Mówi: | Marta Szulawiak |
Funkcja: | uczestniczka „Top Model”, prowadząca program w stacji TLC |
Newsy
Marta Szulawiak („Top Model”): prowadziłam podwójne życie, musiałam się ukrywać
2014-07-30 | 07:20
Tagi: Marta Szulawiak, „Top Model”, Top Model, nocny klub, taniec na rurze, tancerka, hostessa, klub go-go, podwójne życie
Marta Szulawiak, uczestniczka pierwszej edycji programu „Top Model”, od początku swojej medialnej kariery nie ukrywała, że tańczyła w klubie go-go, choć nie był to dla niej powód do dumy. Zdecydowała się jednak na tę pracę z powodu złej sytuacji finansowej swojej rodziny – musiała utrzymać chorą mamę i młodszą siostrę. W dzień starała się normalnie pracować i studiować, a nocą tańczyła w klubie. Teraz kończy zdjęcia do nowego programu o kulisach polskiego seksbiznesu, w którym występuje w roli prowadzącej.
Praca w nocnym klubie to nie tylko łatwe pieniądze, lecz także różnego rodzaju pokusy, jak alkohol i narkotyki. Marta Szulawiak, idąc do pracy w nocnym klubie, miała przed sobą jasny cel i nie szukała dodatkowych atrakcji. Dzięki temu udało jej się zrealizować swoje marzenia i zacząć nowe życie.
– Na początku pracowałam jako tancerka erotyczna, później byłam również menedżerką takiego klubu, więc znam zaplecze i wiem, jak dziewczyny, w szczególności młode, reagują na pieniądze. Wiem, co się dzieje potem z życiem takiej dziewczyny, która wpada w sidła i nie potrafi sobie z tym poradzić. Przyszłam do pracy w klubie z konkretnym celem. Po prostu wiedziałam, że muszę zarobić określoną kwotę, żeby spłacić kredyty. Nie poszłam tam, aby poimprezować. „Top Model” pozwoliło mi zmienić moje życie. Dostałam się do programu, później poznałam mojego męża, mam dwójkę fantastycznych dzieci – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Marta Szulawiak, prowadząca program „Seks – kup teraz” w stacji TLC.
Na początku Marta Szulawiak została zatrudniona w nocnym klubie w charakterze hostessy, która umila czas gościom. Szybko jednak zdecydowała się spróbować swoich sił jako tancerka, gdyż wiązało się to z wyższym wynagrodzeniem, które w ówczesnym czasie miało dla niej ogromne znaczenie. Swoje doświadczenia taneczne wykorzystała po programie „Top Model”, zakładając szkołę pole dance.
– Wybrałam taniec, bo to była szybsza kasa. Postanowiłam, że zatańczę i jakoś to już później było. Najtrudniejsze było dla mnie to, że prowadziłam podwójne życie. W ciągu dnia pracowałam normalnie jako account manager w agencji badawczej, w nocy pracowałam jako tancerka w klubie nocnym. Najtrudniejsze było to, że musiałam się ukrywać. O tym, że tutaj pracuję, wiedziały raptem 3 osoby. Na szczęście nie zdarzyło się tak, że ktoś znajomy przyszedł do klubu. Chociaż szczerze mówiąc przez jakiś czas bardzo uważałam. Po prostu przyglądałam się, kto nadchodzi i miałam nadzieję, że to nikt znajomy, inaczej bym się przecież spaliła ze wstydu – opowiada Marta Szulawiak.
Marta Szulawiak wzbudziła medialne zainteresowanie w pierwszej edycji programu „Top Model. Zostań modelką”, przyznając się do pracy w nocnym klubie. Dzięki programowi udało jej się skończyć z nocnym życiem, poprawić swoją sytuację finansową i założyć rodzinę. Przez chwilę było też o niej głośno podczas wyborów parlamentarnych w 2011 roku, kiedy to kandydowała z ramienia SLD. Obecnie zaangażowana jest w nowy projekt – poprowadzi nowy program odkrywający kulisy seksbiznesu w Polsce. Program „Seks – kup teraz” będzie można oglądać od 20 sierpnia na antenie TLC o godzinie 22:00.
Czytaj także
- 2024-12-17: Koniec dzierżawy państwowych gruntów rolnych może oznaczać likwidację nowoczesnych gospodarstw. Zagrożonych kilkaset miejsc pracy
- 2024-10-11: Zmiany w modelu edukacji konieczne już od przedszkola. Kilkuletnie dzieci mogą przyswajać kompetencje przyszłości
- 2024-10-14: Grzegorz Krychowiak: Mieszkam od lat we Francji i kultura tego kraju jest mi bliska jak polska. Poświęciłem bardzo dużo, żeby osiągnąć sukces
- 2024-09-26: Magda Bereda: Udział w „Tańcu z gwiazdami” to był ciężki czas. Nie mam do nikogo żadnego żalu za oceny, choć czasami były za bardzo krytyczne
- 2024-09-24: Firmy dostosowują biura do nowych realiów na rynku pracy. Coraz częściej są miejscem spotkań i budowania relacji
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-08-13: Natalia Nykiel: Ostatnio dużo się rozciągam, biegam i zrezygnowałam z alkoholu. Chcę być w jak najlepszej formie przed treningami do „Tańca z gwiazdami”
- 2024-08-19: Natalia Nykiel: Dla mnie to jest bardzo szalony rok, ale ja uwielbiam, jak mam wypchany kalendarz. Wtedy czuję, że żyję i czerpię z tego bardzo dużo energii
- 2024-08-21: Rafał Zawierucha: Bardzo się ekscytuję udziałem w „Tańcu z gwiazdami” i już nie mogę się doczekać odcinków na żywo. Lubię tańce klasyczne, ale nieco obawiam się szybkich
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.