Mówi: | Bartłomiej Główczyński |
Funkcja: | szef kanałów lifestylowych |
Firma: | Discovery Networks |
„MasterChef Junior” od dziś na antenie kanału TLC
– Program swoim schematem przypomina wersję dorosłą. Jurorami są znani i uznani na świecie kucharze – niezastąpiony Gordon Ramsay i towarzyszący mu Joe Bastianich i Graham Elliot – postaci, które dodają programowi dużo pikanterii i rozrywki. Jest to konkurs, w którym dzieci pokazują swoje umiejętności kulinarne i muszą podołać zadaniom, które są im narzucone przez oceniających. Finalista wygrywa 100 tys. dolarów – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Bartłomiej Główczyński, szef kanałów lifestylowych Discovery Networks.
Amerykańską wersję programu „MasterChef Junior” będzie można oglądać na kanale TLC przez siedem kolejnych poniedziałków o godzinie 20.00.
– To jest czysta rozrywka. Najbardziej widowiskowe show kulinarne, jakie istnieje na ziemi. Smaczek w postaci gotujących dzieciaków dodaje jeszcze pikanterii całemu wydarzeniu. Będzie sporo niespodzianek, liczymy naprawdę na ogromne emocje i duże zainteresowanie ze strony polskich widzów – zachęca Bartłomiej Główczyński.
Twarzą kampanii promującej emisję programu „MasterChef Junior” została Monika Mrozowska, aktorka i blogerka kulinarna, która pasją do gotowania stara się zarazić także swoje córki.
– TLC to stacja skierowana do kobiet. Ale jeżeli razem z mamami będą ten program oglądać dzieci – świetnie, to dla nas doskonała wiadomość. Myślę, że ten program i jego obecność na polskim rynku wpisuje się w trend propagowania bardzo aktywnego spędzania czasu z dzieciakami. My się w ten trend też chcemy wpisać. Stąd między innymi właśnie współpraca z Moniką Mrozowską przy promocji programu – tłumaczy Bartłomiej Główczyński.
Bartłomiej Główczyński podkreśla, że „MasterChef” to program z wieloletnią renomą, który wciąż cieszy się niesłabnąca popularnością wśród widzów.
– „MasterChef” jako format jest już bardzo znany na rynku nie tylko w Polsce, lecz także na świecie. Pierwsza seria tego formatu została wyprodukowana 20 lat temu na potrzeby BBC w Wielkiej Brytanii. Później ten program podróżował i ciągle zresztą podróżuje po całym świecie. Jednocześnie z wersją dorosłą produkowana była wersja z udziałem dzieci – dodaje Bartłomiej Główczyński.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję
Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.
Problemy społeczne
Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie

18,4 proc. – taki udział w radach nadzorczych i zarządach 140 spółek giełdowych miały kobiety na koniec 2024 roku. Z badania 30% Club Poland wynika, że odsetek ten wzrósł zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. Spadki zanotowali dotychczasowi liderzy, czyli m.in. sektor finansowy i spółki z indeksu WIG20, za to solidny progres zrobiły średnie spółki z mWIG40. Autorzy badania podkreślają, że rozczarowujące rezultaty wskazują na potrzebę podjęcia różnorodnych działań, by wspierać różnorodność we władzach firm.
IT i technologie
Wykrywalność wrodzonych wad serca u płodów wciąż niewielka. Wsparciem dla kardiologii prenatalnej będzie sztuczna inteligencja

Wykrycie wad wrodzonych serca u płodu pozwala na szybkie wdrożenie leczenia i doprowadzenie do urodzenia dziecka, które będzie miało dużo lepsze rokowania. W Polsce znacząco poprawia się skuteczność diagnostyczna, a lekarzy coraz mocniej będzie w tym wspierać sztuczna inteligencja. Wciąż jednak przeprowadza się za mało badań prenatalnych, takich jak echokardiografia płodu.