Mówi: | Aleksander Baron Tomasz Tomson Lach, wokalista zespołu Afromental |
Funkcja: | gitarzysta Afromental |
Aleksander Baron: To jest pierwsza edycja „The Voice of Poland”, gdzie panel trenerski złożony jest z artystów jednego pokolenia. To będzie czuć w programie
Baron i Tomson z zespołu Afromental nie ukrywają, że bardzo zżyli się z programem „The Voice of Poland” i cieszy ich każda kolejna edycja. Ich zdaniem muzyczny talent show Dwójki cały czas zyskuje na atrakcyjności, dlatego nie ma mowy o żadnej nudzie czy powtarzalności. Jako trenerzy za każdym razem mają szansę poznawać innych uczestników, a wielu spośród nich zachwyca niebanalną barwą głosu, charyzmą i bogatą osobowością. Muzycy zachwalają także dobór jurorów w tej jubileuszowej edycji i zapewniają, że nie ma między nimi żadnych niesnasek.
Mimo że to już 8. edycja „The Voice of Poland”, w której występują przedstawicie zespołu Afromental, to muzycy zapewniają, że w format nie wkradła się żadna rutyna ani monotonia.
– Mamy na całe szczęście szansę tworzyć taki format, który sam się zmienia i sam ewoluuje. Od początku tego programu zmieniło się praktycznie wszystko. Już nie mówię o trenerach i uczestnikach, bo to jest oczywista sprawa, ale mówię o scenariuszu, studio, nowych zasadach i o tym, że ci ludzie, którzy przychodzą do tego programu śpiewać, doskonale wiedzą, co to jest za format. Kiedyś było tak, że przychodzili do talent show i po prostu dowiadywali się na bieżąco. A teraz oni są sfokusowani, są przygotowani, wiedzą, po co tu są i dlaczego chcą wygrać ten program. To wszystko nas stymuluje i za każdym razem coraz lepiej – mówi agencji Newseria Aleksander Baron, gitarzysta Afromental.
– Jakby w każdej edycji przychodzili dokładnie ci sami uczestnicy i śpiewali dokładnie te same piosenki, monotonia mogłaby się wkraść, a tak to nie ma na to szans. Za każdym razem tworzymy zupełnie inną drużynę – mówi Tomasz Tomson Lach, wokalista zespołu Afromental.
W tej edycji „The Voice of Poland” poza Baronem i Tomsonem na fotelach jurorskich zasiadają także Margaret, Kamil Bednarek i Michał Szpak.
– To jest pierwsza taka edycja, gdzie panel trenerski złożony jest z artystów jednego pokolenia, więc to daje nam dużo większą swobodę rozmowy, atmosfery, żartu, pomagania sobie, troski o siebie i przed kamerami, i poza nimi, bo przecież spędzamy też kupę czasu w momentach, kiedy kamera tego nie rejestruje, od prób, przez obiady, po podróże. I naprawdę jesteśmy do siebie wszyscy bardzo podobni, mamy pewną wrażliwość i chyba to będzie czuć w programie – mówi Aleksander Baron.
– Bardzo dzielni nowi trenerzy, uwielbiamy ich, uwielbiamy już od jakiegoś czasu, świetnie nam się razem pracowało, bo to inteligentni, zdolni, spostrzegawczy i zabawni młodzi ludzie – mówi Tomasz Tomson Lach.
Artyści nie mają wątpliwości, że uczestnicy tej edycji „The Voice of Poland” również są w stanie zawojować polski rynek muzyczny i tworzyć hity, które podbiją listy przebojów.
– Absolutnie pojawiły się nie dość, że głosy, ale jeszcze osobistości, które są w stanie porwać i naprawdę skraść serca nie tylko nasze, bo to już się stało, lecz także państwa. I płyty ich na pewno będą, mam nadzieję, wyszarpywane z półek z najlepszych sklepów muzycznych w tym kraju – mówi Tomasz Tomson Lach.
– To jest też takie pytanie, które my sobie zadajemy przed startem każdej kolejnej edycji, czy jeszcze przyjdzie do tego programu ktoś, kto nas rozłoży na łopatki jak inne wybitne głosy z poprzednich edycji. I na całe szczęście ta edycja jest taka, że już się nie mogę doczekać, aż to będzie w telewizji, bo jest naprawdę wybitnie wysoko artystycznie – mówi Aleksander Baron.
Zdaniem Barona artysta powinien też wyróżniać się z tłumu nietuzinkowym wizerunkiem. Na przykład jego znakiem rozpoznawczym są dredy, których na razie nie zamierza ścinać.
– Myślałem o tym, ale nie wchodzi to w grę. Te dred są taką osobistą częścią mnie, mam je ponad 18 lat i bardzo pomagają mi w ekspresji scenicznej z zespołem Afromental, kiedy macham głową – mówi Aleksander Baron.
A tymczasem nowa płyta zespołu Afromental „5” ukaże się już 20 września.
– Jest na niej dużo dobrego rock and rolla po polsku, szczerze i bezkompromisowo – zapowiada Aleksander Baron.
Czytaj także
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-11-12: Tomasz Tylicki: W programach na żywo jak „Pytanie na śniadanie” niezbędna jest swoboda. Jeżeli scenariusz za dużo by nam narzucał, to byłoby sztywno
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-10-17: Mała liczba punktów ładowania spowalnia rozwój elektromobilności. Powodem długi czas oczekiwania na przyłącza prądowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Optegra otwiera dwunastą klinikę w Polsce i trzecią w Warszawie, dedykowaną specjalnie do korekcji wad wzroku
Sieć klinik okulistycznych Optegra, lider chirurgii korekcji wad wzroku w Polsce, otwiera nową, flagową klinikę w nowoczesnym biurowcu Warsaw Trade Tower w centrum Warszawy. Będzie to dwunasta placówka Optegra w Polsce oraz trzecia w Warszawie.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca
Drifterka podkreśla, że niektóre zadania w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” były na tyle wymagające, że kończyły się kontuzjami i urazami. Karolina Pilarczyk zaznacza, że największą motywacją była dla niej możliwość zmierzenia się z uznanymi sportowcami, których podziwia od lat. Ma też świadomość, że różni się od pozostałych uczestników formatu, ponieważ jej dyscyplina koncentruje się nie na przygotowaniu fizycznym, ale na umiejętności prowadzenia samochodu wyścigowego, gdzie kluczowe są refleks, panowanie nad emocjami i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji.
Bankowość
Styczeń powinien przynieść wzrost popytu na hipoteki i sprzedaży mieszkań. Klientom pomogłyby obniżki stóp procentowych
W styczniu eksperci rynku nieruchomości spodziewają się wzrostu popytu na kredyty hipoteczne. Rezygnacja przez rząd z zapowiadanego programu Kredyt 0 proc. spowodowała, że do banków zwracają się klienci czekający do tej pory na rządowe dopłaty. Jak podkreśla założyciel serwisu Tabelaofert.pl, jest grupa klientów, którzy ze względu na sytuację rynkową i swoje finanse potrzebują wsparcia państwa, ale taka ingerencja nie byłaby potrzebna przy niższym poziomie stóp procentowych. Ewentualna pomoc państwa powinna obejmować premie dla oszczędzających na własne M.
Muzyka
Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
Wokalistka podkreśla, że wiele lat pracowała na to, żeby być w miejscu, w którym jest teraz, i robić to, co kocha. Tworzenie muzyki i koncertowanie to dla niej nie tylko praca, ale i pasja, z którą zawsze będzie związana. Luna zdradza też, że co prawda czuje potrzebę eksploracji innych swoich umiejętności, takich jak taniec czy gotowanie, i czasami marzy o radykalnej zmianie swojego życia, ale nie mogłaby porzucić całego dotychczasowego dorobku artystycznego. Nie wyklucza natomiast, że kiedyś wyreżyseruje jakiś film albo napisze powieść.