Newsy

Maria Pakulnis: chcę żyć, pracować i czuć się potrzebną

2016-03-18  |  06:50

Zamykanie się w czterech ścianach to wydanie wyroku na siebie uważa Maria Pakulnis. Zdaniem aktorki dojrzałe kobiety mają takie samo prawo do cieszenia się życiem, dbania o siebie i kariery zawodowej jak ich młodsze koleżanki. Ona sama chce pracować jak najdłużej, nie wyobraża sobie bowiem życia bez aktorstwa.

Maria Pakulnis urodziła się w 1956 roku w lipcu skończy więc 60 lat. Nie zamierza jednak zwalniać tempa i cały czas pracuje zawodowo. Gra w spektaklu „Konserwator” na deskach warszawskiego Teatru Komedia, pojawia się także na małym ekranie. Od marca aktorkę można oglądać w nowym serialu telewizji Polsat „Powiedz TAK!”. Twierdzi, że kocha swój zawód, który jest dla niej całym życiem, i nie umiałaby z niego zrezygnować. Chce też cały czas czuć się potrzebna.

Jedyne, o co mogę prosić, nie wiadomo do końca kogo, to o zdrowie i dobrą formę i żeby się nie zamykać w czterech ścianach, nie rezygnować z życia, bo wtedy się wydaje wyrok na siebie. Chcę żyć, pracować i czuć potrzebną – mówi Maria Pakulnis agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktorka zauważa, że w Polsce wciąż od kobiety po 50 roku życia wymaga się raczej skoncentrowania na życiu rodzinnym i opiece nad wnukami, nie pozwala się im natomiast cieszyć życiem i swobodą. Maria Pakulnis ma nadzieję, że już wkrótce postawa ta ulegnie zmianie, a ludzie z jej pokolenia będą szanowani i doceniani. Pewne symptomy zmian sama już zauważyła. Jej zdaniem dojrzałe Polki mają coraz więcej odwagi do życia według własnych zasad.

Widzę coraz więcej kobiet w moim wieku, które chodzą zadbane, uprawiają sporty, umawiają się do teatru, chodzą na wino, dokształcają się i po prostu zwyczajnie żyją. I nie wolno zapominać, że każdy będzie miał kiedyś to 50+ i wtedy dopiero zrozumie, o czym ja mówię – mówi Maria Pakulnis.

W serialu „Powiedz TAK!” Maria Pakulnis wciela się w postać Zofii ciotki głównej bohaterki, rozwódki, która lubi dobrą zabawę i męskie towarzystwo. Żyje z dnia na dzień, stale wpada w kłopoty i nie przejmuje się konsekwencjami swojego postępowania. Maria Pakulnis twierdzi, że jej bohaterka jest zaprzeczeniem stereotypu ciotki jako kobiety pełnej ciepła, realizującej się w kuchni i czekającej na rodzinę z obiadem.

Dawno nie spotkałam się z tak dobrze napisaną rolą. Naprawdę miałam fantastyczne zadanie aktorskie do wykonania i mam nadzieję, że to będzie dalej trwało, bo taka rola trafia się rzadko – mówi Maria Pakulnis.

Serial „Powiedz TAK!” można oglądać na antenie telewizji Polsat we wtorki o godz. 21.30. Oprócz Marii Pakulnis w obsadzie znaleźli się m.in. Katarzyna Zawadzka, Cezary Pazura, Agnieszka Więdłocha, Mikołaj Roznerski, Nikodem Rozbicki i Sylwia Gliwa. 

Czytaj także

Transmisje online

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Farmacja

Chorzy na stwardnienie rozsiane zyskują coraz lepszy dostęp do terapii. Udostępnienie podskórnych form podania leków może zrewolucjonizować ich leczenie i jakość życia

Lekarze wskazują, że zmiany w leczeniu stwardnienia rozsianego (SM) są jednym z największych osiągnięć medycyny w ostatnich latach. Wraz z pojawianiem się kolejnych leków i włączaniem ich do refundacji neurolodzy mają możliwość coraz lepszej personalizacji leczenia uwzględniającej styl i plany życiowe pacjenta. To o tyle istotne, że SM jest chorobą młodych ludzi, aktywnych zawodowo i społecznie, często kobiet, które mają plany macierzyńskie. W tym kontekście istotne jest nie tylko szybkie włączenie leczenia, w tym dobór odpowiedniej terapii w zależności od przebiegu choroby i jej intensywności, ale też zwiększanie dostępności nowych, wygodniejszych form podawania leków.

Edukacja

Czytanie książek już niemowlakom ułatwia im opanowanie języka. Efekty są jeszcze lepsze, jeśli rodzice czytają regularnie

Regularne czytanie książek nawet niemowlętom w wieku poniżej 12 miesięcy ułatwia im opanowanie umiejętności językowych – dowiedli naukowcy z Marshall University School of Medicine. Dotychczas było to potwierdzone u starszych dzieci. Ważna jest jednak systematyczność – rodzice, którzy zobowiązali się czytać jedną książkę dziennie, notowali lepsze postępy językowe swoich pociech. Tymczasem problem opóźnionego rozwoju mowy może dotyczyć nawet 15 proc. polskich dzieci i nie wszystkim udaje się szybko dogonić rówieśników.