Newsy

Młodzi konsumenci bardziej ufają blogerom niż celebrytom

2016-03-21  |  06:30

Celebryci nie są uważani przez młodych konsumentów za osoby wiarygodne. Bardziej ufają wyspecjalizowanym w konkretnej dziedzinie blogerom. Popularność, a zatem i potencjał reklamowy celebryci utrzymują u starszych pokoleń, które częściej niż z internetu korzystają z tradycyjnych mediów.

Z badania przeprowadzonego przez Dentsu Aegis Network Polska oraz ARC Rynek i Opinia wśród internautów w wieku 15–55 lat wynika, że celebryci i internetowi influencerzy różnią się stopniem rozpoznawalności w poszczególnych grupach wiekowych konsumentów. Respondenci z najmłodszej grupy wiekowej często nie znali gwiazd i celebrytów doskonale rozpoznawanych przez starsze pokolenia. Osoby ze średniej i starszej grupy wiekowej nie kojarzyli natomiast postaci, które młodzież uznała za autorytety. Badanie pokazało, że idolami młodych ludzi są dziś przede wszystkim blogerzy i vlogerzy zajmujący się konkretną tematyką.

Nie ma w internecie osób, które są wszechstronne. Zazwyczaj mamy „gwiazdy”, które odwołują się do pewnych kategorii. Na przykład są osoby zajmujące się urodą, są to blogerzy czy vlogerzy, którzy piszą o modzie, makijażu, mamy osoby, które się specjalizują w tematyce muzycznej czy grach komputerowych – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr Adam Czarnecki, wiceprezes zarządu ARC Rynek i Opinia. 

Specjalizacje internetowych influencerów są zazwyczaj bardzo wąskie, jednak wśród osób zainteresowanych konkretną tematyką cieszą się oni bardzo dużą rozpoznawalnością. Z badania Dentsu i ARC wynika ponadto, że rozpoznawalność często nie jest równoznaczna z wiarygodnością i zaufaniem ze strony odbiorców, co ma niebagatelne znaczenie marketingowe. Oznacza bowiem, że powierzenie roli ambasadora marki bądź wynajęcie do kampanii reklamowej znanego aktora lub celebryty może nie przynieść spodziewanego efektu.

– Są osoby znane, jednakże ich wpływ na innych jest ograniczony, i są takie, które może nie są aż tak rozpoznawalne, najczęściej dotyczy to osób z internetu, ale ich opinie mogą wywierać bardzo duży wpływ na opinię młodszej generacji konsumentów – mówi dr Adam Czarnecki.

Młodsi konsumenci zdecydowanie bardziej niż gwiazdom ze świata mediów tradycyjnych – artystom lub celebrytom – ufają osobowościom ze świata online. Ich zdaniem blogerzy i vlogerzy są bardziej zaangażowani w konkretną tematykę, która często jest ich życiową pasją. Tym samym są bardziej wiarygodni niż powszechnie znana osoba. Badanie pokazało, że internauci lepiej odbiorą reklamy kosmetyków, w których wystąpi wiodąca blogerka niż popularna aktorka. Wynika to najczęściej ze zbyt dużej aktywności artystów i celebrytów na rynku reklamowym.

Oni są wykorzystywani w różnego rodzaju kampaniach reklamowych, są już niejako wypaleni w tym sensie, że ich wiarygodność ulega obniżeniu. Mogą jednego dnia reklamować jeden produkt, drugiego dnia zupełnie inny, w związku z tym nie są w wielu wypadkach aż tak wiarygodni – mówi dr Adam Czarnecki.

Przywiązanie konsumentów może jednak maleć, gdy internetowi influencerzy zaczynają przenikać do rynku offline i sami stają się celebrytami. Badanie Dentsu Aegis Network Polska oraz ARC Rynek i Opinia zostało przeprowadzone za pomocą House of Influence. Jest to pionierskie narzędzie, które pozwala porównać osobistości ze świata tradycyjnych mediów i gwiazdy internetu oraz określić stopień ich dopasowania do konkretnych działań marketingowych.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Gwiazdy

Piotr Zelt: Od dawna weryfikuję swoje nawyki. Gonię też wszystkich z mojego otoczenia, żeby oszczędzali wodę i porządnie segregowali śmieci

Aktor zauważa, że w dzisiejszych czasach ekologiczny styl życia powinien być nie tylko modą, ale wręcz koniecznością. Zwraca bowiem uwagę na przyspieszającą degradację naszego środowiska i konieczność weryfikacji własnych przyzwyczajeń. Dobitnie tłumaczy to również swoim bliskim i mobilizuje ich do odpowiedzialnego postępowania. Zdaniem Piotra Zelta kluczowe jest przede wszystkim oszczędzanie wody, bo za jakiś czas może jej zabraknąć w naszych kranach, a także segregowanie śmieci i ograniczenie zakupów nowych ubrań oraz urządzeń elektronicznych.

Handel

Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek

Niemal połowa Polaków kupujących artykuły sportowe ćwiczy kilka razy w tygodniu, a 13 proc. robi to codziennie. Większa aktywność powoduje, że rośnie krajowy rynek artykułów sportowych. W latach 2023–2028 ma to być średnio 6 proc. rocznie – wynika z danych PMR. Polscy konsumenci w coraz większym stopniu zwracają uwagę na technologiczne aspekty i rozwiązania w produktach outdoorowych. Producenci tacy jak Columbia Sportswear inwestują więc coraz więcej w patenty i innowacje. W centrum handlowym Westfield Mokotów w Warszawie został właśnie otwarty drugi w Polsce monobrandowy sklep tej marki.