Newsy

Maria Czubaszek nie zamierza czytać książki o sobie

2013-11-22  |  10:00
Mówi:Maria Czubaszek
Funkcja:pisarka, dziennikarka, satyryk
  • MP4
  • Książka "Boks na ptaku, czyli każdy szczyt ma swój Czubaszek i Karolak" to już drugi bestseller Marii Czubaszek i Artura Andrusa. Książka podobnie jak poprzednia napisana jest w formie wywiadu rzeki. Tym razem Artur Andrus rozmawia nie tylko z Marią Czubaszek, ale także ze znanym jazzmanem, a prywatnie mężem pisarki, Wojciechem Karolakiem. We trójkę wspominają historie miłosne, PRL, jazz i całą plejadę słynnych artystów. Maria Czubaszek twierdzi jednak, że własnej książki nie przeczyta.

    – Nie wiem dokładnie, co w tej książce jest. I na pewno się nie dowiem. Brałam udział w tych rozmowach. Byłam przy tym i już nie mam tej ciekawości, żeby jeszcze czytać te głupoty, które powiedziałam. Bo ja na ogół mówię głupoty – mówi pisarka.

    W książce nie brakuje unikatowych fotografii i pikantnych szczegółów, a co za tym idzie – kontrowersji.

    – Dowiedziałam się np. że tam jest moje zdjęcie w stroju ludowym, co mnie przeraziło. Powiedziałam: niemożliwe. I Artur Andrus wziął książkę i mi pokazał, że zrobili taki montaż po prostu – powiedziała Maria Czubaszek. agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

    Książka może być jednak nie lada gratką dla czytelników, bo Artur Andrus wnikliwie przepytał Marię Czubaszek i Wojciecha Karolaka z ich burzliwego życia towarzyskiego i prywatnego.

    – Ja w ogóle nie lubię wspomnień i nigdy nie wyciągam takich: a jak to było, jak ty byłeś młody, a jak ty byłeś bobaskiem, a jak było z pierwszą żoną. Mnie to – szczerze mówiąc – w ogóle nie interesuje. Mnie nawet już dawno przestało interesować, jak było mnie z moim pierwszym mężem. I wtedy mnie nie interesowało, a co dopiero teraz. Ja mam do tego stosunek dosyć – bym powiedziała – taki luźny – przyznaje Maria Czubaszek.

    Książka zawiera również fragmenty satyrycznej i literackiej twórczości Marii Czubaszek. Jak podkreśla Artur Andrus, "teksty pochodzą z cudem odnalezionej w piwnicy, wysmaganej wiatrem i wychłodzonej mrozem walizki, leżącej wcześniej wśród kilkunastu kołpaków do Opla".

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń

    Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.