorąc pod uwagę nerwowy tryb życia współczesnych ludzi.
– Wielu ludzi tak robi, ponieważ pracuje w korporacjach, pracuje w jakichś dzikich prywatnych firmach, które walczą o życie, albo są wielkimi biznesmenami, którzy mają nieustanny stres i potrzebują parę dni, w których mogą wyłączyć się kompletnie – mówi Małgorzata Potocka.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Krystian Ochman: Gram na trąbce i na fortepianie. Nie mogę jednak ćwiczyć w domu, bo sąsiedzi interweniują
W utworze „Gdy nikt nie widzi” artysta nagrał partię trąbki, ale jak przekonuje, nie było to dla niego szczególnie duże wyzwanie. Mimo dłuższej przerwy w grze szybko udało mu się wrócić do formy, choć nie mógł pozwolić sobie na ćwiczenie w domu, bo miał świadomość, że może być to uciążliwe dla sąsiadów. Zdarzały się już takie interwencje, więc teraz jest bardziej ostrożny. Krystian Ochman podkreśla, że umie jeszcze grać na fortepianie, ale żałuje, że będąc nastolatkiem, nieco z lenistwa nie kontynuował nauki gry na gitarze. Teraz chce to nadrobić.
Ochrona środowiska
Liczebność ponad 40 gatunków ptaków gwałtownie spada. Coraz mniej czajek i gawronów
Na „Czerwonej liście ptaków Polski” jest ponad 40 gatunków, których liczebność spada w gwałtownym tempie. W bliższej lub dalszej perspektywie są zagrożone wyginięciem – alarmuje Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków. Problem dotyczy głównie gatunków związanych z krajobrazem łąkowym, a także wodno-błotnym. Coraz mniej w naszym środowisku jest m.in. czajek i gawronów.
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.