Newsy

Marianna Schreiber: Wierzę, że partia Mam Dość to będzie dzieło, które zostanie zapamiętane. Chcemy naprawić w kraju to, co wymaga poprawy

2022-05-02  |  06:11

Modelka zapowiada, że działania ugrupowania Mam Dość nie będą polegały na złośliwym uderzaniu w partię rządzącą i negowaniu jej posunięć, ale na rzetelnej ocenie jej skuteczności. Chce też unikać politycznych awantur i publicznego prania brudów. Zamierza skupić wokół siebie przedstawicieli wielu zawodów, osoby w różnym wieku, z mniejszym, większym bądź żadnym doświadczeniem w dziedzinie polityki. Szczegółowy program jej partii zostanie opracowany na podstawie społecznych konsultacji. Marianna Schreiber wierzy, że ta inicjatywa zakończy się sukcesem i zapewnia, że kiedy uda jej się dostać do Sejmu, nie zapomni o swoich wyborcach.

– Szczegółowy program partii będzie stworzony przez obywateli, którzy na cyklu spotkań partii w całej Polsce będą przedstawiać swoje potrzeby, to, co oni chcą zmienić, to, czego oni mają dość – mówi agencji Neweseria Lifestyle Marianna Schreiber.

Zapewnia, że wysłucha każdej osoby, która będzie chciała wyrazić swoje spostrzeżenia i obawy. Wszystkie głosy, pomysły i propozycje zostaną wnikliwie przeanalizowane.

– To nie jest coś tylko mojego, to jest partia dla ludzi. Ja nie chcę nikomu narzucać swojego światopoglądu i trudno, żebym sama znała potrzeby wszystkich ludzi. Dlatego chciałabym ich posłuchać i chciałabym, żeby byli oni częścią mojej partii – mówi.

Modelka chce założyć taką partię, jakiej jeszcze nie było na polskiej scenie politycznej. Mam Dość nie będzie się skupiać na rozliczaniu członków innych ugrupowań i wytykaniu palcami winnych. Jej misją ma być konkretne działanie.

– To będzie coś pomiędzy prawicą a lewicą. To jest bardzo ogólne stwierdzenie, bo nie jesteśmy ani skrajnie prawicowi, ani skrajnie lewicowi i tacy nie będziemy. Będziemy liberalni. Chciałabym pokazać ludziom, że tutaj nie chodzi o to, żeby się kłócić, obrzucać wzajemnie winą i wnosić swój bagaż doświadczeń, który przekłada się na obywateli. Oni tego nie potrzebują, oni chcą realnych zmian, chcą, żeby ich ktoś wysłuchał, a nie tego, żeby ciągle słyszeć, że to jest wina Tuska albo to jest wina Kaczyńskiego – mówi Marianna Schreiber.

Jej zdaniem wyborcy chcą widzieć, że przedwyborcze obietnice polityków zostały zrealizowane. Nie wystarczy bowiem tylko przez pewien określony czas karmić ich szczytnymi hasłami, a potem puścić wszystko w niepamięć i realizować tylko własne cele.

– Ludzie chcą zobaczyć: o, ten zrobił dla mnie to, dzięki tej osobie ja mogę dzisiaj spokojnie i bezpiecznie żyć, mnie na to stać, wziąłem kredyt i mnie stać, żeby go spłacać, zachorowałem, ale państwo mi pomaga – o to chodzi. A tego właśnie trochę brakuje, bo to jest przysłaniane tymi sporami, tymi karczemnymi awanturami politycznymi, a ileż można tego słuchać? Ludzie mają tego dość – mówi modelka.

Marianna Schreiber przekonuje, że już dostaje sygnały od wielu osób, które też mówią „mam dość” i chcą dołączyć do jej partii. Jej zdaniem nazwa ugrupowania jest niezwykle trafna.

– Wiele osób twierdzi, że nazwa Mam Dość kojarzy się tylko z pewnym manifestem, że jest to tylko negowanie czegoś, że przychodzą tylko osoby zbuntowane, które są negatywnie nastawione i chcą np. uderzać w partię rządzącą. Ale to nie o to chodzi, my po prostu chcemy przeprowadzić pewien audyt, żeby wykluczyć to, co jest nieprawidłowe, żeby to naprawić. Więc my nie skupiamy się na negowaniu. Do mojej partii przychodzą osoby, które mają czegoś dość: w społeczeństwie, w polityce – mówi.

Jak zapewnia, potencjalną współpracą z nią zainteresowane są osoby z różnych stron sceny politycznej. Niektórzy mają już na koncie udział w jakichś strukturach, inni dopiero chcą postawić pierwszy krok. Nie brakuje też przedstawicieli różnych zawodów.

– Przychodzą osoby, które np. brały udział w akcjach PiS-u albo które były w lewicy i mówią, że mają dość tego, co się dzieje w lewicy, że są zawiedzione np. ruchem Hołowni i wiele, wiele innych. To są burmistrzowie, samorządowcy, przedsiębiorcy, ludzie młodzi, studenci, ekonomiści, lekarze, matki, ojcowie, również osoby niepełnosprawne. I to jest niesamowite, że my wszyscy możemy postarać się zamienić to, czego mamy dość, i na tym chcemy się skupiać – mówi Marianna Schreiber.

Modelka podkreśla, że zainteresowanie jest bardzo duże, dlatego chce jak najszybciej dopełnić wszystkich formalności i zarejestrować swoją partię.

– Partia będzie mogła być zarejestrowana, jeżeli zbierze tysiąc członków, ale to nie są zgłoszenia internetowe, tylko na podstawie podpisów. To się dopiero zacznie w momencie, gdy zaczniemy fizycznie jeździć po Polsce i pokazywać się publicznie. Na razie mamy bardzo dużo zgłoszeń poprzez internet. To jest naprawdę niesamowite. Mamy również swoją stronę internetową www.mamdosc.org.pl i tam właśnie jest formularz do wypełnienia. Wierzę, że uda nam się stworzyć dzieło, które będzie zapamiętane – dodaje.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.