Mówi: | Mariola Bojarska-Ferenc |
Funkcja: | instruktorka fitness |
Newsy
Mariola Bojarska-Ferenc: Ewa Chodakowska powinna przestać kłamać
2014-04-22 | 07:20
Mariola Bojarska-Ferenc ponownie krytykuje Ewę Chodakowską. Jej zdaniem popularna trenerka ma zbyt małą wiedzę, by wykonywać zawód instruktorki fitness. Bojarska-Ferenc, która od ponad dwudziestu lat propaguje w Polsce zdrowy i aktywny tryb życia, zarzuca też młodej gwieździe ukrywanie prawdy o swoim wykształceniu.
Trenerka, która dwie dekady temu spopularyzowała aerobic w Polsce, krytykuje fałsz w zachowaniu Ewy Chodakowskiej. Twierdzi, że wielokrotnie spotykała swoją konkurentkę i prosiła o ujawnienie prawdy o jej wykształceniu. Chodakowska, w programie „Dzień Dobry TVN”, zaprzeczyła jednak, by kiedykolwiek rozmawiała z Bojarską-Ferenc.
– W tym wieku proponuję popracować jeszcze nad pamięcią, a nie tylko nad prawidłowym wykonywaniem ćwiczeń i metodyką nauczania, bo to też jest dość istotne. A poza tym nie kłamać. Prawda zawsze wychodzi na jaw – mówi Mariola Bojarska-Ferenc agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Mariola Bojarska-Ferenc zarzuca Chodakowskiej przede wszystkim brak solidnego wykształcenia z zakresu sportu i kultury fizycznej. Ewa Chodakowska, która w ciągu dwóch lat z nikomu nieznanej studentki stosunków międzynarodowych, stała się najpopularniejszą trenerką w Polsce, ukończyła Akademię Pilatesu w Atenach oraz dwuletni kurs w ramach International Aerobic Fitness Association.
– To jest tak jak państwo wysyłacie swoje dzieci do college'u na dwa tygodnie na kurs angielskiego. Oni też nazywają się wówczas studentami, dostają dyplom college'u, ale po tych dwóch tygodniach czy nawet dwóch miesiącach, nie są to absolwenci uniwersytetu i nie mają prawa nauczać angielskiego. Podobnie jest z w tej sytuacji, oczywiście za pieniądze można kupić wszystko, czyli zapłacić i tam sobie pobyć – mówi Mariola Bojarska-Ferenc.
Znana instruktorka fitness podkreśla, że tego typu kursy mogą stanowić jedynie uzupełnienie wiedzy zdobytej podczas studiów. Ona sama ukończyła Akademię Wychowania Fizycznego i przez wiele lat uprawiała gimnastykę artystyczną, była nawet członkinią kadry narodowej. Należy do najważniejszych światowych organizacji fitness: IDEA Health and Fitness Association oraz ICA.
– Są kursy tygodniowe, miesięczne, zwykle zajęcia odbywają się w weekendy, więc nawet jeśli absolwenci skończą w tej organizacji dwuletni kurs, zwany college'em, czyli cztery razy po trzy miesiące, zajęcia w soboty i niedziele po cztery godziny, to jest około pięćdziesięciu dni, czyli tak jak półtora miesiąca pracy studenta na uczelni. Więc nie mówimy tu o jakiejś szerokiej wiedzy. To jest bardzo malutka wiedza –- podkreśla Mariola Bojarska-Ferenc.
Trenerka, która dwie dekady temu spopularyzowała aerobic w Polsce, krytykuje fałsz w zachowaniu Ewy Chodakowskiej. Twierdzi, że wielokrotnie spotykała swoją konkurentkę i prosiła o ujawnienie prawdy o jej wykształceniu. Chodakowska, w programie „Dzień Dobry TVN”, zaprzeczyła jednak, by kiedykolwiek rozmawiała z Bojarską-Ferenc.
– W tym wieku proponuję popracować jeszcze nad pamięcią, a nie tylko nad prawidłowym wykonywaniem ćwiczeń i metodyką nauczania, bo to też jest dość istotne. A poza tym nie kłamać. Prawda zawsze wychodzi na jaw – mówi Mariola Bojarska-Ferenc agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Mariola Bojarska-Ferenc zarzuca Chodakowskiej przede wszystkim brak solidnego wykształcenia z zakresu sportu i kultury fizycznej. Ewa Chodakowska, która w ciągu dwóch lat z nikomu nieznanej studentki stosunków międzynarodowych, stała się najpopularniejszą trenerką w Polsce, ukończyła Akademię Pilatesu w Atenach oraz dwuletni kurs w ramach International Aerobic Fitness Association.
– To jest tak jak państwo wysyłacie swoje dzieci do college'u na dwa tygodnie na kurs angielskiego. Oni też nazywają się wówczas studentami, dostają dyplom college'u, ale po tych dwóch tygodniach czy nawet dwóch miesiącach, nie są to absolwenci uniwersytetu i nie mają prawa nauczać angielskiego. Podobnie jest z w tej sytuacji, oczywiście za pieniądze można kupić wszystko, czyli zapłacić i tam sobie pobyć – mówi Mariola Bojarska-Ferenc.
Znana instruktorka fitness podkreśla, że tego typu kursy mogą stanowić jedynie uzupełnienie wiedzy zdobytej podczas studiów. Ona sama ukończyła Akademię Wychowania Fizycznego i przez wiele lat uprawiała gimnastykę artystyczną, była nawet członkinią kadry narodowej. Należy do najważniejszych światowych organizacji fitness: IDEA Health and Fitness Association oraz ICA.
– Są kursy tygodniowe, miesięczne, zwykle zajęcia odbywają się w weekendy, więc nawet jeśli absolwenci skończą w tej organizacji dwuletni kurs, zwany college'em, czyli cztery razy po trzy miesiące, zajęcia w soboty i niedziele po cztery godziny, to jest około pięćdziesięciu dni, czyli tak jak półtora miesiąca pracy studenta na uczelni. Więc nie mówimy tu o jakiejś szerokiej wiedzy. To jest bardzo malutka wiedza –- podkreśla Mariola Bojarska-Ferenc.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.