Mówi: | Olga Buława |
Funkcja: | Miss Polski 2018 |
Olga Buława: Praca w telewizji jest wspaniała. Chciałabym poprowadzić program podróżniczy, mocno związany z moją pasją
Miss Polski 2018 podczas ostatniego roku nabrała doświadczenia w występowaniu przed kamerą i zobaczyła, na czym polega praca w telewizji. Olga Buława nie ukrywa, że była to dla niej fascynująca przygoda, która wiele ją nauczyła. Przyznaje, że gdyby w przyszłości pojawiła się możliwość poprowadzenia własnego programu, z pewnością skorzystałaby z takiej propozycji. Praca modelki, z którą również się zetknęła, choć interesująca, nie jest dla niej priorytetem i nie myśli o niej jako o przyszłym zawodzie.
– Nigdy nie byłam modelką. Uważam, że to piękny zawód, ale pozostawię go osobom, które się do tego nadają i mają odpowiednie warunki. Myślę, że zaczęcie kariery modelki w wieku 28 lat to jednak trochę za późno. Mimo to, podczas tego roku zdarzało mi się pozować do zdjęć, szłam nawet w trzech pokazach. Było to dla mnie ciekawe doświadczenie – mówi agencji Newseria Lifestyle Miss Polski 2018.
Gdy Olga Buława myśli o swojej przyszłości chętnie łączy ją z pracą w telewizji. Miss Polski 2018 otwarcie przyznaje, że od wygranej w konkursie miała okazję współtworzyć różne, ciekawe projekty. Podczas ich realizacji nabrała wprawy i zdobyła doświadczenie, które kiedyś chciałaby wykorzystać.
– Praca w telewizji to wspaniała rzecz. Podczas ostatniego roku mogłam trochę obyć się z występowaniem przed kamerą. Biorę udział w programie telewizyjnym, jestem jedną z bohaterek programu „No to lecę”, który opowiada o mojej pracy i o podróżach. Myślę, że praca w telewizji by mnie satysfakcjonowała. Natomiast jeszcze się nie pojawiła żadna propozycja – przyznaje.
Olga Buława nie ukrywa również, że gdyby sama miała wybrać tematykę programu, który chciałaby poprowadzić, zdecydowanie postawiłaby na podróże. To pozwoliłoby jej zwiedzać świat, rozwijać dotychczasowe pasje i poznawać nowe kraje. Miss Polski 2018 nie myślała jeszcze na czym miałby polegać taki projekt ani jaka miałaby być ewentualna formuła programu z jej udziałem. Wie jednak, że na wizji nie ma zamiaru nikogo naśladować. Choć ceni pracę Martyny Wojciechowskiej, nie chce jej kopiować.
– Myślę, że odpowiadałby mi program podróżniczy, mocno związany z moimi pasjami. Martyna Wojciechowska jest świetna. Jestem jej ogromną fanką, ale na pewno nie chciałabym jej podrabiać. Zrobiłabym to we własnym stylu – dodaje Olga Buława.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca
Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.
Transport
Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.
Handel
Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy

Rynek piwa skurczył się w 2024 roku o prawie 2 proc. To m.in. efekt wzrostu średniej ceny tego alkoholu, która jest dziś o ponad 40 proc. wyższa niż w 2019 roku. Na tle rynku zdecydowanie wyróżnia się segment bezalkoholowy, który wolumenowo i wartościowo rośnie o ok. 17 proc. w ujęciu rocznym. – Ten segment, wart 1,7 mld zł, jest nadzieją na poprawę wyników branży piwowarskiej – ocenia Igor Tikhonov, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. I podkreśla, że rynek pozostaje pod presją rosnących kosztów produkcji i zmian legislacyjnych.