Newsy

Marcin Perchuć: Bardzo zazdroszczę bohaterom serialu „Usta usta” pięknej przyjaźni. Fantastycznie, jeśli gdzieś na świecie istnieje jeszcze taka drużyna

2020-08-12  |  05:45

Serial „Usta usta” powraca na antenę TVN po dziewięciu latach przerwy. Fani produkcji będą mogli przekonać się, jak potoczyły się dalsze losy ich ulubionych bohaterów. Marcin Perchuć wciela się w rolę Krzysztofa Kornatowskiego. Tłumaczy, że w życiu jego postaci wiele się zmieniło. Aktor bardzo cieszy się z powrotu na plan zdjęciowy. Zaznacza, że praca nad serialem odbywa się w bezpiecznych warunkach, ponieważ cała ekipa restrykcyjnie przestrzega zasad sanitarnych.

Aktor nie chce zdradzać, co wydarzy się w serialu „Usta Usta”, ponieważ wie, że to pozbawiłoby widzów przyjemności oglądania i przyjemnego napięcia. Zaznacza jednak, że w początkowych odcinkach wiele się wyjaśni. Wierni fani na pewno nie poczują się więc zawiedzeni.

– Mój bohater tkwi w drugim związku małżeńskim z prawniczką. Nie mają dzieci. Kumulacja zdarzeń i wyjaśnienie tego, co zdarzyło się przez ostatnie 14 lat, nastąpi w pierwszych odcinkach serialu – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Marcin Perchuć.

Przyznaje, że tak jak pozostali aktorzy wcielający się w główne role bardzo cieszy się z powrotu serialu na antenę. Wyjaśnia, że praca na planie była zaplanowana tak, żeby wszystkie wymogi sanitarne zostały spełnione. Producenci zadbali o zdrowie i bezpieczeństwo osób pracujących na sukces przedsięwzięcia. Marcin Perchuć zaznacza, że ekipa oraz aktorzy dbają o siebie nawzajem i noszą  maski.   

– Mam ogromny sentyment do tego serialu, ponieważ lata temu spędziliśmy ze sobą na planie dużo czasu przy bardzo dobrze napisanych postaciach i scenariuszu. Gdy dowiedziałem się o planowaniu kontynuacji, pierwsze, co poczułem, to niedowierzanie i zaskoczenie. Potem zobaczyliśmy się po raz pierwszy w takim składzie po tylu latach i temu spotkaniu towarzyszyła wielka radość – tłumaczy.

Aktor zaznacza, że scenarzyści zadbali o to, aby bohaterów serialu „Usta usta” wciąż łączyła wyjątkowa więź. Jego zdaniem bezinteresowna, wieloletnia przyjaźń w dzisiejszych czasach jest niezwykle rzadkim zjawiskiem, dlatego trzeba o nią dbać. Artysta stara się spotykać ze swoimi znajomymi, gdy tylko ma na to czas. Chociaż niekiedy przeszkadzają mu w tym obowiązki zawodowe lub rodzinne, rozmawia z bliskimi przez telefon lub internetowe komunikatory.       

– Bardzo zazdroszczę serialowym bohaterom tej pięknej przyjaźni. Przeszli razem przez tyle zawirowań, pokonali tak wiele różnorodnych perypetii – związków, rozstań, powrotów, że ciągła przyjaźń świadczy o wzajemnej trosce i bliskości. Fantastycznie, jeśli gdzieś na świecie istnieje jeszcze taka drużyna – zaznacza Marcin Perchuć.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA

Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Zawiązku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.

Prawo

Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. Statystyki mogłoby poprawić ograniczenie dostępu do żłobków i przedszkoli

W ciągu ostatnich kilku lat liczba uchyleń od szczepień obowiązkowych dzieci i młodzieży zwiększyła się prawie dwukrotnie – z 48,6 tys. w 2019 roku do 87,3 tys. w 2023 roku – wynika z danych NIZP PZH-PIB. W efekcie coraz więcej zapomnianych chorób powraca i rośnie liczba zachorowań m.in. na odrę czy krztusiec. Wraz rosnącym odsetkiem odmów powracają pomysły, by uzależnić od szczepień miejsce w żłobku czy przedszkolu, ale eksperci podkreślają, że potrzebna jest przede wszystkim edukacja rodziców.

Media

Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca

Drifterka podkreśla, że niektóre zadania w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” były na tyle wymagające, że kończyły się kontuzjami i urazami. Karolina Pilarczyk zaznacza, że największą motywacją była dla niej możliwość zmierzenia się z uznanymi sportowcami, których podziwia od lat. Ma też świadomość, że różni się od pozostałych uczestników formatu, ponieważ jej dyscyplina koncentruje się nie na przygotowaniu fizycznym, ale na umiejętności prowadzenia samochodu wyścigowego, gdzie kluczowe są refleks, panowanie nad emocjami i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji.