Newsy

Grzegorz Kalinowski: Media obrosły masą showmanów i mediaworkerów. Ci ludzie surfują na fali dziennikarstwa

2019-03-13  |  06:45
Mówi:Grzegorz Kalinowski
Funkcja:pisarz, były dziennikarz
  • MP4
  • Media zmierzają dziś w stronę show-biznesu – uważa pisarz. Jego zdaniem solidnych dziennikarzy coraz mocniej wypierają showmani i mediaworkerzy, co odbija się na jakości przekazu medialnego. Według niego na przestrzeni jego trwającej ponaddwadzieścia lat kariery zawodowej polskie media ulegały znacznym przemianom.

    Po ukończeniu studiów historycznych Grzegorz Kalinowski zaczął pracować jako nauczyciel, dość szybko związał się jednak z mediami. Był korespondentem wojennym i komentatorem sportowym, obecnie pełni funkcję redaktora czasopisma „Skarpa Warszawska” i portalu internetowego Futbolfejs. Środowisko polskich mediów opisał w najnowszej powieści „Gra w oczko”, opowiadającej o śledztwie dziennikarskim w sprawie śmierci znanego piłkarza. Pisarz nie ma wątpliwości, że znaczna część czytelników będzie szukać w bohaterach książki podobieństwa do znanych dziennikarzy.

    Myślę, że każdy, kto siebie w tej powieści znajdzie, powie: „To ja, ja tam jestem, tam jest taki mały fragment mnie, ja jestem właśnie super, ale ta koleżanka, za którą nie bardzo przepadam i o której wam dużo opowiadałem, to jest właśnie ta wredna postać, która jest na stronie 158 czy 230” – mówi Grzegorz Kalinowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

    Pisarz nie ukrywa, że na przestrzeni jego trwającej ponaddwadzieścia lat kariery zawodowej polskie media ulegały znacznym przemianom. Zmienił się przede wszystkim charakter pracy dziennikarskiej, media zaczęły bowiem zmierzać w kierunku świata show-biznesu. Tę metamorfozę autor pokazał m.in. w osobie głównej bohaterki „Gry w oczko” – młodej pracownicy telewizji, która z jednej strony tęskni za dawną romantyczną wizją dziennikarstwa, z drugiej natomiast zdaje sobie sprawę, że jako prezenterka musi robić show.

    Myślę, że dobrych dziennikarzy, solidnych jest tyle samo, ile było. Natomiast jakby ta grupa obrosła całą masą showmanów, mediaworkerów czy ludzi, którzy trochę bujają się, surfują na fali dziennikarstwa – mówi pisarz.

    Zdaniem Grzegorza Kalinowskiego dziennikarstwo oparte na kontakcie z drugim człowiekiem, rozmowie i dochodzeniu do prawdy powoli staje się przeżytkiem. Według niego spadek jakości jest obecnie charakterystyczny dla wielu grup zawodowych, nie tylko dla mediów. Wynika to m.in. z poziomu wykształcenia – według pisarza zbyt wielu Polaków decyduje się na studia, nie zawsze mając ku temu predyspozycje. Kalinowski zrozumiał to podczas wizyty w Oxfordzie – jednej z najsłynniejszych uczelni świata, na której obecnie studiuje ok. 20 tys. osób.

    Ilu studentów jest na Uniwersytecie Warszawskim? 50 tys. I to też oddaje taką skalę, że zachłystujemy się, że można mieć tytuł, że można mieć dyplom, że można być w jakiejś grupie zawodowej, a nie zawsze to oznacza niestety jakość – mówi pisarz.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca

    Drifterka podkreśla, że niektóre zadania w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” były na tyle wymagające, że kończyły się kontuzjami i urazami. Karolina Pilarczyk zaznacza, że największą motywacją była dla niej możliwość zmierzenia się z uznanymi sportowcami, których podziwia od lat. Ma też świadomość, że różni się od pozostałych uczestników formatu, ponieważ jej dyscyplina koncentruje się nie na przygotowaniu fizycznym, ale na umiejętności prowadzenia samochodu wyścigowego, gdzie kluczowe są refleks, panowanie nad emocjami i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji.

    Bankowość

    Styczeń powinien przynieść wzrost popytu na hipoteki i sprzedaży mieszkań. Klientom pomogłyby obniżki stóp procentowych

    W styczniu eksperci rynku nieruchomości spodziewają się wzrostu popytu na kredyty hipoteczne. Rezygnacja przez rząd z zapowiadanego programu Kredyt 0 proc. spowodowała, że do banków zwracają się klienci czekający do tej pory na rządowe dopłaty. Jak podkreśla założyciel serwisu Tabelaofert.pl, jest grupa klientów, którzy ze względu na sytuację rynkową i swoje finanse potrzebują wsparcia państwa, ale taka ingerencja nie byłaby potrzebna przy niższym poziomie stóp procentowych. Ewentualna pomoc państwa powinna obejmować premie dla oszczędzających na własne M.

    Muzyka

    Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę

    Wokalistka podkreśla, że wiele lat pracowała na to, żeby być w miejscu, w którym jest teraz, i robić to, co kocha. Tworzenie muzyki i koncertowanie to dla niej nie tylko praca, ale i pasja, z którą zawsze będzie związana. Luna zdradza też, że co prawda czuje potrzebę eksploracji innych swoich umiejętności, takich jak taniec czy gotowanie, i czasami marzy o radykalnej zmianie swojego życia, ale nie mogłaby porzucić całego dotychczasowego dorobku artystycznego. Nie wyklucza natomiast, że kiedyś wyreżyseruje jakiś film albo napisze powieść.