Newsy

Małgorzata Socha: zaczynam się bać o nasz świat i naszą przyszłość

2014-10-16  |  06:50

W dzisiejszych czasach trudno uciec od polityki – mówi Małgorzata Socha. Aktorka przyznaje, że z coraz większymi obawami przygląda się sytuacji  w Polsce i na świecie. Wkrótce sama także wkroczy w świat wielkiej polityki. Od grudnia widzowie Teatru 6. piętro będą mogli podziwiać ją w spektaklu „Polityka” w reżyserii Eugeniusza Korina.

– Często boję się otworzyć swój e-maila, bo kiedy wchodzę na stronę i zanim przejdę do poczty, zawsze czytam informacje na temat tego, co się wydarzało na świecie. Przyznam szczerze, że bardzo zaczynam się bać o nasz świat i naszą przyszłość. Mam nadzieję, że politycy i dyplomacja zapobiegną temu bardzo przykremu rozwojowi wydarzeń – mówi Małgorzata Socha w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Aktorka nie wyobraża sobie możliwości eskalacji konfliktu na Ukrainie i rozszerzenia działań wojennych na sąsiednie kraje. Jej zdaniem zwłaszcza dla ludzi w jej wieku perspektywa wojny wydaje się całkowicie nierealna. Małgorzata Socha przyszła wprawdzie na świat w 1980 roku, a więc jej dzieciństwo przypadło jeszcze na czas PRL, jednak patrzyła wówczas na świat oczami dziecka, które nie rozumie sytuacji politycznej.

– Jestem już takim pokoleniem, które żyje w wolnym kraju, nie zaznałam nigdy wojny i pomimo tego, że urodziłam się w latach 80., czyli jeszcze przed ’89, to dzieciństwo jest zawsze inne. Takie rzeczy też gdzieś się wypiera i inaczej się patrzy na świat. W związku z tym żyje dość beztrosko i nie wyobrażam sobie tego, że moglibyśmy mieć nagle III wojnę światową. Mam nadzieję, że politycy staną na wysokości zadania i wszystko się dobrze skończy – mówi Małgorzata Socha.

Aktorka przyznaje, że jej sposób patrzenia na świat bardzo zmieniło przyjście na świat córeczki Zofii.

– Nie żyje beztrosko, bo jestem odpowiedzialna za małego człowieka. Tym bardziej takie doniesienia mnie dotykają i bolą. Trzymam kciuki panowie, teraz jak nigdy jesteście nam potrzebni – mówi Małgorzata Socha.

Aktorka sama wkracza obecnie w świat polityki. Na przełomie grudnia i stycznia w Teatrze 6. piętro będzie miała bowiem miejsce premiera spektaklu „Polityka” w reżyserii Eugeniusza Korina. Będzie to komedia napisana w 1920 roku przez popularnego wówczas dramatopisarza Włodzimierza Perzyńskiego. Spektakl opowiadać będzie historię romansu posłanki lewicy i posła prawicy. Małgorzata Socha wcieli się w postać głównej bohaterki, a partnerować jej będzie Rafał Królikowski.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu

Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.

Media

Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie

Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami  mają wiele wspólnych tematów do rozmów.

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.