Newsy

Beata Chmielowska-Olech: W czerwcu stuknie mi 21 lat w Teleexpressie. Jesteśmy wyspą na oceanie informacji – jedyną w swoim rodzaju i niepodrabialną

2019-02-21  |  06:18

Dziennikarka przyznaje, że jest emocjonalnie związana z „Teleexpressem” i osobami,  które, od lat, każdego dnia przygotowują ten program. Prezenterka docenia też to, że wyróżnia się on na tle innych serwisów lżejszą formułą, a informacje z kraju i ze świata przedstawiane są w szybkim tempie i często z dużą dawką humoru. 

Przygodę z TVP Beata Chmielowska-Olech rozpoczęła od występów w telewizyjnym Młodzieżowym Studiu Poetyckim Andrzeja Konica. Podczas studiów na UW zdała egzamin na kurs do Akademii Telewizyjnej, skąd po roku nauki, w 1998 roku, trafiła na praktyki do redakcji Teleexpressu. Zaczęła pracę jako reporterka, później także prezenterka młodzieżowej wersji „Teleexpress-Junior”, by przejść do głównego wydania tego programu.

– W czerwcu tego roku stuknie mi 21 lat w Teleexpressie. To jest oczko i rzeczywiście sama się dziwię, jak to szybko minęło, ba, nawet myślę, że chyba się aż tak nie posunęłam. Prawda jest taka, że bardzo lubię ten program, śmiało mogę powiedzieć, że darzę go uczuciem wręcz. Jestem z nim związana emocjonalnie – ze wszystkimi osobami, które tam pracowały, pracują i pewnie jeszcze przyjdą, bo od razu na starcie jest u nas bardzo fajnie, jest przede wszystkim życzliwa atmosfera. Jesteśmy taką wyspą na oceanie informacji, jedyną w swoim rodzaju i niepodrabialną – mówi agencji Newseria Beata Chmielowska-Olech.

Dziennikarka podkreśla, że nie zamyka się tylko na jeden format i zainteresuje ją każdy inny program, który będzie miał dobry scenariusz. Do tej pory prezenterka współpracowała z wieloma redakcjami TVP. Prowadziła i współprowadziła takie programy, jak „Oto Polska”, „Popołudnie z Jedynką”, Kawa czy herbata” „Poranek Info” „Mali Światowcy”, „Po prostu zdrowie”. Była także autorką scenariuszy i prowadzącą program „Między Mamami”, nagrodzony w 2009 roku „Złotym Otisem”. Beata Chmielowska-Olech jest także laureatką nagród Trendy Elle w kategorii „osobowość telewizyjna” i miesięcznika „Twój Styl” za „najpiękniejszy uśmiech mediów”.

– Na przestrzeni tych 20 lat prowadziłam wiele programów i każdy format jest dla mnie do zaakceptowania, pod warunkiem że spełnia kryteria dobrego programu, bo to jest najważniejsze. Mam taki plan na życie, że chciałabym być szczęśliwa, chciałabym się spełniać zawodowo i chciałabym robić coraz więcej i jeszcze więcej różnych projektów – mówi Beata Chmielowska-Olech.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca

Drifterka podkreśla, że niektóre zadania w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” były na tyle wymagające, że kończyły się kontuzjami i urazami. Karolina Pilarczyk zaznacza, że największą motywacją była dla niej możliwość zmierzenia się z uznanymi sportowcami, których podziwia od lat. Ma też świadomość, że różni się od pozostałych uczestników formatu, ponieważ jej dyscyplina koncentruje się nie na przygotowaniu fizycznym, ale na umiejętności prowadzenia samochodu wyścigowego, gdzie kluczowe są refleks, panowanie nad emocjami i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji.

Bankowość

Styczeń powinien przynieść wzrost popytu na hipoteki i sprzedaży mieszkań. Klientom pomogłyby obniżki stóp procentowych

W styczniu eksperci rynku nieruchomości spodziewają się wzrostu popytu na kredyty hipoteczne. Rezygnacja przez rząd z zapowiadanego programu Kredyt 0 proc. spowodowała, że do banków zwracają się klienci czekający do tej pory na rządowe dopłaty. Jak podkreśla założyciel serwisu Tabelaofert.pl, jest grupa klientów, którzy ze względu na sytuację rynkową i swoje finanse potrzebują wsparcia państwa, ale taka ingerencja nie byłaby potrzebna przy niższym poziomie stóp procentowych. Ewentualna pomoc państwa powinna obejmować premie dla oszczędzających na własne M.

Muzyka

Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę

Wokalistka podkreśla, że wiele lat pracowała na to, żeby być w miejscu, w którym jest teraz, i robić to, co kocha. Tworzenie muzyki i koncertowanie to dla niej nie tylko praca, ale i pasja, z którą zawsze będzie związana. Luna zdradza też, że co prawda czuje potrzebę eksploracji innych swoich umiejętności, takich jak taniec czy gotowanie, i czasami marzy o radykalnej zmianie swojego życia, ale nie mogłaby porzucić całego dotychczasowego dorobku artystycznego. Nie wyklucza natomiast, że kiedyś wyreżyseruje jakiś film albo napisze powieść.