Mówi: | Grzegorz Kalinowski |
Funkcja: | pisarz, były dziennikarz |
Grzegorz Kalinowski: Media obrosły masą showmanów i mediaworkerów. Ci ludzie surfują na fali dziennikarstwa
Media zmierzają dziś w stronę show-biznesu – uważa pisarz. Jego zdaniem solidnych dziennikarzy coraz mocniej wypierają showmani i mediaworkerzy, co odbija się na jakości przekazu medialnego. Według niego na przestrzeni jego trwającej ponaddwadzieścia lat kariery zawodowej polskie media ulegały znacznym przemianom.
Po ukończeniu studiów historycznych Grzegorz Kalinowski zaczął pracować jako nauczyciel, dość szybko związał się jednak z mediami. Był korespondentem wojennym i komentatorem sportowym, obecnie pełni funkcję redaktora czasopisma „Skarpa Warszawska” i portalu internetowego Futbolfejs. Środowisko polskich mediów opisał w najnowszej powieści „Gra w oczko”, opowiadającej o śledztwie dziennikarskim w sprawie śmierci znanego piłkarza. Pisarz nie ma wątpliwości, że znaczna część czytelników będzie szukać w bohaterach książki podobieństwa do znanych dziennikarzy.
– Myślę, że każdy, kto siebie w tej powieści znajdzie, powie: „To ja, ja tam jestem, tam jest taki mały fragment mnie, ja jestem właśnie super, ale ta koleżanka, za którą nie bardzo przepadam i o której wam dużo opowiadałem, to jest właśnie ta wredna postać, która jest na stronie 158 czy 230” – mówi Grzegorz Kalinowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Pisarz nie ukrywa, że na przestrzeni jego trwającej ponaddwadzieścia lat kariery zawodowej polskie media ulegały znacznym przemianom. Zmienił się przede wszystkim charakter pracy dziennikarskiej, media zaczęły bowiem zmierzać w kierunku świata show-biznesu. Tę metamorfozę autor pokazał m.in. w osobie głównej bohaterki „Gry w oczko” – młodej pracownicy telewizji, która z jednej strony tęskni za dawną romantyczną wizją dziennikarstwa, z drugiej natomiast zdaje sobie sprawę, że jako prezenterka musi robić show.
– Myślę, że dobrych dziennikarzy, solidnych jest tyle samo, ile było. Natomiast jakby ta grupa obrosła całą masą showmanów, mediaworkerów czy ludzi, którzy trochę bujają się, surfują na fali dziennikarstwa – mówi pisarz.
Zdaniem Grzegorza Kalinowskiego dziennikarstwo oparte na kontakcie z drugim człowiekiem, rozmowie i dochodzeniu do prawdy powoli staje się przeżytkiem. Według niego spadek jakości jest obecnie charakterystyczny dla wielu grup zawodowych, nie tylko dla mediów. Wynika to m.in. z poziomu wykształcenia – według pisarza zbyt wielu Polaków decyduje się na studia, nie zawsze mając ku temu predyspozycje. Kalinowski zrozumiał to podczas wizyty w Oxfordzie – jednej z najsłynniejszych uczelni świata, na której obecnie studiuje ok. 20 tys. osób.
– Ilu studentów jest na Uniwersytecie Warszawskim? 50 tys. I to też oddaje taką skalę, że zachłystujemy się, że można mieć tytuł, że można mieć dyplom, że można być w jakiejś grupie zawodowej, a nie zawsze to oznacza niestety jakość – mówi pisarz.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
Szefowa Fundacji TVP z pełnym przekonaniem przyznaje, że jej nowa rola to zarówno ogromne wyzwanie, jak i spełnienie marzeń o niesieniu pomocy innym. Katarzyna Dowbor cieszy się, że znów może pomagać ludziom w różnych kryzysach i w pewnym sensie jest to kontynuacja jej misji z programu „Nasz nowy dom”. Na razie Fundacja TVP wspiera osoby, które ucierpiały podczas niedawnej powodzi, ale pod jej skrzydła mogą też trafić inni potrzebujący.
Gwiazdy
Piotr Zelt: Od dawna weryfikuję swoje nawyki. Gonię też wszystkich z mojego otoczenia, żeby oszczędzali wodę i porządnie segregowali śmieci
Aktor zauważa, że w dzisiejszych czasach ekologiczny styl życia powinien być nie tylko modą, ale wręcz koniecznością. Zwraca bowiem uwagę na przyspieszającą degradację naszego środowiska i konieczność weryfikacji własnych przyzwyczajeń. Dobitnie tłumaczy to również swoim bliskim i mobilizuje ich do odpowiedzialnego postępowania. Zdaniem Piotra Zelta kluczowe jest przede wszystkim oszczędzanie wody, bo za jakiś czas może jej zabraknąć w naszych kranach, a także segregowanie śmieci i ograniczenie zakupów nowych ubrań oraz urządzeń elektronicznych.
Handel
Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
Niemal połowa Polaków kupujących artykuły sportowe ćwiczy kilka razy w tygodniu, a 13 proc. robi to codziennie. Większa aktywność powoduje, że rośnie krajowy rynek artykułów sportowych. W latach 2023–2028 ma to być średnio 6 proc. rocznie – wynika z danych PMR. Polscy konsumenci w coraz większym stopniu zwracają uwagę na technologiczne aspekty i rozwiązania w produktach outdoorowych. Producenci tacy jak Columbia Sportswear inwestują więc coraz więcej w patenty i innowacje. W centrum handlowym Westfield Mokotów w Warszawie został właśnie otwarty drugi w Polsce monobrandowy sklep tej marki.