Mówi: | Marta Burdynowicz |
Funkcja: | wokalistka, aktorka |
Marta Burdynowicz: Justyna Steczkowska jest wymagająca, ale to wynika z jej profesjonalizmu. Miałyśmy kilka bardzo mądrych i ważnych dla mnie rozmów
Choć wokalistka ma spore doświadczenie sceniczne, to jednak podczas występów w „The Voice of Poland” bardzo się stresowała. Zależało jej bowiem na tym, by wypaść jak najlepiej, przekonać do siebie jurorów, zachwycić widzów i nie zawieść swojej trenerki – Justyny Steczkowskiej. Mocno przeżywała więc każdy występ, ale jak zapewnia, w momentach zwątpienia uczestnicy zawsze mogli liczyć na wsparcie ekipy realizującej show.
Marta Burdynowicz wygrała 12. edycję „The Voice of Poland”. I choć niemal od samego początku była faworytką programu, to jak podkreśla – droga do najwyższego miejsca na podium kosztowała ją wiele emocji. Mimo wszystko udział w show traktuje jako fantastyczną przygodę.
– Było super. Tęsknię za całym programem, za uczestnikami, za produkcją i za jurorami. Za samymi występami to może nie, bo to jest tak wielki stres, którego nie umiem porównać z niczym innym, ale jednak atmosfera rekompensuje wszystko – mówi agencji Newseria Lifestyle Marta Burdynowicz.
Wokalistka wspomina, że w czasie, kiedy brała udział w nagraniach, musiała umiejętnie połączyć ze sobą dwa projekty zawodowe i bardzo często podróżowała na trasie Warszawa – Gdynia.
– W tym samym czasie byłam w trakcie premiery w Teatrze Muzycznym w Gdyni do musicalu „Mistrz i Małgorzata” i musiałam łączyć próby z nagraniami, a jeszcze moja zmienniczka w teatrze była kontuzjowana, więc musiałam po prostu na tych próbach być. I dla mnie to było bardzo duże wyzwanie logistyczno-kondycyjne, więc wspominam to po prostu bardzo pracowicie – mówi.
Producenci programu byli natomiast bardzo wyrozumiali, zawsze służyli radą i robili wszystko, by uczestnicy czuli się rozluźnieni i pewni siebie.
– Ekipa w studiu bardzo pomaga, wspiera, próbuje ten stres jak najbardziej z nas zdjąć, chociaż to jest trudne zadanie – mówi Marta Burdynowicz.
Jak przyznaje, największe emocje towarzyszą odcinkom realizowanym na żywo. Tutaj bowiem nie ma już mowy o dublach czy jakiejkolwiek korekcie pomyłek.
– W charakteryzatorni jest telewizor i można oglądać transmisję tego, co dzieje się na scenie. I wszyscy po prostu przed tym telewizorem kibicujemy sobie, przeżywamy występy i to są niesamowite emocje. Bardzo się wspieraliśmy, nasza edycja była bardzo zżyta – mówi.
Trenerką Marty Burdynowicz była Justyna Steczkowska. Uczestniczka talent show cieszy się, że mogła skorzystać z jej porad wokalnych i doświadczenia scenicznego.
– Justyna jest wymagająca, ale to wynika tylko i wyłącznie z jej profesjonalizmu. Bardzo ją cenię, bardzo lubię i dla mnie to jest niesamowity zaszczyt, że w ogóle mogłam być u niej w drużynie i dojść z nią aż do finału. Nauczyłam się od niej bardzo dużo, nie tylko od strony muzycznej, ale też od strony obycia scenicznego, pracy nad wizerunkiem i też prywatnie miałyśmy kilka bardzo mądrych i ważnych dla mnie rozmów. Więc ja tylko mogę jej podziękować za to, że się odwróciła – mówi.
Kontakt z trenerką nie urwał się wraz z zakończeniem programu. Obie wokalistki będzie można jeszcze usłyszeć w pewnym wspólnym projekcie.
– Jesteśmy w trakcie rozmów na temat trasy koncertowej „Tribute to Krzysztof Krawczyk”, ponieważ Justyna zaprosiła mnie na nią w trakcie programu, za co bardzo serdecznie jej dziękuję. Natomiast wojna w Ukrainie przesunęła i opóźniła bardzo mocno trasę, więc mam nadzieję, że już niedługo znów się spotkamy na scenie – dodaje wokalistka.
21 lipca br. Marta Burdynowicz zaprezentowała swój pierwszy po udziale w „The Voice of Poland” singiel zatytułowany „Dawno powinnam”. Utwór jest zapowiedzią debiutanckiej płyty, nad którą pracuje piosenkarka.
Czytaj także
- 2025-06-05: Anna Powierza: Mimo wyniku wyborów prezydenckich z czasem będzie mniej podziałów w społeczeństwie. Chciałabym pierwszej damy, która stoi po stronie kobiet
- 2025-06-10: Piotr Zelt: Pęknięcie w Polsce jest bardzo głębokie. Myślę, że strona zwycięska w tych wyborach zadba o to, żeby te podziały były coraz głębsze
- 2025-06-03: Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć
- 2025-05-23: Maciej Rock: Przygotowania do Polsat Hit Festiwal trwają cały rok. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne
- 2025-05-28: Innowacyjne leki zmieniają oblicze rzadkich chorób neurologicznych uznawanych dotychczas za nieuleczalne. Tak jest w przypadku rdzeniowego zaniku mięśni
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-04-30: Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
- 2025-05-22: Unijne programy szansą dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Wkrótce uruchomione będzie 150 mld euro na niskooprocentowane pożyczki
- 2025-05-30: Poziom kompetencji cyfrowych Polaków na bardzo niskim poziomie. Spowalnia to cyfryzację gospodarki i firm
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Anna Czartoryska-Niemczycka: Mój tata czytał mi książki. Teraz nagrania z jego głosem są najpiękniejszą pamiątką po nim
Wspólne czytanie wzmacnia więzi rodzinne, rozwija u dzieci wyobraźnię, poszerza zasób słownictwa, kształtuje gust literacki i zachęca do kreatywnego spędzania czasu wolnego – uważa Anna Czartoryska-Niemczycka. Aktorka czerpie z tradycji, którą w jej domu rodzinnym szczególnie pielęgnował jej tata. Teraz ona również promuje czytelnictwo i zachęca do tego, by sięganie po lektury stało się codziennym rytuałem.
Transport
Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.
Muzyka
Alicja Węgorzewska: Czuję się ambasadorką polskiej kultury. Czasami dokonuję niepopularnych wyborów, ale moje pomysły są bardzo odkrywcze

Dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej została uhonorowana prestiżową nagrodą ShEO Awards 2025 w kategorii „Ambasadorka polskiej kultury” i jak podkreśla, w stu procentach na nią zasłużyła. Przyznawane przez tygodnik „Wprost” wyróżnienie trafia bowiem do kobiet, które zmieniają świat, a Alicja Węgorzewska czyni to od lat, nadając polskiej kulturze operowej zupełnie nowy wymiar. Tym razem szczególne uznanie otrzymała za stworzenie i rozwijanie Festiwalu Mozart Junior. W tym roku odbywa się już jego szósta edycja.